Czy to są objawy tzw DOłA..?

co do kawy to zgadzam się z chcesz pogadać w 100%

nie mam czekoladyyyyyy!!!!! buuuu.......!

No, ale kawunia z kropelką koniaku.... Mmmmmmarzeeeeeeenie.:D

jak można ci pomóc skoro sama się pogrążasz, zapier..... do tego sklepu i już tylko nie wystrasz swoim wyglądem sprzedawczyni i przy okazji innych klientów

urojona, nie rycz. Bez czekoladowego magnezu też sobie poradzisz!:D ....i nie wrzucisz nic w bioderka! ;) Nie ma tego złego.... ;)

wyślę do ciebie Chucka Norissa i jak cię kopnie z półobrotu to nawet nie zdążysz butów założyć a już będziesz w sklepie

jak to po co makijaż !!?? przecież kobieta nie zna dnia ani godziny !! A co zrobisz bez makijażu jeśli za ladą będzie stał właśnie ON czyli ten na którego czekasz całe życie?

To masz badyla. Będzie Ci przyjemniej.:)

ha hahahahha, Tondolindo, przemówiłas do mnie! Już mam buty założone! idę w gofie, pierdziele.. Róbcie kobiety kawę, będziemy jeśc ciastka! zaraz wracam!

ON czyli ten od spełniania marzeń

Boże widzisz to i nie grzmisz! Ona idzie w golfie, sama bym cię kopnęła gdybym mogła

no właśnie. Zamiast zrobić sobie dekolt do pasa.

oj dziewczyny,trzeba mieć zdrowie do tej urojonej.naprawdę żałuję że jestem w częstochowie, już ja bym się nią zajęła,ona potrzebuje porządnego kopa

albo porządnego chłopa

co do chłopa to mam pewne wątpliwości,jej by się przydało takie spotkanie z nami na żywo, bo z chłopami to różnie bywa, najgorzej jakby z rozpaczy znalazła sobie bylekogo

Ooo, widzę że tu powstała profesjonalna grupa wsparcia - i całkiem nieźle sobie radzicie :D zostawiam Was, potrząśnijcie trochę tą urojoną, bo maruda z niej nieziemska (()) ...w razie czego wiecie, gdzie mnie szukać ....

A po co zaraz porządnego?:O Porządny czasem jest lekko nudnawy...:D

nie wiem czy profesjonalna ale coś z nią trzeba zrobić, jest taka piękna pogoda,zielono dookoła a ona histerie urządza,naprawdę mogło być gorzej:)))

porządny chyba miało znaczyć OGIER hihihi

jestem!!!! zaraz wam cos napisze tylko se zrobię w końcu tę kawe!

porządnego,tzn. takiego który pomoże, który będzie lekiem na całe zło.Ostatecznie ten z motelu też ujdzie, byleby nie odwrócili sie do siebie tyłem

eeeeeee ten z motelu to by ją tylko wykorzystał a tu nie chodzi o to.... ona musi się dowartościować a nie poniewierać

Co do kawy, to zaraz dostaniecie w ucho, bo ja kawusi obrażać nie pozwolę!! To raz, a dwa, to też pamiętam, jak chodziłam w polarze do sklepu w sierpniu ze dwa lata temu i się ludzie dziwnie patrzyli, a mnie było zimno. Qrde flak, ja nie wiem, czy da się komuś pomóc tak z zewnątrz. Mam na drugie depresja (to znaczy miałam, przez 30 lat) i wiem, że to musi gdzieś w tobie się stać...

ostatnie dw punkty to typowy obiaw dola tez to tyeraz przechodze ale pomysl ze bedzie jeszcze dobrze to mi pomaga!

ale teraz masz to już za sobą,ja też wiem jak to jest.... chodzi mi o to że im szybciej się weźmie w garść tym lepiej a my jej w tym pomożemy prawda?

jak już szłam na dól to wzielam po drodze dwa wory śmieci które mi wkuchni zalegały...:) po drugie, zgrzałam się w tym golfie nieziemsko, na dworze nie jest wcale tak zimno jak mysłalam.. ( nigdzie dzis nie wychodziłam...) Kupiłam pieguski, paczke migdałów, jogurt fantazja, czekolade z orzechami i bułki. No dobra, i papierosy tez. poza tym w sklepie zauważyłam ze spodnie maja jednak plamę, od soku morelowego... ale zakryłam reklamówką. Ale najlepsze było to że placąc ze zdumieniem zobaczyłam ze mam w portfelu całe 300 zł, a byłam na sto procent przekonana że zostało mi 50 zł....!!!! Cudaaa, normalnie, czy jak...?

ej dziewczynki popiszcie skąd jesteście i ile macie latek? może się poznamy lepiej bo już tworzymy niezły team.pozdrawiam was wszystkie:))) Agnieszka 22 lata Częstochowa

no to teraz już musisz zdjąć te okropne spodnie i golf

no widzisz ile robi wiara w siebie? 300 zamiast 50 no no no !!

co Ty ? Ma zostać naga?