Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jahaja

na ile warto angazowac sie w zwiazek z facetem?

Polecane posty

Gość jahaja

waidomo, ze prawie 100% zwiqazkow sie rozpada : a to zdrada , a to klotnie itp wiec na ile warto sie angazowac, bo chyba nie na maxa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
tez sie czasem zastanawoam nad tym, raczej nie warto, najpeije ich olewac:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meska szowinistyczna świnia
jak nie na maxa to niby jak ????? wyrywkowo ? procentowo ? chwilowo ? dupy też dasz procentowo ? zastanów sie co ty mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahaja
angazujac sie na maxa, zazwyczaj czlowiek zostaje z niczym na koniec wiec pytam , na ile mozna sie angazowac aby wyjsc ze wszystkiego calo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
wlasnie, na ile mozna sie angazowac???? przewaznie to i tak boli na koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pół gwizdka.
Długo mnie tego uczyli, ale im się udało. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahaja
na pol gwizdka? czyli jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie angazuje na maxa... pozniej nieraz albo mi przechodzi ,albo drugiej stronie... nie da sie tego przewidziec ...niestety :O az w koncu trafie na kogos , kto tez sie zaangazuje na 100% i wtedy bede wiedziec ze to moje \"poswiecenie\" bylo cos warte. A jesli nie bede sie angazowac, to po co w ogole sie z kims wiazac ? Bez sensu ... Daje tyle ile bym chciala dostac... proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Na ile warto? A na tyle, na ile czuje się potrzebę. Jak się kocha, to na całego, myślę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudil
Nie ma chyba znaczenia na ile się angażujesz, bo jak już to zrobisz to jest za późno-wpadłaś. Należy się w ogóle zastanowić czy się chce tworzyć związek czy nie. A po latach dochodzisz do wniosku , że może lepiej było się zastanowić albo czy to ten właściwy facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pół gwizdka.
to znaczy, że bierzesz pod uwage to, że on moze zniknąc i wiesz, że to przeżyjesz i bedziesz szczęśliwa bez niego, a przynajmniej spróbujesz. I nie pozwolisz za żadne skarby, żeby on dyktował ci kształt twoich mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Ale przecież angażować się nie znaczy tracić rozum czy wolną wolę. Jest wręcz odwrotnie. Angażować się to codziennie stawać się lepszym człowiekiem. Co do Panów, to wiadomo, kobieta musi sobie mężczyznę wychować. Proszę mnie tylko źle nie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudil
Czy myślicie, że faceci się też zastanawiają na ile zaangażować się w związek z nami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×