Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Slodka Niunia

jaki kolor

Polecane posty

Gość Slodka Niunia

Jaki kolor ubran najchetniej nosicie? A jakiego nigdy byscie nie wlozyli? jakich nie lubicie? ja najbardziej lubie rozowy i blekitny tez jest sliczny a nie zalozylabym zielonych i zoltych ubran nie lubie tez brazowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tylko niebieski juz mam
dosc tego koloru, ale w zadnym innym nic mi sie nie podoba to jest okropne. Otwieram szafe a tam niebiesko az sie nie dobrze robi, ale jak widze cos niebieskiego to sie nie moge oprzec. Ale walcze z tym i mam nawet brazowa spodnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppkkkk
a ja lubiękonkretne kolory: czerwień i taki konkretny odcień zieleni (jest w tym sezonei trochę rzeczy w tym kolorze)- oczywiście nei nosze ich razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppkkkk
jest jeszcze kolor w którym wyjątkowo ładnei wyglądam: różowo filoetowycoż z lilą - ale raz że malo ubran w takim odcieniu, dwa jakośnie mogesięprzekonacmimo iż wyglądam naprawdeąłdnei w takim kolorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostaniu oszalałam na punkcie stalowego kupiłam spódnice bluzkę podkoszulek i mnóstwo rzeczy szary tez mi sie spodobał doceniłam połączenie z bielą i czernią które tez lubię. ogólnie ostatnio intrygują mnie złożenia kolorów spokojnych z ostrymi dodatkami np. biały + szary z czerwonymi dodatkami:) ładnie mi w brązowym i mam tez kilka rzeczy w tym kolorze. ogólnie tez walczę z niebieskim. od dziecka pamiętam ze wszystko miałam niebieskie niebieskie sukienki, sweterk, podkoszulki, wszystko niebieskie brrrr zygam już niebieskim. ale wciąż mam ochotę go kupować:P wiec w mojej szafie nadal jest pełno niebieskich rzeczy ale teraz sie ograniczam:P chyba nie ma koloru którego bym nie ubrała o ile było by mi w tej konkretnej rzeczy ładnie:P. nie lubię zielonego i żółtego. miałam fascynacje różem ale mi przeszło na szczęście:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slodka Niunia
heheheh no ja wlasnie jestem w trakcie fascynacji i narazie nie przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie lubie zielonego i żółtego...Mam dużo brązowych rzeczy ale ogólnie to pasuje mi w jasnych kolorkach więc takie staram się kupywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppkkkk
widzę że ja jedna lubię zieleń... żółtego nie nosze bo mi nie pasuje -jest zbyt mało wyrazisty. a przy mojej jasnej karnacji, brązowych wlosacj i ciemnej oprawie oczu to by wyszlo nieciekawie. Pomarańczowy tez odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa kwitnaca
szary i filotetowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa kwitnaca
szary i filotetowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam praktycznie wszystko
biale, kremowe jasne ogolnie;] jak wchodze do sklepu mowie ach musze kupic cos innego bo ciagle ejstem w 1 kolorze, i pedze do wieszakow z bialymi bluzkami i tylko biale mi sie podobaja:) PORAZKA:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogólnie nie mam jednego ulubionego koloru, co przekłada się na szafę-jest zróżnicowana, chociaż nie mam różowych, błękitnych rzeczy. Bardzo lubię też zielony i żółty. Ostatnio mam fioła na punkcie pomarańczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeej! skasowano mi fragment :( :|. No więc nidgy nie założyłabym różu i błękitu, a tym bardziej połączenia tych dwóch kolorów. Najbardziej kiczowate zestawiee! Brrr. Aż mi ciarki przechodzą jak o tym myślę :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×