Czy na slub moge ubrac czarna kiecke?Ide tylko do kosciola

Mam super czarna kiecke- dlugie obcisle rekawy, do kolan, z malym golfem na szyi a z tylu cale plecy odsloniete. Do niej extra pas na biodra-czy moge ja zalozyc na slub znajomych? Idziemy tylko do kosciola z kwiatami i zyczeniami.

tak najlepiej z trupimi czachami

jeżeli ślub jest w stylu emo to jak najbardziej

plecami moim zdaniem nie wypada....to brak szacunku dla świetego miejsca, nie zależnie czy jest się wierzącym czy nie.... na wesele taka kiecka jak najbardziej by pasowała, ale do kościoła obowiązkowo 'coś' na nią.... chodźby szal!

pewnie, ze tak.. nie ma co sie dewotkami przejmowc :)

ja nawet wierząca nie jestem :P ale uważam że szacunek dla innych się nalezy, jak wiedzę na slubie baby z wywalonymi cycami, brzuchami czy plecami przed ołtarzem, uważam je po prostu za źle wychowane.

jeśli tylko do kościoła to taka sukeinka raczej nie pasuje... wydaje mi się że lepiej sprawdził by sie strój klasycznie elegancki. Np wizytowe spodnie ładna bluzka i żakiet, albo wizytowa sukienka+żakiet,albo garsonka czy garnitur. Ta kiecka to nie na tę okazję zdecydowanie.

jeśli tylko do kościoła to taka sukeinka raczej nie pasuje... wydaje mi się że lepiej sprawdził by sie strój klasycznie elegancki. Np wizytowe spodnie ładna bluzka i żakiet, albo wizytowa sukienka+żakiet,albo garsonka czy garnitur. Ta kiecka to nie na tę okazję zdecydowanie.

moim zdaniem nie pasuje w ogóle

na wesele i na tańce, ale do kościoła ją ubrać to kompletne nieporozumienie :O W ogóle to moim zdaniem w kościołach powinno byc coś takiego jak kiedyś zobaczyłam w którymś kościele w Zakopanym, gdzie przed kościołem stało dwóch mężczyzn i jeśli zobaczyli jakąś kobiete w prowokującym stroju to nie wpuszczali do środka! Ja akurat tak miałam ,że szłam w kusej bluzeczce z odsłoniętym brzuchem i nie chcieli mnie wpuścić! :D To była wycieczka a ja wtedy byłam jeszcze głupią małolatą, gówniarą i podlotkiem, która nie miała pojęcia o niczym. Dobrze że miałam w torbie sweter to mogłam go ubrać przed kościołem i wejść. I tak powinno być wszędzie! W kazdym kościele. A tam gdzie ktoś określił kogoś mianem dewotka to w ogóle widać że to ktoś kompletnie nie szanujący Boga. Jakbyś pojechała do innego kraju gdzie jest inna religia do ich świątyni w takim stroju to nawet by cię tam nikt nie wpuścił tylko potraktowali jak najgorszą. Tu w Polsce mało się o tym mówi i efekty są takie że kobiety do kościoła ubierają się jakby szły zarabiać pod latarnię. Totalna profanacja.

w ogóle to uważam że jeśli kobieta chce ubrać wyzywającą sukienkę na wesele to ma do tego pełne prawo, ale jeśli idzie do kościoła to powinna się tam zaopatrzyć w inny stosowniejszy strój, a po uroczystości ślubnej w lokalu przebrać się w toalecie w to co jej pasuje. A jeśli ktoś idzie na sam tylko ślub to już w ogóle nie ma o czym mówić. Ubranie takiej kiecki zupelnie traci sens.

pewnie że tak. tylko załóż coś na plecy aby nie były odsłonięte. sukienka wydaje się być elegancka więc do kościoła jak najbardziej. ale te plecy mogą szokowac więc załóż coś na nie

nie może z odkrytymi plecami do kościoła, to co z 99% panien młodych, które bez szacunku idą do ślubu kościelnego z odkrytymi ramionami?!!! To jest dopiero profanum!

Odkryte ramiona to nie to samo co odkryte plecy!

i niestety do świątyni, czy to katolickiej czy prawosławnej czy do meczetu nie wypada iść ani z odkrytymi ramionami ani gołymi plecami. Jedno i drugie jest obrazoburcze i nic tego nie zmieni. A Polki katoliczki powinny się wstydzić, że idąc do ślubu z gołymi ramionami wyrażają tym brak szacunku nie tylko do koscioła, ale do Boga i samej siebie.

Tak czy owak z ramionami już się niewiele poradzi. Obejrzyj sobie suknie ślubne na wystawach. Praktycznie wszystkie mają odkryte ramiona. Trzebaby się nieźle naszukać żeby znaleźć coś skromnego. Moda ślubna kreuje panny młode na księżniczki z pałacu i stąd coś takiego wynika.

bo zawsze moda jest na to na co jest popyt, czyli to o nas samych swiadczy...