nie umiem sobie wyobrazićżycia we 3.

Pobraliśmy się dośc póżno, mieszkamy w bloku i remontujemy.Praca kiepska, ale jest. Studia mamy za sobą. W sumie teraz by można decydować się na dziecko, bardzo chcę miec potomstwo, to normalna dla mnie kolej rzeczy w życiu i cel. No tak, ale mam stracha przed tym. Teraz jestem zbyt wygodna, lata minęły, zestarzałam się, leniwa jestem, wygodna i takie dziecko wiele zmieni. Nie wyjdę juz w każdej niespodziewanej chwili nigdzie, muszę brać dziecko, bądz wczesniej uzgadniac ,by zostawic z kimś. Przeraza mnie,że będzie w nocy płakało z bólu, a ja mu nie pomgę, że popadnę w depresję. Moje obawy są tak wielkie,że nie potrafię się zdecydowac na taką zmianę w życiu, a chcę dziecko. Wiem,że mi nikt nie pomoże, ale wyżaliłam się.

ze z każdym rokiem będziesz miała gorzej Coraz bardziej będziesz się pała porodu i trudów wychowania, a jednocześnie coraz bardziej ci czegoś będzie brakowało. Takie jest życie jak sie w pewnym momencie nie zdecydujesz na dziecko to potem jest już tylko gorzej się zdecydować

szybko, bo lata lecą. Nie ma się co zastanawiać i patrzeć pesymistycznie w przyszłosć. Dziecko Cię odmłodzi....i szybko wyrośnie, a Ty odzyskasz swoją wolność. :)

Nie pomogę ale mogę napisać że mam podobne obawy i wręcz przez to niechęć do zajścia w ciążę. I ta świadomość że stworzy się życie i już zawsze się będzie za nie odpowiedzialnym. I te pierwsze lata męczarni... Masakra... A ja na co dzień nie mam pary żeby sobie z wszystkim radzić, co dopiero gdy dołączy dziecko...

ze 40 lat :P czy aby nie przesadzasz?

taaa... ale samo nie wyrośnie... i niestety w moim przypadku (no byłoby to chociaż bodziec z przeciwnego kierunku) nie brakuje mi niczego, moje życie jest zapełnione i nie ma w nim miejsca na dziecko, i nie mam chęci tego miejsca robić... ech...

Wiec o co Ci chodzi skoro nie chcesz ? Nie miej i nie miaucz . Proste

a co powiesz kiedy bedziesz miala 70 i bedziesz sama jak palec dzieci odmladzajo i wcale nie pszeszkadzajo w zyciu bo po porodzie wstopi w ciebie taka milosc ze nie bedziesz chciala sie rostawac z dzieckiem

a co powiesz kiedy bedziesz miala 70 i bedziesz sama jak palec dzieci odmladzajo i wcale nie pszeszkadzajo w zyciu bo po porodzie wstopi w ciebie taka milosc ze nie bedziesz chciala sie rostawac z dzieckiem

a co powiesz kiedy bedziesz miala 70 i bedziesz sama jak palec dzieci odmladzajo i wcale nie pszeszkadzajo w zyciu bo po porodzie wstopi w ciebie taka milosc ze nie bedziesz chciala sie rostawac z dzieckiem