Czy faceci zawsze musza ranic????!!!!!!!!

Nawet Ci ktorzy kochaja swoja kobiete nad zycie a mimo to rania ja w jakim celu po co ?????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

?????

Najbardziej ranią te które najbardziej kochają... Po prostu tak jest...

Jak ja mam teraz byc z facetem ktory mnie oklamal kilka razy ???!!! Jak??????? Ktory gadal sobie z laseczkami na necie a ktory mnie kocha, bo widze to wtedy kiedy mi to mowi kiedy to wszystko przezywa, ale po co to robil?? Tym bardziej ze nigdy przenigdy w zyciu bym sie takiego zachowanai po nim nie spodziewala !!!!!! Nigdy !!! Teraz cale zycie mam sie zastanawiac czy moze mnie w koncu zdradzi >????????? To zycie jest jak papier toaletowy !! Trafne jest to stwierdzenie.

takie jest zycie pilka jest okragla a bramki sa dwie glodnemu chleb na mysli

Jak on ma wszystko czego zapragnie!!!! Jest cudownie w zwiazku!! Te klamstwa i flirtowanie na necie z innymi pojawilo sie juz na poczatku znajomosci !!!! A jest on maksymalnie wrazliwym i uczuciowym facetem wiec tym bardziej jest to dla mnie nie do zrozumienia !!

moze tylko ty go tak spostrzegasz?? wiesz, faceci potrafia byc rewelacyjnymi aktorami...

florina wiem na 100% ze on taki jest ale moze oprocz tego ma jeszcze jakies cechy, ktore przede mna ukryl nie twierdze, ze nie. Wrazliwy i uczuciowy jest na pewno tak samo wiem, ze mnie kocha, nie wiem moze on jest jakims erotomanem !!! Nie mam pojecia!!

nieskomplikowani czy tacy przebiegli? jak to w koncu jest?

a rozmawia glownie z jedna laska na tym necie czy z roznymi jak popadnie??

Tragedia. Chyba nie wiesz co to znaczy być zranioną przez faceta. Komedyjka ;).

iga ---> zranionym mozna byc na rozne sposoby, nie koniecznie musi byc to rana fizyczna, nie powinnas umniejszac... to, ze moze ja spotkac cos gorszego to jeszcze nie oznacza, ze ma sobie pozwalac na "lzejsze" przewinienia...

florina z roznymi pisal, ale na gg ich nie ma. Mnie to akurat rani !! Nie toleruje takiego zachowania, ja jakos nie szukam kontaktu z innymi !

wiem, rozumiem... tez by mnie szlag trafil!!

Florina mnie najbardziej wkur**** to, ze przejechalam sie na takim kolesiu po ktorym bym sie nie spodziewala takiego czegos i do ktorego to nawet nie pasuje!! Znam go juz troszke i wiem jaki jest tym bardziej ze spedzamy ze soba bardzo duzo czasu. On od razu po pracy wpada do mnie no i u mnie nocuje do domu wopada moze na jakies 30 min. Co jakis weekend jezdzi do siebie na pare godzin do kolegow i w tym czasie znajduje chwile aby porozmawiac ze mna na gadu gadu a potem znowu wraca do mnie ! A jednak wykorzystal te kilka dni na rozmowy z jakimis lafiryndami, w komie nie ma zadnych nr tel, do zdrady jakiejs fizycznej pewnie nie doszlo, ale martwi mnie sam fakt ta,kiego szukania kontaktu z innymi. To co bedzie za rok??

z ciekawosci... jak wpadlas na jego rozmowy??

Przyjechalam do niego i zobaczylam a potem troszke poszpiegowalam i wszystko wyszlo na jaw. Nie znalam jego maila poniewaz nie byl mi potrzebny skoro i tak widzielismy sie prawie non stop. Dzieki tym rozmowom znalam juz tego maila i haslo bylo dla mnie pesteczka, niestety posunelam sie do tego i jest mi z tym zl ale chyba bylo warto...