Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie no nie

słuchajcie, wczoraj...

Polecane posty

słuchajcie, wczoraj miałam okazję porozmawiać sobie na osobności z nowo poznanym facetem, który jest ode mnie parę lat starszy (ja mam 18, on może coś miedzy 22 a 24). Poznałam go niedawno. Jest bardzo miły i zabawny, przy tym inteligentny (jeśli chodzi o wygląd- zupełnie przeciętny, wiele moich koleżanek nazwałoby go brzydalem, ale to nie ma najmniejszego znaczenia). No więc... wczoraj jak z nim rozmawiałam, zadawał mi dziwne pytania (pijesz alkohol? przeklinasz? czy twoim zdaniem to głupio wygląda jak facet klnie, co w ogóle o tym myślisz? uprawiasz jakiś sport? itp.). Na poczatku zwyczajnie odpowiadałam, śmialiśmy się razem i miło nam się gawędziło. Dopiero wieczorem, jak wracałam do domu naszła mnie myśl, że... może on chciał mnie wybadac? w sensie, że ma jakieś tam swoje kryteria co do dziewczyn i może sprawdzał czy je spełniam? :D co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze tak po prostu sie pytal zeby z toba porozmawiac, zeby nie bylo ciszy?:P a moze ty masz racje, ja nie wiem, nie znam go:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tak właśnie na począku myślałam, pytał żeby coś mówić. ale potem jak pomyslałam jakiego typu były to pytania, dało mi to do myślenia. Zwłaszcza to pytanie o alkohol... tak ni z tego ni z owego (nawet o tym akurat nie rozmawialiśmy) :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moze masz racje:P ale sama rozmowa to jeszcze niewiele:P a daje ci to jakos odczuc ze sie toba interesuje czy cos?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ma taki charakter, że go tak wszystko interesuje? Miałam kiedyś kolegę, który wszystkim zadawał takie dziwne pytania, taki był po prostu. A może faktycznie ma jakieś kryteria?. Najlepiej zrób sobie swoje kryteria i na następnym spotkaniu Ty się go o wszystko wypytaj ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze mu sie podobasz
moj maz tez tak kiedys mnie wypytywal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, a może jest Tobą tak mocno zainteresowany i chciałby wiedzieć o Tobie jak najwięcej i pyta prosto z mostu, a nie czeka na okazję? Po jednej rozmowie jeszcze nie można przesądzać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam osoby ktore wypytuja o ulubiony jogurt, dzien czy nawet zupe:P i sama do takich osob naleze:D teraz mojego faceta o wszystko pytam ale wczesniej jak zaczelismy byc razem bylam zawsze w stresie jak go widzialam( glupia bylam) i nigdy sie czegos takiego nie spytalam:P wogole on tak na mnie dziala ze jak go widze to serducho mi tak bije:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znaczy wiesz... ja sobie jakichś tam specjalnych nadziei nie robie, tylko tak jak powiedziałam- daje mi to do myślenia. Czy daje mi odczuć...? hmm... różnie. Tu po główce pogłaszcze (no że niby na żarty chce mnie pocieszyć), tu jak kumpel inny wszedł i szarmancko pocałował mnie w rękę na przywitanie, to on od razu komentarz: \'o jaki kolega dziś dżentelmen\', dużo mi o sobie opowiada... tak jakby chciał szybko załapać ze mną taki bliższy kontakt (mówi o rzeczach naprawdę drobnych, ale osobistych- od razu uprzedzam, że nie są to sprawy intymne :D). ale z drugiej strony tak jak powiedziałaś, rozmowa nie musi nic oznaczać, przecież co to takiego, zwykła pogawędka.. :D już dzień wcześniej coś mi się wydawało, że patrzy na mnie dziwnie, a wczoraj już mnie to zastanowiło bardziej... ale czy ja wiem, może mi się roi? może po prostu zrobił na mnie wrażenie swoim sposobem bycia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie- macie rację, są ludzie, którzy tak po prostu mają. ekstrawertycy, w dodatku ciekawscy :P ale ja nawet nie zadawałam mu zbyt wielu pytań, a i tak wiele się o nim dowiedziałam :D i ja również mam znajomych którzy pytają o takie rzeczy, ze buchnąć śmiechem można czasem (szczególiki, nad którymi mało kto się w ogóle zastanawia), ale nie robią tego przy pierwszej lepszej rozmowie z praktycznie obcą osobą :D aha, na koniec mnie zapytał czy odwieźć mnie do domu, bo jeżeli mam daleko, to szkoda, żebym na nogach szła (wcześniej zapytał czy jestem rowerem, odpowiedziałam, że nie). Rozesmiałam się i odpowiedziałam, że dziękuję, ale przespaceruję się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypominam sobie, że mój obecny mąż też tak mnie wypytywał o różne rzeczy na początku :-D On należy do osób, które muszą mieć wszystko czarno na białym, hihi. Ciekawe jakie miał kryteria, muszę go o to zapytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej cos mi sie wydaje ze on ma jakies plany:P kurde tu raczka glowke poglaszcze, to czy odwiezc do domku wiec wiesz:P mi sie wydaje teraz jak napisalas to ze jednak cos on do ciebie ma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna madchen no ale on mnie nawet niezbyt zna :D jest bardzo miły ;) sama nie wiem co o tym mysleć... jest tyle argumentów na obie tezy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna madchen... hmm... ;) może jest w tym trochę racji :P cóż... postaram się go wybadać przy najbliższej okazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Ty też się niedługo dowiesz... ;-) Za chłopem nie trafisz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może on sam nawet nie wie, że mógł się niechcący zdradzić? :D na początku mówiłam do niego per \'pan\' (wiem, głupie, ale pracujemy razem i zwyczajnie czułam się jak gówniarz). Prosił, żebym przestała, bo przecież \'między nami nie ma dużej różnicy wieku\' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, dziewczyny ;) dziękuję Wam za opinię :) jeszcze się z nim niebawem będę widziała to dokładnie będę obserwowała jego zachowanie :) jakbym miała jakieś pytania, zwróce się do Was :classic_cool: pozdrawiam i dzięki ;) Ognik- napisz co Ci mąż odpowiedział jak już go zapytasz :D o ile masz zamiar naprawdę pytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytać mam zamiar, tylko jak go znam, to mi nie odpowie albo powie coś głupiego i obróci w żart :-D Jak mi się uda coś z niego wyciągnąć, to się odezwę. A tymczasem życzę Ci, żeby się poukładało po Twojej myśli :-) Aha, a ta różnica wieku między Wami jest wg mnie akuratna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ta różnica tez mnie zastanawiała... ale dziękuję, że to powiedziałaś, ze akuratna :) co do moich myśli- jeszcze żadnych ukierunkowanych nie mam :) wyjdzie w praniu. pozdrawiam również 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acdcac
Jak na mój gust, to ten chłopak pomylił poznawanie kogoś z rozmową kwalifikacyjną. Pewnie boi się ulokować źle uczucia i jest rygorystyczny w poglądach. Dobrze że nie wręczył ci gotowej ankiety do wypełnienia. :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acdcac---> :D hahahah nie no aż tak źle nie było :D rozmawialiśmy, bardzo miło nam się gawędziło ;) zresztą tak jak powiedziałam- dopiero po fakcie się zorientowałam że tak mogło być (a przecież nie musiało). Chyba starał się być dyskretny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nastawiaj się tak
przecież gadałaś z nim na osobności, to co on miał Ci mówić? o pogodzie z Tobą gadać? a Ty od razu topik zakładasz :O załosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
nalezał do sekty i chciał cie zwerbować :) Ao co miał pytac to normalka ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, normalne pytania zadawał, przecież nic takiego się nie działo :D pytam co Wy byście pomyślały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochane, ja tez miałam kiedys podobny przypadek i jak sie pozniej okazało chł ogołem mowiac był nieco dziwny. juz przy 1 rozmowie zadawał 100 000 py na min. poczatkowo w ogole nie zastanawialam sie na tym. jednak z czasem, okazało sie to kompletny dziwak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×