Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malgosia-margosia

nie moge przyzwyczaic sie do dziecka

Polecane posty

Gość malgosia-margosia

Kocham je bardzo ale wciaż mnie przeraża,niby daję sobie radę i wszystko gra,mimo to mam wrazenie że nigdy sie do niego nie przyzwyczaję.Mały ma 3 miesiące,Wszyscy mówili że po 6 tygodniach mi przejdzie a mnie sie wydaje że dalej jest tak samo.Czy ktoras tez tak miała i czy ten stan przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ciaza planowana czy total wpadka....ja tez pewnie miałabym tego typu nostalgie wiec na razie ciazy mowie NIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia-margosia
No właśnie planowana,chyba miałam inne wyobrazenia o byciu mamą,a może wiek-30-stka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się nie martw
przyzwyczaisz się. Potrzebujesz więcej czasu. Przy drugim dziecku jest zuuuuuuupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia-margosia
mam nadzieję że to nastąpi.narazie to mam wrażenie że jestem jedyna taka na świecie.Wszystkie piszczą nad swoimi bobasami a ja nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
szkoda mi maleństwa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu szkoda matka nie moze sie zmuszac do uczuc wwszystko musi przyjsc narodzic sie samo....coz tak widocznie czujesz i co poradzic, nie mozna sie zmuszac, to tak jakby zupełnie obca osoba wprowadziła sie do twego domu tak samo dziecko niby nie obce a jednak to człowiek ktory jest i trzeba to zaakceptowac....wiec ze to czasem trudne, masz metlik w głowie nie mozesz przywyknac, to taki mały intruz ktory zagoscił u ciebie juz na zawsze...ciesz sie tym i próbuj sama siebie przekonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia-margosia
dara- dzięki, dokładnie wiesz o co mi chodzi.to bardzo trudne i męczące odczucie ale nie udaje że wszystko ok. a mam wrazenie że wiekszośc matek tak ma.Moze nie tak długo ale która z was nie miała momentów zwątpienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia-margosia
Cholera,nieskładnie piszę ale właśnie mały sie budził i sie "wytrąciłam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się nie martw
ja przy synku miałam takie momenty, ale potem jak urodziłam córeczkę... Po prostu nie mogam się napatrzeć, jakie to cudo nad cuda. I nie chodzi o płeć. Tylko może o doświadczenie emocjonalne. To jest Twoja dzidzia, Twój skarb. Dbaj o nie, bo warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia-margosia
Mam nadzieję że wszystko się zmieni, dzięki za odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi przy pierwszym dzieckyu przeszło po roku........ teraz mam drugie i rzeczywiscie wszystko jest inaczej nie martw sie to chwilowe;) ja dziś swojego 7 juz latka kocham nad życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ika po roku ci przeszło, po roku to mozna sie nabawic nerwcy, depresji znienawidzic dziecko itd, to dłuuugi okres czasu, a jesli po kilku mies nie nastąpi widoczna poprawa mozna zwatpic, załamac sie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia-margosia
odszukałam temat.Wtedy było ciężko.Teraz mogę powiedziec że wszystko się zmieniło,kurcze jak człowiek się wszystkiego musi uczyc i doswiadczac.Jest super.Szczerze powiem że się bałam wtedy jak cholera.Ale cieszę się że mam juz to za sobą.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×