Nie rozumiem większości ludzi

Jak można chcieć być takim zwykłym człowiekiem co nic nie znaczy?

A kim Ty jesteś ? Co znaczysz ? Nie pomyśl że piszę z agresją chcę tylko wiedzieć kim Ty jesteś :)

ona chce być Lepperem. On coś znaczy, chociaż nie ma wykształcenia...

no fakt, jestem NA RAZIE nikim :)

aaaaa rozumiem dziękuję za uświadomienie mi co w dzisiejszych czasach oznacza bycie KIMS :D :D :D

chodze do fryzjerki która jest podobno najlepsza w miescie w swoim mniemaniu jest " kims " dla mnie nie jest kims nadzwyczajnym bo jestem dyrektorką regionu w ogromnej firmie, ale dla mojego prezesa jestem nikim... juz wiesz jak to jest byc kims?

każdy jest kimś, ponieważ ma ciało duszę jakieś własne poglądy odróżniające go od innych osób.

No własnie , ciązko byc taka osobą która nie ma pozycji, nie ma kasy, jest niepotrzebna światu, np te kobiety z patologii, niepracujące, nie dbające o siebie a ciągnące od państwa kase........lekarze są kimś, prawnicy.z limi sie liczymy, dyrektorzy, prezesi bo od nich jestesmy uzaleznieni. Ale zauwaz np dla nas nie ma znaczenie taka fryzjereczka, czy jakas krawcowa czy kafelkarz.Gardzą nimi niektórzy, a zauwaz jak potrzeba ci nagle ułozyc kafelki w kiblu to juz chetnie weszłabys takiemu wtyłek, aby tylko znalazł czas i ułożył ci prawda? a taka krawcowa.masz do zwęzenia spodnie seksowne i błagasz ją by cos z nimi zrobiła i tez dla ciebie jest wazna....a potem plujesz na nią,ze to taka po zawodówce krawcowa....nic nie znacząca.....hmmmmmm każdy zawód jest potrzebny , nawet zwykły hydraulik, nawet pan weterynarz,a nawet śmietnikarz, bo gdyby nie on, gdzie bys te śmieci skłądowała jakby sie wywalały z kubłów? a on przyjedzie i je zabierze.

od pewnego czasu lekarz już nie jest KIMŚ z kim się liczymy :D:D

No, Kicia, jeśli teraz się uważasz ZA NIC, to myślisz, że staniesz się KIMŚ później? Jeśli nie ma się poczucia własnej wartości na najniższym szczeblu, to nawet na wierzchołku Mount Everest tej wartości nie nabierzesz.

Bycie \"kims\" jest niczym w porownaniu do bycia szczesliwym.

Poza tym kazdy z nas jest KIMS :)

ja jestem nikim... ale zupelnie mi to nie przeszkadza

Też jestem nikim, ba widzę same plusy tego położenia.

I tu sie mylisz Myrevin, na Kafeterii jestes gwiazda majaca swoich fanow i antyfanow :P

Jak przestać być NIKIM? Wystarczy znaleźć kogoś, kto nas pokocha, a nie będziemy dla niego KIMŚ, staniemy się WSZYSTKIM...

--> enamorada Wirtualna gwiazda.. wirtualnie to ja nawet batmanem mogę być. :p Oczywiście w stroju zakupionym w Biedronce.

Myrevin ---> Jak zwykle w samo sedno :)

staniemy się dla tego kogoś WSZYSTKIM a potem temu komuś przejdzie i nas rzuci... i znowu będziemy jedno wielkie NIC