Czy piwo tuczy???

Hmm... a ja sama nie wiem czy to piwo tuczy czy faktycznie jedzenie po nim. Kiedy pozwalałam sobie na wszystko, piłam piwo ze znajomymi później jedliśmy pizze, to od razu widziałam kilogramy na plusie. Teraz kiedy jestem na diecie i faktycznie jak pozwolę sobie na piwo w weekend ze znajomymi przy dobrej imprezie na mieście, gdzie tańczymy całą noc - a do tego kiedy je piję, bezwzględnie nie jem absolutnie niczego, to gdy rano wstaje faktycznie mam bardzo płaski brzuch i już z samego rana mam mega gastro i ochotę na duże śniadanie. W każdym razie nic nie tyje, bo kontroluję wagę codziennie. Także sama nie wiem....

Oczywiście że nie tuczy. To co tuczy to to co jemy podczas picia piwa. Zawsze mam ochotę podczas picia piwa na chipsy, pizze czy jakieś czekoladki.. Polecam przeczytać artykuł http://beerlovers.pl/artykul/czy-piwo-tuczy. Jeśli nic już nie zjesz po piwie to nie przytyjesz :)

Nie piwo a napoje gazowane tuczą! Dopóki nie zrobiłam prawka mogłam wieczorem i na imprezach wypić, a lubiłam, zwłaszcza takie porządne regionalne jak perła, gniewosz czy atak chmielu. A od roku zamiast piwa piję colę i inne gazowane świństwa przez które przybyło mi 7 kilo :(

Tuczy i uzależnia. Najlepiej w ogóle tego nie pić. Ja przez długie lata bawiłem się w najlepsze i w wieku 27 lat dowiedziałem się, że jestem alkoholikiem. Leczyłem się w Wiosennej, co dało dużą poprawę. Od rozpoczęcia odwyku nie napiłem się ani razu, czyli już cały rok. Są w życiu inne rozrywki niż alkohol.

Piwo bardzo tuczy od lat uprawiam sport ale wieczoekiem wypilam 2 male piwka waga stala w miejscu brzuch wzdety jak bym miala kamien szok tydzien przerwy waga w dul brzuch ok o nie nie chce tego trunku odradzam ....

Nie samo piwo tuczy, bo to zaledwie z 70 kalorii ma puszka, a apetyt po piwie. Kalorycznie jest, gdy nabierzesz smaka po piwie. Bo jako zagrycha do piwa jakieś czipsy czy inne chrupki, to już są kalorie. Ale najgorzej gdy jest się na 3 puszce i włącza się apetyt na coś konkretnego do jedzenia. Zawsze po sesji z tym trunkiem mam obrzmiałą twarz przez jakoś 3 dni i wraca do normy. Zastanawiam się czy to apetyt czy piwo samo w sobie tak obrzękłą twarz mi nadaje. Wtedy oczka małe i podkrążone, poliki bardziej obfite i twarz jakaś taka delikatnie spuchnięta. Po prostu brzydsza.