co sadzicie o zwiazku raka z lwicą??

na raka nawet lwica moze pasc....

teoretycznie niby przeciwne znaki zodiaku...

ale praktycznie to lwice walcza o to co chca...czy aby zawsze wywalcza to dla swojego dobra?

ja mysle ze o raka najlepiej zawalczy palaczka a nie lwica

nie da rady :S

ja mysle ze ten rak to chyba ta lwice by pobił..jesli o to idzie

z tym zodiakiem?

bo zdobylam mojego partnera ...teraz czuje ze prawie siłą ...i chyba jednak cos zaczyna zgrzytac w naszym malzenstwie..ups chyba sie pospieszylismy

mi sie wydawało że lwica to tylko z lwem... No może ukradkiem z gepardem jak lew daleko i nie widzi. Ale z rakiem?

hmm tez cos...moja zona jest rakiem ja lwem i jak sie kłócimy to wszyscy wokol slysza;)

Lwica o kogoś walczy? Zapomnijcie, ona się nigdy nie poniży do proszenia o uczucie.

Jestem lwicą, mam niestety wielką słabość do raków, ale uważam,że to bardzo ciężki znak.

Ja też lwica i też moim ideałem nie jest lew, baran czy strzelec a właśnie trygon wodny - rak,ryby,skorpion...;) Ja sądzę, że gdyby nie fochy i manipulacje naszych ciepłych kluseczek, to byloby calkiem ok, bysmy sie uzupelniali i byli zadowoleni obydwoje. Kręcą mnie ekstrawertycy ale do związku tak jak mowie - NIE. Do romansu,przyjazni owszem, sa wspaniali ale do zwiazku sie nie nadaja. Zauwazylam duzo takich par.

Rak myśli że może Lwiczkę upokarzać i poniżac jak wszystkie pozostałe a tu zonk. Lwica nie da się wciagnąc w wyścigi albo ktoś kocha tylko ją i to okazuje albo może nie istnieć.