JAK POKAZAC MU CO STRACIL...

Kilka miesiecy temu rozstalam sie z chlopakiem.. To gnojek ogolnie... Juz znalazl sobie jakas szalona malolate... Jak pokazac mu co stracil... Moge byc wredne sposoby:]

Jak facet po rozstaniu znajdzie sobie szybko nowa dziewczyne to jest zle, a jak kobieta po tygodniu od rozstania znajdzie sobie faceta to jest ok ... Oj kobiety kto Was zrozumie ...

Najlepszym sposobem na takiego faceta będzie... TOTALNA olewka. Im bardziej będziesz starała się mu dogryźć, tym bardziej dasz mu do zrozumienia, że nadal o nim myślisz, że Cię zranił, że nadal cierpisz. Nic tak nie zaboli faceta, jak uśmiechnięta twarz i obojętność ex.

dziewczyno pora na normalnosć. Miałaś debelia teraz czeka Cie ktoś inny. Wiec zapomnij o tamtym. Niech od teraz bedzie dla Ciebie powietrzem.

cieszyć sie, ze nie jesteś z debilem...i nic nie pokazywać, olać...:o

no tak wiem macie racje, ze powinnam go lac i olalam Ale chcialabym zeby wiedzial ze uwazam ze jest idiota, skoro sobie znajduje byle jaka panienke, i to taka gowniare.. bez obrazy dla nikogo.... I nie wierze w to ze po 2 tygodniach chodzenia juz sie wie...ze sie tak bardzo kochaaaaaaa bleh:)

Co stracił? Głupią, zazdrosną idiotkę.

Poczekaj, aż nowa panna da mu w kość i będzie miał porównanie :) Jeśli jest tak, jak piszesz, chłopina szybko sam zrozumie i to bez Twojej ingerencji ;) A Ty się dobrze baw i korzystaj z życia :):):)

dziekuje za pocieszenie Albinoska:*

Szkoda czasu na jełopa :) Kiedyś też chciałam dać komuś popalić za chamstwo i totalną głupotę, ale nie udało się. Ja byłam z tą osobą jeszcze związana emocjonalnie a ona ze mną już nie i dlatego nie zadziałało. Dopiero, jak mi przeszło i po roku znów się zobaczyliśmy, uśmiechnęłam się do niego, skinęłam głową i poszłam sobie, poczułam, że TO JEST TO :) Koleżanka powiedziała mi wtedy, że stał tak z minutę, z otwartą paszczą i \"inteligentnym\" wyrazem twarzy :)

no tak, ale jakos nie moge w to uwierzyc ze ktos potrafi byc takim debilem:) Tzn zycze mu jak najlepiej, bo my sie po prostu nie dogadalismy :) Ale ludzie, po 1 to pedofilia po 2 skad on tam moze wiedziec ze to milosc po kilku tygodniach:) po 3 to w ogole nie mam szacunku do niego...zero...

poza tym ludzie się czasami rozstają-wez to pod uwagę i pogodz się z sytuacją ...no chyba, ze tak Ci dał w kość, że aż pałasz rządzą utarcia mu nosa, ale i tak nie warto...:o

wystarczylo tylko nazwac faceta gnojkiem i juz wszystkie po nim jedziecie ... a moze nie jest gnojkiem ??? Napisz dlaczego tak uwazasz ... moze sa to blache powody, a Ty wyolbrzymiasz ...

Wiesz co panna, to jest jasne, ze to ty masz problem, ty się jeszcze od niego nie uwolniłaś emocjonalnie, ty przeżywasz jego nową laskę, ty o nim w kółko myślisz, snujesz scenariusze i zakładasz topiki na forum. On ma cię w kompletnie w nosie. W tej sytuacji raczej masz małe szansę, że "mu dopiec". Zrobisz najlepiej jak się z niego wyleczysz.

Ty po prostu umierasz z zadrości, odszedł, znalazł, jego wybór i jego życie, Tobie nic do tego. Poboli i przestanie.

hm jesli ktos jest klamczuchem... kazdej dziewczynie mowi to samo:) Do tego zdradza... to chyba jest gnojkiem:) Po prostu dla niego zycie to ciagla zabawa...jesli chodzi o zdrade to juz cvhyba ma to we krwi:) wiec ja powiedzialam dosc...nie chce z kims takim byc:) Nie rozumiem jak moze nie miec zadnych wyrzutow sumienia i w ogole...

a moze jest tak, ze Twoja duma jest urażona, że on wybrał małolatę a nie Ciebie? bo jeśli tak jest to postaraj się uwolnić od tego uczucia - on Cię nie chce, ale nie on jeden na świecie i na pewno poznasz faceta, ktory Cię pokocha i z Tobą będzie...

ale tak na marginesie, to nie umieram z zazdrosci, bo to ja go zostawilam... I jestem w szczesliwym zwiazku i jest mi ZAJEBISCIE !!

...a ile byliscie razem?? jesli mozna spytac!!!

Acha ... no to są powody żeby nazywać go GNOJKIEM :p Pozwalam Wam jechać po nim ile chcecie :D

no nie wiem czy ma mnie w nosie;) bo dzwoni do mnie non stop(majac dziewczyne) i mowi ze chce do mnie wrocic, jak to mnie kocha...i w ogole...

poka mu cyce i pochwe a jak sie napali to nagle sie ubierz i zakrzycz: Lecz niestety!

ma pannę i dzwoni do Ciebie??? :o:o:o

heheheh :) doris super pomysl:) ale chyba nie skorzystam:)

...no to jesli jestes szczesliwa juz z kims innym to po co ta farsa:O??

hehe...to może też dzwoni nie tylko do Ciebie....:o i pilot-oblatywacz z niego pewnie....:o

a nie wiem do kogo jeszcze dzowni:) pewnie ejst oblatywacz;] a fuj...

a po co odbierasz telefony od niego?

...zadalam pytanie a ty nie odpowiadasz...pewnie ci moje pytanie nie odpowiada wiec je olewasz...pozatym wydaje mi sie ze jestes strasznie rozchwiana emocjonalnie...najpierw piszesz ze to to i to a za chwile calkiem cos innego...nie wiem po co chcesz robic mu na zlosc jesli jestes niby szczesliwa...i wydaje mi sie niestety ze i ty jestes gowniara skoro w tak dziecinny sposob sie zachowujesz...

no jestem szczesliwa, ale rpzeciez mowie ze on dzowni, pisze smsmuje... mieszkamy kolo siebie... to co mam sie rpzestac odzywac do niego