jestem debilem

jesli uwazasz, ze z jakiegos powodu jestes DEBILEM/ką napisz to tutaj! DOŁĄCZ DO NAS ! :D

zostałam uznana za debilkę jak spoliczkowałam babę która uderzyła moje dziecko,przyłączam się jestem kafeteryjną debilką bo udzerzyłam kogoś.

jesli twoje dziecko zalazło jej za skóre.. np opluło ja, napyskowałąo dobrze zrobiła. Bo tak jest ze dzieci rbia co chca a rodzicie im pobłazają tez wlałabym gownarzowi.

chcesz bic dzieci??lej swoje a nie głupio komentujesz.

Kiedys w szkole bito. Jak były nie wychowane to lanie dobrze robi. Mysle ze klaps nikomu nie zaszkodził w słusznej sprawei. ja bym wlała dzieciakowi i rodzicowi jak głupi i caca dziecko zamiast go upomnac.

zamiast *je upomniec- raczej... poza tym... porywczo- spokojna walnęła babkę, bo ta trzepnęła jej dziecko- po pierwsze bezprawnie, po drugie- niesprawiedliwie jak się okazało :P (tak wyczytałam w tym topiku, który porywczo- spokojna założyła)

jestem debilem,bo gdybym nim nie byla moje zycie uczuciowe wygladaloby inaczej:o

nieużywany obecnie, ze względu na negatywne znacznie w języku potocznym, termin medyczny określający niedorozwój umysłowy lekkiego stopnia.

do porywczo spokojna -- czytałam topik dlaczego to zrobiłaś i powiem szczerze tez bym nie wytrzymała wiec - też pewnie jestem debilkoą / Jak ktoś udeżyłby moje dziecko --- Boże strach pomysleć ( nie mam dzieci ) ale demon by we mnie wstąpił ( mam bratanice 6 latke ) i mam słabość do dzieci ,

mimo ze skonczylem kurs pedagogiczny na piatym roku ani chwili nie bylem belfrem, wiec dedil nie jestem, szczegolnie po obejrzeniu filmy jak kosz na glowe zalozyl malolat nauczycielowi.....

nikita chruszczow - sugrujesz, że belfer był w tym wypadku debilem?

niestety sie urodzilam... to pierwszy powod dla ktorego mozna mnie nazywac idiotka... debila... niudacznica.. jestem brzydka.. nikt mnie nie chce... Jestem okropna dla moich przyjaciolek... a tak bardzo je kocham.. nie umiem bez nich zyc. jestem popaprana... brzydka... beznadziejna... tacy ludzie nie powinni sie rodzic... :(:(:( nigdy nie bede miala chlopaka... zaden mnie nie pokocha... zadnemu ise ni spodobam... przeciez jest tyle ladnych dziewczyn... moje przyjaciolki maja swietnie.. i bardzo si ez tego ciesze... ale w tym tez jestem debilka... bo ja sie ciesze ze chlopacy sie za nimi uganiaja a jednoczesnie jest mi smutno...ze ja jedna... jestem taka beznadziejna... ale ciesze sie. marcys... agatka...martus...karolcia...ciesze sie. pamietajcie. kocham was nie nawidze siebie... to koniec

no i mnie tu nie może zabraknąć. Ogólnie jestem debilem... jestem mało wyjściowy, niski, nieciekawy, nieśmiały... Przez co nie mam i nigdy nie miałem znajomych.. w sumie nawet nie wiem czy chcę. Mam to gdzieś. Pracy pewnie też nie znajdę bo jestem nieśmiały, zdecydowanie za mocno... zresztą nie mam i tak kompetencji do czegokolwiek. Czemu ja się w ogóle użalam, że nie mam znajomych/przyjaciół w końcu jestem tak beznadziejnym idiotą nie mającym nic do zaoferowania, że i tak nikt nie chciał by się ze mną zadawać. Ja sam nie chciał bym się zadawać ze sobą ale niestety nie mam wyboru. O związkach to już lepiej nie mówić. Żadnych nie było i nie będzie... i dobrze bo się nie nadaję. Nawet jak by się jakaś desperatka znalazła to i tak opamiętała by się jak tylko zauważały by moją całkowitą debilność, żeby było zgodnie z tematem :), i beznadziejnoś mojego nieszczęsnego charakteru.

czy ktos może wrzucić linka do tematu porywczo-spokojnej? bardzo proszę

up