to prawda, ze spadlo bezrobocie i jest praca w polsce?

to prawda, ze teraz ciezko o pracownika bo tyle ludzi wyjechalo? nie wiem jak to odbierac...tak mi rodzice powtarzaja i rodzina, ze wracac do kraju bo jest lepiej... ja jakos nie wierze wiec jak to jest???

jestes w Angli? to zostań tam to u nas bezrobocie bedzie niskie.bo jak kazdy zacznie zjezdzac to urośnie:) A swoją drogąci co sie dorobili, przyjadą, założą działalności, firmy, kupia mieszkania........a te ich firmy jak przetrwają skoro my nie mamy kasy zeby płacic im za usługi?bo zakładam ze polacy przyjada tu i otworzą sklepy z hamburgerami bo juz nauczyli się je przyrządzac, bedą kafelki kłaśc bo sie nauczyli w angli..... takie grubasy:)

to siedźcie tam i ryjcie na Anglikow...dajcie szanse tym co zostali w kraju...i zapierniczają na tych nierobów we władzy..i pierdolone państwo socjalne...teraz chcą wracać jak słyszą że lepiej...a jak było źle tchórze uciekali....

tak jestem w Anglii ale nie zajmuje sie hamburgerami tylko ucze w szkole, to co robilam w pl

ja już ponad rok nie pracuję.

bezrobocie spadalo bo ludzie wyjechali HEHEHEHEHEHEH

bezrobocie spadło bo ludzie bez pracy wyjechali :O

wiecej, ale niewielu chce pracowac, bo za malo placa :(

dziwnie sie porobilo w tym kraju...

dziwnie? Tu zawsze tak było... cięzka fizyczna praca za 650 zł. A w niektórych częściach Polski nawet o taką trudno. Coś ambitniejszego tylko po znajomościach. I zwróć uwagę, że wszędzie piszą o spadku bezrobocia, a nigdzie o wzroście zatrudnienia.

nie ma pracy nie wracaj

Napisz Julka w jakiej szkole uczysz i czy trudno dostać pracę nauczyciela. Z góry dzięki

nie ma po co wracać.

NIE MA PO CO WRACAC

A w radio Erewań (Maryja?) mówili że mercedesy za darmo rozdają :P

tak, pracy jest od cholery, glownie dla "przedstawicieli handlowych" (czyt. akwizytor) i w ochronie.

mozna jeszcze zostać niańką na czarno za 800zl he he :) albo sprzątaczką u prostytutki.

nie każdy przedstawiciel to akwizytor :o

bzdura! niby urzędników trzeba przekonywac podwyżkami, a ja rozsyłam CV; mam doświadczenie, wykształcenie prawnicze, znam języki obce, jestem młoda i dyspozycyjna itd itp i... nawet mi nie raczą odpowiedzieć... tak się traktuje aplikacje... mi to nie wygląda na problemy kadrowe... ciągle dobrą pracę dostaje się po znajomości... no chyba że w handlu gdy sam sobie wywalczysz klienta... ogólnie dno! mój mąż pracuje wciąż na czarno, ludzie z jego pracy odchodzą bo są źle traktowani i za granicą mogą zarobić lepiej i przy bezpiecznych warunkach pracy, w to miejsce sprowadza się Ukraińców i Chińczyków... a jeśli już pracujesz, to za pieniądze z pensji możesz sobie powegetować od pierwszego do pierwszego... dochody moje i męża wynoszą comiesięcznie 3-5 tys. złotych na czysto na dwie osoby (wydaje mi się że to nieźle) i... starcza to tylko na spokojne, smutne życie i wolno toczący się remont maleńkiego mieszkanka po mojej babci

a w gazetach niby tabia i na straonach int jjest corz lepiej bul szit bym powiedzial

fajnie ale kto wie co potem

a słyszał ktoś z was o czymś takim jak cykle koniunktury w gospodarce? no wiecie, recesja, ożywienie, boom... :)

o prace jakakolwiek nie jest trudno ale trudno jest o odpowiednia prace;0

Jak ktoś nie ma pracy to niech zjeżdża do Opola - tu w każdym sklepie jest kartka, że przyjmą do pracy - oczywiście na umowę zlecenie albo jakieś badziewne 8/9 etatu za 650 zł :P Ale serio, jeśli ktoś twierdzi, że naprawdę nie umie znaleźć żadnej pracy - to rzeczywiście można go wyśmiać :P Praca jest, ale za naprawdę marne grosze

wydaje mi sie ze nic sie nie zmienilo za kaczorow a jest wrecz gorzej

jest dobrze tylko madrym i kreatywnym jak wszedzie na swiecie nieudacznikom zawsze bedzie tu zle siedz gdzie siedzisz i zarabiaj najnizsza angielska pensje czy wy nie rozumiecie z e wanglkii wcale nie jest tak słodko bo polacy zarabiaja tam najnizsze pieniadze -tak jak w polsce --tylko roznica jest w kursie wlut oni sa bogaci ale polskie warunki a na angielskie sa nedzarzami mieszkaja po kilkanascie lub kilka osób w jednym pokoju czy tak mieszkaja zamozni ludzie? zastanówcie sie

Julka w apolsce spadło bezrobocie dzieki takim ludziom jak ty wiec nie wracaj nie psuj tego

chcialam powiedziec tylko, ze nie zarabiam najnizszej stawki tylko zarabiam bardzo dobrze pracuje w szkolnictwie ale wy tylko krytykowac potrficie nic wiecej,,, :]

ile zarabiasz Julka?

2700