Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia70

kawa w ciąży

Polecane posty

Dziewczyny co myślicie na temat picia kawy w ciąży? Czy jedna mała filiżanka kawy z mlekiem w ciągu dnia może zaszkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee,tam jedna z mlekiem nic sie nie stanie!:) kilka kaw dziennie jest zakazane.Ja pije jedna (tez w ciazy) rozpuszczalna -zalana mlekiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piłam kewę w ciąży - oczywiście bez przesady. Jedną dziennie. Początkowo też sie obawałam czyto nie zaszkodzi, ale lekarz powiedział mi że nie widzi przeciwskazń tym bardziej, że ciśnienie miałam o.k. pozdrawiam - mamuśka trójki dzieci. Jak najbardziej zdrowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piłam w ciąży jedną, mocną sypaną rano. A ponieważ jestem nałogową pijaczką kawy (jednej dziennie) w szpitalu po porodzie - też zawsze rano kawka. Dziewczyny z sali radziły, żebym schowała kawę jak będzie obchód, bo mnie lekarz opierdzieli. Nie chowałam, nikt mi nie zwrócił uwagi, pielęgniarki mi tą kawę codziennie zalewały. Podczas całego karmienia piersią też piłam. Teraz dzidzia ma roczek, śpi a ja siedzę przy kawce. Syn ma 11 lat - też z mlekiem matki pił kawę. Wszyscy zdrowi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pije kawkę, tym bardziej ze mam codzienne bóle głowy i reaguje na wahania ciśnienia na dworze...kawa mi pomaga...szczególnie z cytryną:) Jestem w 24 tc i narazie wszystko gra...oczywiscie piję taką oszukaną kawkę z jednej łyżeczki (najczęściej rozpuszczalna) i duuuzo mleczka...1 czasem 2 dziennie takie słabiutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj lekarz powiedzial zebym wiecej nie czytala głupich czasopism i jesli mam ochote na kawke to mam sie napic ,jesli mam ochote napic sie lampke wina to tez mam sie napic . Takie ilosci jeszcze nikomu nie zaszkodzily:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też cały czas piję jedną kawę dziennie, rozpuszczalną z mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa nie szkodzi dziecku ale niestety wypłukuje magnez z organizmu więc jak ktoś ma ciążę zagrożoną i bierze np. magnez w tabletkach i pije kawę to tak jakby nie brał tego magnezu............Tak mi powiedział lekarz przepisując mi magne b6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może...ja piję kawkę, nie mam ciąży zagrożonej...w tabletkach dla kobiet w ciąży mam sporo magnezu, ale prócz tego piję jeszcze codziennie tabletkę magnezu musującego:) Tak na wszelki wypadek i z powodu skurczów łydek:) Polecenie lekarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też piję kawke rozpuszczalną z mleczkiem, mam bardzo małe ciśnienie 100/60 i kawa stawia mnie na nogi. mysle że w takich ilościach na pewno nie zaszkodzi...Zresztą wszędzie można wyczytać że jedna kawa jest dopuszczalna, nawet mówią o tym na szkole rodzenia... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wy na to
Przeczytajcie ten artykul SYGNAŁY - ALBO KAWA, ALBO... DZIECKO Wiedza i Życie nr 5/2001 Artykuł pochodzi z "Wiedzy i Życia" nr 5/2001 Niewinna "mała czarna" może spowodować poronienie. Szwedzcy uczeni postanowili sprawdzić to, o czym mówi się od dawna - kofeina nie jest obojętna dla płodu. W tym celu dokładnie przebadali 562 kobiety, u których wystąpiło wczesne, samoistne poronienie oraz 953, które z powodzeniem donosiły ciążę. Po wszechstronnej analizie - uwzględniającej zarówno ogólny stan zdrowia kobiety, występowanie typowych objawów ciążowych, palenie papierosów, jak również ilość spożywanej kofeiny oraz ewentualne nieprawidłowości chromosomalne płodu - okazało się, że kofeina zwiększa ryzyko poronienia. Szkodliwy wpływ wywiera już 100 mg kofeiny dziennie, co odpowiada mniej więcej jednej filiżance kawy, a im dawka jest większa, tym poważniejsze niebezpieczeństwo. Dane te dotyczą kobiet niepalących. U palących nie zanotowano zwiększonego ryzyka związanego z kofeiną. Nie dlatego jednak, że palaczkom ona nie szkodzi, lecz dlatego że jej niekorzystne działanie jest maskowane przez jeszcze bardziej niebezpieczne skutki palenia papierosów. Jak wiadomo, głównym źródłem kofeiny w naszej diecie jest kawa. Warto jednak pamiętać, że substancja ta znajduje się również w napojach, po które czasem sięgamy, żeby się ochłodzić lub nabrać energii. The New England Journal of Medicine, t. 343, nr 25/2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiż piję jedną kawe dziennie z dużą ilością mleka :) tak więc trudno to nazwać kawą :P Poza tym kawa w takiej postaci bardzo pomaga mi na zaparcia :D tak więc jak dla mnie same plusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem xxx
ja słyszałam, że może wywołac poronienie,problemy z zajściem w ciąze . w herbacie też jest i w napojach, sama nie wiem pic czy nie, troche sie boje bo mialam juz jedno poronienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz
tez juz sama nie wiem co gorsze niedocisnienie, ktore moze spowodowac niedotlenei plodu czy niedobor magnezu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zanim zaszlam w ciaze i na jej poczatku pilam do 5 kaw dzinnie! ale to byly rozpuszczalne- naprawde b slabe i polowa kubka mleka niestety na stazu inaczej zasnelabym przy klawiaturze albo w papierach... kiedy dowiedzialam sie o ciazy zrezygnowalam do 2 dzinnie, a pozniej to juz nawet odrzucilo mnie od kawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy macie z tym mlekiem
nie sadze zeby kawa z dwoch lyzeczek zalana sama woda a woda z mlekiem czyms sie roznila :o w koncu dziecu szkodzi sama kawa a nie jej SMAK :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dwóch łyżeczek nawet przed ciążą nie piłam, dla mnie jest za mocna :O piję z jednej płaskiej :P może dla kogoś innego to lura, ale mnie smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już urodziłam dziecko i powiem CI, że piłam przez całą ciąże po 1 filiżance kawy z mlekiem codziennie i z dzieckiem nic się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wy na to
nie zaszkodzilo i dobrze :) ale gdyby było cos nie tak, zagrozenie ciązy lub problem z poczęciem wtedy szukałabys przyczyny. I moze po przeczytaniu tego artykulu odstawialabys filizanke z kawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"co wy macie z tym mlekiem\" --> otóż dziecku nie szkodzi kawa tylko kofeina w niej zawarta, a mleko jest świetną odtrutką na różne subsdtancje chemiczne więc i w tym przypadku neutralizuje kofeinę. Myślę że to właśnie autorki postów \"mają z tym mlekiem\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj w kawiarni napiłam się latte macchiato i żałuję. Jak wróciłam do domu do nie mogłam zasnąć do 2.30 nad ranem, a jak wstałam to też nie czułam się najlepiej. Wcześniej nawet nie piłam żadnej kawy, nie sądziłam że taka kawa będzie tak mocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Ja od samego początku pije 1 lub 2 kawy dziennie mielonej z normalnych łyżeczek. Zalewam kawę do wysokości 3/4 kubka i po zapażeniu dodaję mleka. Do tej pory (26 tydzień) dziecko jest zdrowe. Dwie kawy są dopuszczalne. Moje znajome piły tak samo. Jedna urodziła dwójkę zdrowych chłopców (karmi i karmiła też pijąc kawę), druga urodziła zdrową córeczkę. Wszystko w granicach rozsądku. Róbcie co wam podpowiada organizm. Ja miałam problem z zaparciami oraz migrenami jak odstawiłam kawę i do niej wróciłam. Wypróżniam się dzięki kawie i owsiance 1-2 dziennie. Nie mam problemu z hemoroidami, bólami głowy z rana, przysypianiem po godzinie od wstania. Oczywiście jeżeli ktoś nie pił przed ciążą 2 kaw a 1 to trzeba tak robić jak przed ciążą lub z niej zrezygnować jeżeli organizm odrzuca - trzeba postępować tak jak podpowiada Wam organizm. Do 3 m-ca zażywałam cały czas kwas foliowy (przed ciążą też) i nieregularnie witaminy (w zależności od samopoczucia. Dodatkowe witaminy do 3 m-ca, u niektórych kobiet mogą ale nie muszą wywoływać mdłości i/lub wymioty - tak powiedział moj lekarz). Zażywałam i zażywam regularnie od 3 m-ca ciąży witaminy przeznaczone dla kobiet w ciąży zawsze po południu lub na noc kiedy już tej kawy nie piję z kwasem DHA + dodatkowo 2 tabletki magnezu z wit. B6. Odkąd tak robię nie mam problemów ze skurczami łydek jak mi się wcześniej zdarzało. Pozdrawiam obecne i przyszłe mamusie oraz tatusiów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez całą ciąże nie napiłam się nawet łyka wody gazowanej, a co mówić o kawie czy alkoholu, hehe. Byłam młoda, bo 21 lat miałam i mama z babcia nagadały mi o kolkach itd., wiec słuchałam ich i wiernie przestrzegałam diety :D Kiedy skonczyłam karmic piersią, a było to jakos szybko, od razu poleciałam po puszkę coli, bo miałam takie pragnienie gazowanego ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja piłam przed ciążą dziennie 3-4 kawy i żadne lury, a porządne czyli sypane z 2-3 łyżeczek, bez mleka i bez cukru. W ciąży ograniczyłam do jednej kawy rano z 3 łyżeczek bo tak piję zawsze rano i inaczej nie dam rady pracować. I jedną piłam po południu z dwóch łyżeczek. Nic ani mi ani dziecku nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od poczatku ciązy zrezygnowałam w kawy, jakoś bałam się że zaszkodzę dziecku, ciężko było się odzwyczaić bo na co dzień piłam jej sporo ale dla dobra dziecka wszysko, mąż mi kupił w rossmanie mama coffee na spróbowanie, nie przepadam za zbożową ale ta smauje dużo lepiej, z mlekiem bomba a do tego zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja piję kawę wieczorem, po prysznicu, przed snem od wielu lat, kawa pomaga mi spokojnie zasnąć. Obecnie 24tc, piję kawę po turecku, czyli zalewam 2 łyżeczki zmielonej kawy szklanką wrzątku, doprowadzam do wrzenia, jeszcze 2 minuty trzymam pod pokrywką, odcedzam, dodaję 1/4 łyżeczki cukru, bez mleka. Śpię jak suseł! Rano czasami pół filiżanki z ekspresu, jak asystując mężowi przy śniadaniu. Brat pracuje w kawowej firmie i rozpuszczalnych kaw radzi nam szerokim łukiem omijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam ten artykuł http://kawowy.guru/czy-kawa-jest-zdrowa/ :) Ogólnie lepiej nie ryzykować z piciem kawy w czasie ciąży, bo zawarta kofeina w kawie może przedostać się przez łożysko do płodu i zniszczyć maluszkowi wątrobę albo zablokować jego rozwój :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×