klub zorganizowanych gospodyń

Kobitki może stworzyłybyśmy klub zorganizowanych gospodyń. Podpowiadałybyśmy sobie co dzisiaj gotujemy, jak organizujemy wolny czas rodzince, kiedy zaczynamy robić przetwory na zimę. Co wy na to?

ej dziewczyny co jest nie chcecie. Bo ja np. bardzo potrzebuję kogoś kto pomoże wybrać obiad superowy, albo opowie o problemach z chłopem. Albo poleci super płyn do mycia podłog. Tak poprostu

Może zaczne.... Na co dzień pracuje sobie od 8 do 14:30. Później odbieram dwoje dzieci z przedszkola, ogólnie mam problem z porządkiem w domu. Moje mieszkanie to tylko 49 m2, i wszystko nawalone na kupę. Nie mam czasu wyprać , poprasowąć, ugotować. Boże ja na nic nie mam czasu, wolę pobyć z chłopcami na dworze a jak wracam to jest ok 18:30 zabieram sie za przygotowanie kolacji mycie spanie . Ja ok 21 padam na pysk. I wszystko co związane z domem zostaje zaniedbane.

Może któraś z was ma jakis cudowny pomysł na zorganizowanie wszystkiego. Dziewczyny jak wy to robicie że u niektórych jest błysk, obiad na stole, poprane poprasowane. Ja nie wiem nie rozumię ...

Mam ten sam problem ( o ile można to tak nazwać ) jestem cholernie niezorganizowana!!! Zaczynam sprzątać pokój, w międzyczasie wstawiam pranie-przerywając sprzątanie-, wpadam do pokoju dzieci i widzę sajgon!!!Biorę się za pokój dzieci (a mój nie posprzątany):-( katastrofa! Efekt jest taki, że czas ucieka, a robota w lesie....

JA ZACZNè OD TEGO,ZE MAM 120M2 MIESZKANIA+OK.12-15BALKONU.TRòJKè DZIECI(7,6 I 3 LATKA),NIE PRACUJè I MOZE DLATEGO MOGè POSPRZATAC CODZIENNIE MIESZKANIE,ZROBIC ZAKUPY,OBIAD,WYJSC RAZEM PO POLUDNIU.A JAK NIE UMYJè NACZYN PO KOLACJI,TO ROBIè TO NA DRUGI DZIEN RANO.SZKOLA SKONCZYLA SIè TUTAJ 31 MAJA(MIESZKAM WE WLOSZECH) I JUZ NIE MAM TEJ PORANNEJ GONITWY Z MOJA GROMADKA.DZIECI ZAZWYCZAJ SAME DBAJA O POZBIERANIE ZABAWEK,BO UCZè JE,ZE "KTO BRUDZI,TEN SPRZATA".

szybciej mi robota szła ale się napracowałam dziś niestety nie mogę ze wszystkim zdążyć mówię sobie zrób każdego dnia poza normalnymi obowiązkami zaległą jedną robotę a będzie ubywać ale kończy się na marzeniach - też szukam pomocy w zorganizowaniu się.

tego. wciaz mam balagan, Najgorsze sa ciuchy i gazety, leza wszedzie. I psie klaki.Ale mam znajomą z domem i psem,zawsze wszytko wylizane na blysk. Pocieszam sie ,ze ona jest potwornie nudna. nie ma fantazji i zainteresowan, nie zamienilanym sie z nia. Lubie balaganiarzy i dobrze sie czuje w ich domach ( tzn nie przeszkadza mi balagan, brud - owszem)

to się cieszę że nie jestem sama. Ja w jakieś kompleksy popadam, myślę sobie że przecież jakąs ciamajdą nie jestem wiec dlaczego nie moge sobie poradzić ze sprzataniem Chociaż muszę przyznać że w sobotę popołudmiu posprzatałam pomyłam podłogi i byłam dumna z siebie. Jeszcze został mi burdel w szafkach, ale któregos pięknego dnia wypierniczę niepotrzebne rzeczy bez sentymentów.

Ja na generalne porządki czekam, aż dzieciaki wyjadą na kolonie. Wtedy wpadam do ich pokoju i wywalam jak leci wszystko, co moim zdaniem nadaje się do kosza; dodam,że dzieciaki po powrocie nawet nie zauważają, że czegoś im brak:-) Niestety mogę tak tylko raz w roku, a tego roku dzieci sa w chacie:-(Moje generalne porządki poczekają cały rok:-(

wreszcie się zebrałam zrobiłam porządek w duuuuuuużej szufladzie w zasadzie ze wszystkim a dzisiaj z ręcznikami - pobcinałam wszystkie niteczki przy wszystkich ręcznikach, które są w dobrym stanie a były pozaciągane i z tego się cieszę a na jutro mam taki plan................ ale o tym dopiero jutro??????

Matko, jak ciuchy moga walać się wszędzie!????? U mnie każdy ciuchy albo odkłada do swojej szafy albo niesie do kosza na brudną bieliznę. Innej opcji nie ma. TY po prostu na to pozwalałaś, moze nawet latami. Może ustal żę od każdej rzeczy leżącej na podłodze potrącasz 1zł. z kieszonkowego co?:) tylko musiaąłbyś się tego żelaźnie trzymać. Jak odpuścisz -klęska będzie. NO i zastanawiam się co z ciuchami Twoimi i męża... ech.... nie ma złotego środka. kto znajdzie wasze rzeczy rzucone dostaje 2zł. za sztukę. pewnie marne pomysły co??? Pozdrawiam:)

jak obiecałam to piszę; dzisiaj przejrzałam prawie wszystką pościel niektóre odłożyłam do PCK innym w dobrym stanie poprzyszywałam urwane guziki, zszyłam rozerwane dziurki od guzików Plan na jutro 1.dokończę z poscielą poukładam i będzie ok 2. przejrzę leki i wyrzucę przeterminowane 3. to samo zrobię z kosmetykami Włożyłam do zmywarki wyciśniętą połówkę cytryny zobaczę jaki będzie efekt - polecała perfekcyjna pani domu kamka myślę że to fajny pomysł mogłybyśmy wszystkie wiele skorzystać bo każda z nas ma napewno coś do podzielenia sie z innymi Pozdrawiam

Do ...byłam młodsza...: po co cytryna do zmywarki?Nie oglądam perfekcyjnej p.domu:-)

Witam .Ja od jakiegoś czasu staram sie panować nad moim domkiem ,z róznym skutkiem. Oglądałam kiedyś ten program o perfekcyjnej pani domu i dała tam fajny pomysł ułatwiający prasowanie , bardziej składanie.Polega to na tym żę jak uprasujecie rzeczy wystarczy zwykła gazeta którą sie kładzie na ubraniu i składa sie w jej format, potem górą się wyjmuje .W półkach wyglądaja ubrania super równiutko polecam

cześć makijaja ta cytryna miała nadać zapach i połysk naczyniom dziś wypróbowałam i dla mnie ten zapach nie odpowiada a w naczyniach nie widzę żadnej różnicy chyba że to wina kostek bo rozpoczęłam nowe pudełko ale też calgonit więc chyba to ta cytryna może jeszcze kiedyś wypróbuję zobaczę dziś nie zdążyłam się uporać ze wszystkim niestety jutro też jest dzień myślę o odświeżeniu białych fug w kafelkach tylko nie wiem czym? znacie jakiś wypróbowany środek?

Są w sprzedaży ( Castorama ) specjalne preparaty do tego celu, ale sama nie sprawdzałam.

koleżanka powiedział mi że do fug najlepszy jest korektor szkolny w płynie nie zachodzi, nie wymywa się i jest bialutki wypróbuję a w czym trzymacie wizytówki, w czym przechowujecie dokumenty np. 4 członkow rodziny a w czym pamiątki dzieci od urodzenia(oczywiście te najważniejsze)

:):):)

-mamy segregator "urzad skarbowy", każdy ma w nim swoją teczkę z pitami i innymi papierami -każde z nas ma swoją teczkę dot. zatrudnienia i zaświadczeń o dochodach -trzecia teczka to rachunki -czwarta świadectwa szkolne dzieci i dyplomy -jedna teczka dot. dóbr, akty własności i takie tam różne Te teczki prowadzę ja. Mąż prowadzi swoje teczki dot. auta i gwarancji sprzętów, oraz paragony czekające na ew. reklamację. Pamiątki i skarby zbieramy naszym dzieciom w kuferkach drewnianych które mój mąż zrobił sam /z moim pożytecznym wtrącaniem się/ kiedy byłam w ciąży z naszymi pocieszkami.:) Z papierami to jest dokłądnei tak ze mamy szafkę w której skłądujemy bieżące dokumenty a raz na miesiąc czy dwa siadamy i rozkładamy wszystko do właściwych teczek.

piszcie, piszcie, bo fajne macie rady

super pomysł z tym segregatorem i skrzyneczkami, dzisiaj wprowadza w nasze życie skrzynki, ale zbiję je sobie sama... Dzisiaj w ogóle mnostwo mam pracy rozpakuję walizki po weekendzie, nastawię pranie i biorę sie za skrzyneczki, bo nazbierało sie trochę pamiątek z dzieciństwa chlopców (mam dwóch synków).

A co dzisiaj gotujecie na obiad?

a jak zapobiec osadzaniu się czarnego nalotu w łazience, bo u mnie wystarczy kilka dni nie polać jakąś chemią i brodzik przy fugach czarny ( to chyba grzyb) fu

na grzyba tylko SAVO jest naprawdę dobry iniedrogi około 1zł zorganizowanamama pomysł zsegregatorami i skrzyneczkami super też tak zrobię fugi są bialutkie i dobrze się trzymają chociaż wszystkiego nie dokończyłam mam pytanko jak odświeżacie sztuczne kwiaty? i czym myjecie żywe kwiaty?