mam nadpobudliwe dzieci pomocy

mam dwójke dzieci syn 7lat córka5,chodzi o to ze syn jest strasznie agresywny popada w złość kiedy to ja mu czegoś zabraniam mam czasami dość czesto choruje i wtedy aniołek w przedszkolu aniołek ma problem z pisaniem idzie do pierwszej klasy co zrobić aby zachęcić go do współpracy ja chcę tylko aby nie miał problemów w szkole . a co do córki to straszna chisteryczka wszystko wymusza płaczem i przerażliwym krzykiem kary nic nie daja jest jeszcze gorzej pomocy doradzcie

uraże ale wydaje mi się,że dzieci są rozpieszczone a nie nadpobudliwe-chyba w efekcie nadmiernej uległości ze storony rodziców/rodzica?

moja jest identyczna wybierz sie z nimi do psychologa to pomaga jak nie im to tobie pomoze nie zwracaj uwagi na jej histerie placz patrz katem oka ale ignoruj szybko jej sie znudzi to jest szantaz jak jej raz popuscisz to juz zawsze tak bedzie wymuszac na tobie wszystko przeczytaj ksiazke zaklinaczka dzieci pomoze ci

byłam już u neurologa pedagoga,i psychiatry ja podchodze do tego może zbyt poważnie ale w koło co rusz słysze mo syn to lub tamto[czesto w miejscach publicznych klnie]jest takim agresorem ja w domu byłam inaczej wychowana niestety przez tyranizm psychiczny i fizyczny boje sie co dalej bedzie

rozumie cie w pelni ale psycholog to co innego niz psychiatra da ci pare wskazowek neurolog tu nie potrzebny poswiecaj im duzo czasu i milosci nie bij ale jak tak robia zamknij w pokoju na spokojnie i zostaw az przestana twoje nerwy sa dla nich sygnalem ze maja przewage nad toba odwracaj ich uwage zajdz im jakies zabawy niech robia to co lubia wyznacz im granice i konsekwentnie ich przestrzegaj dawaj im przyklad dzieci zazwyczaj robia to co rodzice odzwierciedlaja zachowanie rodzicow ta ksiazka ci pomoze

Ogranicz dzieciom cukry proste. Po batonikach i cukierkach dzieciom palma odbija. A jak wrzeszczą, należy odstawić je do pokoju, mówiąc "porozmawiamy, jaksię uspokoisz" i włączyć olewator, aż będą gotowe do normalnej komunikacji. Jeśli reagujesz w jakikolwiek inny sposób na wrzaski, to działanie małych szantażystów jest skuteczne. I oni to wiedzą.

popieram rozbawiacie mnie. nie należy ulegać i zwracać uwagi na rozwrzeszczane dzieciaki. zamknąć w pokoju i czekać aż się uspokoją. szybko zobaczą że krzykiem nic nie wymuszą.

wskazowka z tymi cukrami jest bardzo dobra. To jest prawda, ze dzieciom czesto odbija, jak sie najedza czekolady. Wieczorem nie powinny w ogole slodyczy dostawac. Jak histeryzuja i krzycza w domu, nie zwracaj uwagi albo zaproponuj wspolna zabawe. Odwroc uwage. Badz zawsze konsekwentna! Jesli maly klnie np. w sklepie, nie zabieraj go ze soba na zakupy. moze zrob tabelke z obrazkami - dzieci dostaja sloneczka, jak byly caly dzien grzeczne, chmurki jak byly niegrzeczne. Probuj roznych sposobow. pozdrawiam

A jeszcze jedno - czy wiesz, ze wzmacniacze smaku w potrawach i przyprawach tez powoduja, ze dzieci sa nadpobudliwe? Zwroc uwage na to, co twoje dzieci jedza.

dodam jeszcze że jeśli będziesz stosowała metodę kar i nagród, to pamiętaj,zeby w nagrodę nie dawać dzieciom nic czym mogłyby się bawić, mogłyby zjeść itd. tablica ze słoneczkami i chmurkami jest ok. nie porównuj też dzieci i nie mów np. \"widzisz, twoja siostra była dziś taka grzeczna, nie to co ty\", albo \"twoja siostra ładniej się zachowywała w sklepie od ciebie\". każde dziecko jest inne i nie należy ich porównywać, to może tylko dodatkowo wzbudzić agresję i niechęć do rodzeństwa.