Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piotr z północy

Moja żona wydaje za dużo, jak jest z Wami?

Polecane posty

Gość przeciez to wszytko zalezy od
mozliwosci finansowychi od tego, na co sie chce wydawac. Ja np w ogole nie chodze do kosmetyczki, co nie znaczy,ze jestem oszczedna, W lumpeksach potrafie stracic wiecej niz w markowym sklepie. ale wiem, na ilke nas stac w danym momencie. Jak sie lepiej wiedzie, to zaszaleje i kupuje sobie b drogi kosmetyk,ciuch a maz jakies fajne narzedzie. Jak nie , to oszczedzamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josie23
Masz problem z budżetem domowym? Wziąłeś na siebie za dużo zobowiązań finansowych? Nie potrafisz ograniczyć wydatków, jesteś zakupoholikiem... Masz pieniądze, ale nie wiesz kiedy i jak znikają? JEŚLI TAK ZAPRASZAMY DO NOWEGO PROGRAMU TV, GDZIE NASI EKSPERCI POMOGĄ CI WYJŚĆ Z KŁOPOTÓW. Zgłoszenia i pytania na adres: 2nakryzys@mastiffmedia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enenna
1. Suma jaką średnio wydajesz miesięcznie na ciuchy i obuwie a) do 100 zł 2. Suma jaką miesięcznie wydajesz na kosmetyki: a) do 50zł 3. Suma jaką średnio miesięcnie wydajesz na fryzjera/kosmetyczkę/fitnesclub itp a) do 50zł 0 zl :) 4. Ile kosztuje Cię utrzymanie komórki na m-c b) 30-50zł c) 50-100zł 5. Jaki % waszego dochodu rodzinnego odkładacie (odkładasz) miesięcznie: c) 30-50% i to tylko moj dochod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. do stu złotych chyba na pół roku... nie więcej niż 300 rocznie (chyba że buty we Francji jak pracuję tam sezonowo). Ubieram się w lumpeksach, nowych ubrań szukam dobrych ale tanich. 2. ? zależy co dla Ciebie jest kosmetykiem, bo jeśli np. płyn do higieny intymnej i żel do mycia twarzy już nie, to b) ale na rok 3. jak wyżej- b) ale na rok (tylko fryzjer) 4. a) 5. nie da się określić Za to wydaję również na piwo, papierosy i książki. Innym kobietom może też się zdarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna żona
zanznczam, ze wydaje ZE SWOJEJ PENSJI na swoje potrzeby, na zycie, opłaty, dziecko, wyjazdy się składamy po okreslonej kwocie...o większych wydatkach decydujemy wspólnie- ile kto może dać ze swoich oszczedności... 1. Suma jaką średnio wydajesz miesięcznie na ciuchy i obuwie b) 100-300 zł (tak srednio- bo nie mam czasu latać co chwilę na zakupy, wydaje ok 1000zł na sezon zimowy i podobna kwotę na letni) 2. Suma jaką miesięcznie wydajesz na kosmetyki: b) 50-100zł (uzywam w wiekszosci kosmetyków naturalnych wykonanych własnoręcznie z pólproduktów o sprawdzonej jakości- stąd niska cena, choć mozna powiedziec, ze uzywam produktów z najwyzszej półki) 3. Suma jaką średnio miesięcnie wydajesz na fryzjera/kosmetyczkę/fitnesclub itp b) od 50zł do 100zł (fryzjer 250zł co trzy miesiące mi wystarcza, do kosmetyczni nie chodzę bo sama się na tym znam, do fitnesklubu tez nie, za to z męzem gram w tenisa co tydzień (kort 10zł godzina), jeżdże na rowerze, chodzimy po górach w weekendy itp 4. Ile kosztuje Cię utrzymanie komórki na m-c a) do 30zł (większośc połączeń wykonuje przez voip - 9 groszy za minutę na cały swiat i to bez abonamentu :P ) 5. Jaki % waszego dochodu rodzinnego odkładacie (odkładasz) miesięcznie: b)10-30% (tyle ja odkładam z moich dochodów- maż odkłada osobno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBeBo
1. Różnie, zależy od sezonu ale średnio 250-500 zł. czyli A/B 2. Raczej niewiele, ze względu na alergię ograniczam chemię do minimum. B, chyba, że kupumę perfumy wtedy trzeba doliczyć te 100-150 zł, raz na kwartał 3. Pewnie jestem ewenementem, ale nie cierpię chodzić do fryzjera, u kosmetyczki nie byłam nigdy, fitness też nie. planuję iść na kurs tanca to będzie jakieś 150 zł/ miesiąc ale jak na razie: A 4. D. ale niewiele powyżej 100, zazwyczaj to jest kwota 120- 130 zł, czasem mniej 5. Jestem singlem, więc liczę tylko swój dochód i wydaję tylko na miłość mojego życia; czyli na siebie ;) )- odkładam różnie- 200- 400 zł miesięcznie, nie mam konkretnego celu. B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samorealizujący się
Twoja Baba szuka jeleni! Ot co! Tak jak inne, które się mądrzą i marudzą aby zarabiać więcej na ich zachcianki. Są towarem, który z roku na rok traci na wartości. A mimo to kosztuje więcej. Kiepski interes.Nie dokładamy do interesu bez przyszłości. Mężczyźni wybierają inne kobiety na żony. Zamiast siedzieć z lampucerami marnując czas i pieniądze zajmijcie się swoim hobby. Będzie tak samo drogo, ale będziecie się spełniali i wokół pojawi się mnóstwo ludzi, którzy podzielają podobne zainteresowania. I oczywiście zmniejszy się ryzyko odrapywania sufitu. Z doświadczenia wiem, że takie flądry cały czas będę nie zadowolone a z wiekiem bardziej wredne i zachłanne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtetertert
ja w zasadzie wszędzie A, faktem jest że mam mało kasy... :( Ale inna sprawa, że nigdy nie przejmowałam się wyglądem, i nawet jak miałabym jej 10 razy tyle to chyba nie wydawałabym, więcej niz 50 zł na kosmetyki czy telefon. Jedyne na co wydaję to na jazde konną, nie wiem czy to się liczy jako fitness? Między 100-200 zł średnio... Baby ogólnie wydaja za dużo na kosmetyki, które nic nie poprawiają stanu skóry, fryzjer to co innego, ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napisz ile twoja wydaje
a ocenimy. Dlaczego mamy spowiadać się ze swoich wydatków ? Ja wydaję w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figo fago nago
1 e 2 e 3 e 4 e 5 e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubii
Ja jak stwierdziłem że moja żona za dużo wydaje to kazalem jej iść do roboty. Odmówiła więc się z nią rozwiodlem. Teraz mam wspaniałą żonę, budujemy dom, a i mam czas i pieniądze na swoje hobby jakim jest kolarstwo. Stwierdziłem że poprzednia żona to był pasożyt, gdybym z nią był pewnie bym był zapuszczonym grubasem w m-2 który non stop jest w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćq
Moja mama wydaje za dużo o wiele jest trochę jak taki pasożyt wysysający pieniądze z portfela taty torebka za 4000 to dla niej nic nie dość ze tata haruje jak wół 10 godzin dziennie to ona kupuje kremy lamer lusviton tomford wiecie te prestiżowe marki a sama nigdy nie była w pracy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×