Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alicjaz1

vikakora-czy pomogła komus na raka bez operacji?

Polecane posty

u mojej przyjaciółki wykryto raka piersi, zaczęła leczyć sie vilkakorą, raz w tygodniu idzie na USG piersi i każde badanie wykazuje że guzek zmniejsza się.Jestem przerażona ponieważ miała wyznaczony termin operacji i nie poddała sie jej i chce nadal sama leczyć sie vilkakorą.Czy ktoś z Was zna podobne przypadki? Bardzo boję sie o to,że później może być już za późno bo dojdzie do przerzutów.Czy badanie usg może wykazywać niedokładnie wielkość guza? Albo czy zmniejszenie się go na usg faktycznie świadczy o możliwości wyleczenia go bez operacji? Jestem pełna obaw o jej życie .Proszę jeśli ktoś z Was leczył nowotwór vilkakorą albo ktoś z Waszej rodziny ,podzielcie sie ze mną tymi doświadczeniami.Bardzo chcę jej pomóc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej koleżance
vilkakora pomogła opróznic portfel - napewno dała jej nadzieję ale złudna bo niestety odeszła z tego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej koleżance
lepiej niech pije glistnik, rdest japoński i guz brzoy - tanie bo można samemu zerwać a mają silne działanie przeciwnowotworowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jozefinka
CZytaj strone Slawomir Gromadzki- zielarz tam wszystko o leczeniu raka i nie tylko . On poleca KOCI PAZUR I PAU DE ARKO- duze dawki. Henryk Sl odkowski lekarz i bienergoterapeuta-pomogl czytaj o n im tez w internecie. polecam tez MUMIO - 2 tab na noc.poprawic prace jajnikow-pic nalewke z nagietka. Zdrowe jajn iki to zdrowe piersi. Oklady na piers z lisci kapusty b ardzo p omocne- poleca dr Gornicka.Czytajcie Uzdrawiacz i PORADNIK UZDRAWIACZA- w kiosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vilkakora
jest bardzo skuteczna w leczeniu nowotworów,dlatego nie rozumiem o czym tu niektórzy pisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jozefinka
Witam pomocna Wilkacore- a jakies doswiadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znachorka
Tak,pomoże.I guz brzozy i mumijo, himalaja triphala,glinka "Chuma" oraz podobne. Tylko,że trzeba samemu nad tym(leczeniem) pracować. Żaden lekarz nie doradzi. Niezbędna odpowiednia dieta. Ale warto. I wiara w wyzdrowienie. Wiara czyni cuda! Kto wytrzyma chemioterapię, i tak musi pomóc organizmowi suplementami i ziołami. A ile cierpienia i niepewności! Tyle tylko, że to łatwe, bo zajmują się lekarze, wystarczy się poddać. A kieszeń jeszcze bardziej pustoszy. Ja lekarzom nie "daję", ale widzę różnicę podejścia do pacjenta. No i co lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jegr
Moja znajoma miała zdiagnozowanego raka piersi z zalecaniem operacji, naświetlań i chemoterapii. Przeszła operację z usunięciem ogniska i węzłów chłonnych bez amputacji piersi i naświetlania. Naświetlania były wykonane prawdopodobnie nieprawidłowo (pomylenie przez pielęgniarkę pieprzyka ze znakiem markera na skórze do naprowadzania wiązki dało rozległe poparzenia powierzchniowe). Odmówiła chemoterapii i intensywnie leczyła się sama wilkakorą oraz lekiem z płetwy rekina. Od tego minęło 8 lat i nie było nawrotów. Rzecz działa się w Szwecji. Takie są nagie fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×