KPA P

Może bez operacji też by się dało, tylko jeszcze nie trafiłaś na kogoś , kto by to zrobił.

Nie wypowiadam się, bo nie wiem, w każdym razie nawet w tapach mi się ta rzepka podwicha dokładnie tak samo jak i bez. Przynajmniej mam poczucie, że próbowałam ;)

Powinnaś szukać dalej.

Tylko nie wiem czego ja mam szukać hehe

Chyba nowych, dobrych kontaktów i rozwiązań. Wiem, łatwo powiedzieć.

Chyba już mi się nie chce :) Nawet do tej nowej reumatolog nie moge się zebrać :D

A już się umawiałaś?

Ok,chwilowo uciekam.

Jeszcze nie, ale do niej nie ma kolejek, więc wystarczy jak sie umówie dzień przed. Niestety mózg powiedział, że nie odpuści mi tej wizyty mimo że przeciwciała są ujemne :P Już w środe mnie wysyłał, ale nie poszłam hehe a zresztą do wakacji mam dużo czasu, a wcześniej się chyba nie będę z nim widzieć, więc nie będzie mnie dręczyć czy byłam albo kiedy pójde :D

A co tu ostatnio taki zastój? Ktoś tu w ogóle zagląda? ;)

ja zagladam czasami:) nawet chcialam wczoraj zadac pytanie ale stwierdzilam ze jak nikgoo nie ma to trudno;p

No wreszcie jakieś oznaki życia ;) I jak, umówiłaś się w końcu na wizyte?

jeszcze nie..ale musze bo nowy problem mam:(

A co to się znowu podziało? :/

boli mnie caly dol kolana...tzn tyl...prawei wogole nie moge chodzic jedynie bardzo bardzo powoli i nie prostujac za bardzo nogi:( co tam wogole jest??:(

W dole podkolanowym są chyba przyczepy mięśni, kaletka półbłoniasto-brzuchata, w sumie to nie wiem. Jak jest spuchnięte to może być torbiel Bakera.

nie jest ani spuchniete ani sine;/

Może przeciążyłaś mięśnie? Kiedyś po rehabilitacji przez prawie 4 dni nie mogłam wyprostować nogi ani na niej stanąć, bo przeciązyłam przyczepy mięśni łydki w dole podkolanowym, więc wiem jakie to fatalne uczucie.

moze...oby bo nic takiego nie robilam...

Może w końcu się zmotywujesz, żeby pójść do lekarza :)

Co słychać? Sandra, lepiej coś?

Wreszcie weekend to i jakieś życie na forum się pojawiło hehe

Dokładnie:) A co u ciebie nowego? Jakaś ciekawa wizyta?:D

Zrobiłam mały postęp i umówiłam się do reumatologa na przyszły tydzień i mam nadzieje, że pani dr mi nie odwoła tej wizyty, bo nie wiem kiedy będę miała następny zryw i przede wszystkim czas :P a poza tym mam masakryczne zakwasy po stretchingu i chodze jak paralityk ;)

A co dokładnie robiłaś?

Mam cały zestaw ćwiczeń rozciągających i rozciąga mnie rehabilitantka, więc jest naprawde ostro ;)

Czyli powrót na rehab.?

Miałam tylko tydzień przerwy przed świętami, a po świętach dalej, tyle, że teraz robie co innego - tylko stretching + ćwiczenia z ciężarkami.

A aerobik?

Aerobik też, ale to nie rehabilitacja heheh