Moje 10 misięczne dziecko znów domaga sie jedzenia w środku nocy !!

Co mam robić - od kilku misiecy pieknie przesypiala noce, spala od 19 do 5 rano, wtedy dostawala mleko i spala dalej. teraz po gestesj kaszy na kolacje budzi sie o 2 i nie moze usnac z glodu.... trwa to juz kilkanascie dni i nie wiem - dawac czy nie? nie chce zeby znow sie przyzwyczaila do nocnego karmienia, tym bardziej, ze chce uniknac pruchnicy i rozregulowania zołądka.... Macie jakies rady?:)

a moze chce dziecku sie pic a nie jesc?

Dokladnie...niekoniecznie chce jeść, może chce sie przytulić, pić albo ząbki dokuczają, a jeśli podejrzewasz jedzenie to daj jej większą porcję wieczorem a w nocy podaj wodę jak sie zbudzi

dziecko, moze byc glodne i ponownie w tym okresie budzic sie w nocy, gdyz w dzien zaabsorbowane poznawaniem swiata (oczywiscie mowa tu o dziecku aktywnym np. raczkowanie, chodzenie itp) czesto nie dojada i dopiero w nocy przypomina sobie ze jest glodne, takze ja radzilabym, zaobserwowac maluszka i dokarmiac w nocy jezeli jest glodne. powodzenia

dzieki za rady - mala nie chce pic w nocy, ewidentnie domaga sie jedzenia. wieczorem je duza porcje wiec to pewnie jakis skok rozwojowy -oby szybko sie skonczyl;) dzieki:)

daj jej pare dni samą niesłodzoną wodę i przestanie sie budzić bo zobaczy że nic nie dostanie dobrego.Wypróbowałam to na dwójce dzieci...skutkuje.Jednakże musisz się pare nocy przemęczyć bo będzie płakać i nie będzie spać.Powodzenia

spokojnie - kusi mnie zeby tak zrobic ale nie mam sumienia. Ona placze przez sen - nie jest to kwestia jej budzenia i braku umiejetnosci ponownego usniecia... dzis wytrzymala do 4.00- moze wiec stopniowo znow wroci wszystko do normy.... w ogole zauwazylam ze duzo wiecej je - licz wiec na to, ze organizm znow musi sie wyregulowac...

Stanowczo nie dokarmiaj w nocy ( syn musiał jeść w nocy do 3 r.ż!!!) .Pediatrzy twierdzą że po 6 miesiącu dzieci nie potrzebują jeść w nocy.Ja proponowałabym ci przesunąć porę ostatniego karmienia i usypiania , czyli o 19 kaszka np. z owocami ( deserkiem) i dopiero o 22 ostatni posiłek i sen.

Moje dziecko jest tak nieprzytomne o 19.00 ze usnie na stojaco. Nie bede jej zmieniała pory spania, b naturalnie organizm o tej godzinie juz sie tego domaga. Spi 12 godz i zawsze wytrzymywala do jakiejsc 5 rano. Teraz ten czas sie skraca. Pdiatzry pediatrami a zycie zyciem:)