yasminelle wreszcie kobieca

ciesze sie ze w polsce pojawila sie wreszcie bardzo kobieca pigulka. ma przyjemne opakowania ktore spokojnie moze lezec na biurku, nie trzeba go zaraz chowac i nie odstrasza swoim wygladem jak inne tabletki. w koncu nie bierzemy ich bo jestesmy chore. ulotka tez jest bardzo przystepnie napisana. mam wrazenie ze to pierwszy krok w nasza strone:)

taaa, bo to jest najważniejsze przy doborze pigułek :o

hmm, mnie trochę język ulotki zażenował - tak, jakbyśmy były półgłówkami :o i nie rozumiały słowa pisanego :o a opakowanie? nie ma nic do rzeczy, zresztą, harmonet ma w podobnym stylu

wiedzialam ze tak napiszecie. normalka na tym forum. oczywiscie ze nie to jest najwazniejsze ale przyjemniej jest uzywac takich pigulek niz jakis zielonych z dziwna nazwa. mnie to odrzuca

a mnie sie opakowanie bardzo podoba. harmonet juz nie ma podobnego. zmienili na zwykly blister-siostra bierze

haris__________ty musisz miec bardzo nieszczesliwe zycie. obserwuje cie juz od jakiegos czasu i nie bylo topiku zebys czegos nie skrytykowala. zastanawiam sie jak zgorzkanialym czlowiekiem trzeba byc. wspolczuje twojej rodzinie i tobie. zal mi ciebie

mylisz się siostro zamiast dokonywać domowej psychoanalizy mojej osoby idź lepiej połóż opakowanie yasminelle na biurku

powiedzcie mi dziewczyny bo o ile etynyloestradiol ma tylko dwie dawki albo 0,03 albo0,02 to drugi hormon zwykle ma podobna dawke. a w tych tabsach dawka jest bardzo duza bo az 3mg! czy to nie jest za duzo?

czyzbym trafila? skad ta zlosc wobec tego?

eeeech, zlośliwośc to moje drugie imię, skoro tak dobrze mnie znasz, powinnaś o tym wiedzieć :)

szkoda tylko ze wylewasz swoja zolc na osobach ktore chca po prostu porozmawiac. jesli temat wydaje ci sie infantylny to nie zagladaj tu. po co piszesz tam gdzie cie nie chca?

po pierwsze - jak moge ocenic, czy temat jest infantylny bez zaglądnięcia? sam nagłówek z reguły nie wiele mówi po drugie - dynda mi czy mnie chcą czy nie po trzecie - na mnie tez wylano sporo żółci, ale ja mam grubsza skórkę i jak już wielkokrotnie mówiłam - opnina anonimowych postaci niewiele dla mnie znaczy, nie obruszam sie tak jak np. Ty w tym momencie

mylisz sie, ja jestem tylko ciekawa. wyobrazam sobie jak ubogie musisz miec zycie skoro caly swoj dzien spedzasz przed kompem.

cały dzień - jestes pewna?

szkoda na ciebie mojego czasu. pa

pewnie tak, jestem uboga mentalnie i ubogie moje zycie w porównaniu z osobą oceniająca pigułkę po opakowaniu, papa

wracajac do tematu fajny pomysl z tym diagramem na opakowaniu. ile razy przeciez zapominamy wziac tabletke, a ulotka nie zawsze jest pod reka. teraz juz nie mam takiegi problemu:)

a mnie osobiscie sie takze opakowanie podoba mojemu chlopakowi tez:).....i fakt nie one jest najwazniejsze, ale przyjemniej jest brac cos jak fajnie wyglada....nie tylko tabsy ale takze moga byc to ciuchy...jak nam sie podobaja to kupujemy:)......osobiscie yasminelle dostalam jako pierwsze dropy w moim zyciu bez recepty od pani ginekolog, ...niestety w nastepnym miesiacu przepisala mi juz yasmin a teraz zazywam diane ze wzgledu na androgenty....mam zamiar po 3-miesiecznej kuracji wrocic do yasminelle, lekarka mi juz powiedziala ze nie widzi przeszkody, tylko trzeba jeszcze raz dokonac badan poziomu hormonow czy cos sie zmienilo przez ten czas...a pozniej raczej jest \"za\"...ja takze:)...

zgadzam sie z przedmowczynia. swietnie wyglada to noew opakowanie. chociaz to nie jest najwazniejsze