Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Guśśka

CO myslicie o ludziach ktorzy calkiem zrywaja kontakt ?

Polecane posty

Gość Guśśka

co to za typ osoby ktora po jakims czasie znajomosci gdy widac było ze jej zalezało nagle urywa kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamstwo
i straszne przykre, jak sie okazuje, ze osoba, ktora byla bliska, okazuje sie chamem. choc istnieje zawsze tez wyjscie, ze co sie stalo tej osobie, ale to zapewne sporadyczne w porownaniu do chamstwa, bo ludzie traktuja ludzi lekko i niepowaznie zazwyczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale....
niestety takie sytuacje nie naleza do rzadkosci , ze ktos - najczesciej mezczyzna - zrywa kontakt bez zadnego slowa. swiadczy to o lekcewazacym stosunku do tej drugiej osoby i kretactwie. wczesniej zapewnia , ze mu zalezy , ze kocha a tu nagle znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda o lekcewazeniu i braku szacuku.. wiec jak wierzyc ze kocha? pokazuje cos z goła innego... Tu zrywa kontakt a ma czas na spotkanka o pogawedki o macicy innej:) smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jej nadzerkach, słucha tego jak jej mąż. Cwana baba znalazła naiwniaka co nią się zajmie, zaprowadzi za rączke, powie co ona ma robić, czy jechaćdo prayc czy nie- kasy nie miała i jeszcze sie zastanawia? durna baba. a teraz nosi dupe wyzej niz duzy nos ma, ze ona pracuje.. tylko dzieki komu. jakby jej nie wykopał do roboty do Londynu, nie powciskał ją do 2 prac. nic by nie robiła. Cwana. narzekała ze pracy brak.. ale czemu nie poszła w 2001/2002 do butiku? jakos teraz ma butik- rady miała jak to zrobic dzieki Niemu fajnie jej sie zyje- na jego barkach. A on sie daje wykorzystywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a koleżanka/przyjaciółka
co jeśli ona zrywa,a nie facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ze mnie panikara
jesli kolezanka/przyjaciolka , moze cos jej sie stalo? rzadko dziewczyny urywaja kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ona zwyrwa.. czuje sie niekochana.. tak jest w 80% przypadkach tak miała zetka.. tak miała niejedna.. kobieta wyczuwa czy on kocha czy z inna sie migdali zetka wyczuwała ze jej nie kocha chyba czuła ze zajmuje sie a., ze spi z nią.. zabawił sie zetką.. jak nic bo a. wiedziała na co idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guśśka
wiec krotko opowiem jak to było poznalam go on mnie podrywał i widac było ze mu sie podobam - blyszczace oczy itp. zgodzilam sie z nim spotykac ale on ma zaplanowany wyjazd do pracy za granica i chce tam zostac na dluzej i mnie tak podpytywal o moje plany wiec ja mu powiedzialam ze mam studia narazie dziekanki nie chce brac mam tu prace moze bym wyjechała kiedys ale teraz napewno nie przez ta prace za granica tak zrywac calkiem kontakt ? przeciez ja bym moze zmieniła plany a zreszta nie wyjezdza na antarktyde sa przeciez tel, internet jeszcze mnie taki chlopak podpytywal o niego a ja nie skojarzylam od razu ze oni sie znaja i powiedzialam ze traktuje go jak kolege bo co mam sie zwierzac jakiemus tam jemu znajomemu wiem ze nie ma dalej nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziwne faktycznie w dobie netu, komórek, darmowych mintu on idzie na łatwizne i zrywa kontakt niz raczje go pielegnowac.. nie wiem moze jak zachirujesz.. tez w pewnym momencie mazlenstwa pojdzie na łatwizne i cie wymieni na ładna i sprawną. jego zachowanie na to wskazuje.. lubi drogi na skroty.. szybko łatwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można całkowicie zerwać
...kontakt z osobą, ktora potraktowała Cię po chamsku, wykorzystała, zraniła boleśnie itd. I NIE JEST TO CHAMSTWO !!!... z jakiej racji mam na siłę utrzymywać kontakt z kimś, kto zranił mnie ogromnie, zdradzał, okłamywał oszukiwał i wykorzystywał?... taki kontakt na siłę - to by było CHORE.... zresztą pytajcie psychologów - to Wam powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
najczesciej kontakt sie urywa jak tylko koleżanka/przyjaciółka znajdzie sobie faceta,zapomina o całym świcie,juz nie pamieta chwil kiedy razem sie wychodziło,bawiło,zwierzało,a teraz echo...do czasu aż znowu przyjdzie z płaczem...lepiej juz sie chyba kumplowac z facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss you love
a jak zapomnieć o takiej osobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytttt
ja zerwałam kontakt z koleżankami,które mnie nie szanowały,lubiły się zwierzać,paplać o swoich sprawach,ale moje problemy traktowały lekceważąco... Po co mi one? Nie jestem telefonem zaufania,mam uczucia,mam swoje potrzeby i problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna mądrala
Nie sadzisz , ze chce zerwac kontakt zeby wam nie było cięzko - skoro wam na sobie zalezy - to czasem lepiej zerwać niż sie meczyć ty tu on tam czy to ma sens ? Jasne sa pary którym sie udało , ale jest ich garstka . Po za tym czy ty go kochasz ?Czy mogłabyś na niego czekac ? Czy by cie nie bolało że go nie ma kiedy pragniesz meskiego ramienia ? Pomyśl to facet może nie chce cię ograniczać ? Może łatwiej zerwac niz trwać w cierpieniu i niewiedzy - telefony , net itd. jasne na poczatku a potem kazdy zyje własnym zyciem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ytttt
a dlaczego Ty nie zaczełas mówic o sobie,opowiadac co lubisz czego nie,co Cie boli,czego chcesz od zycia,prowadzic dialog,marzyc z nimi itd. przeciez o to chodzi w kontaktach,nie wierze,ze one Cie wogole nie słuchały,a tym bardziej nie szanowały,bo skoro sie zwierzały to musiały miec do ciebie zaufanie,no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytttt
miały,jak do telefonu zaufania... Moje problemy były inne niż ich,o ile od obcych ludzi nie oczekiwałabym zrozumienia,to od koleżanek owszem,czułam się jak gorszy typ koleżanki,długo byłam w marnej kondycji psychicznej i nie zdawałam sobie sprawy z tego,że zasługuję na lepsze traktowanie.Jeśli nie mogę mieć z nimi satysfakcjonujących kontaktów,to wolę nie mieć żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guśśka
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Że to niedobrzy ludzie są
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę, że zazwyczaj jest tak (pomijam sytuację ewidentnego seryjnego podrywacza/podrywaczki): od jakiegoś czasu oni źle, bardzo źle czuli się w związku, nie potrafili tego wprost powiedzieć, brakowało im odwagi, pewnego dnia czara się przelewa i zrywają kotakt. Boją się konfrontacji z zawiedzionymi uczuciami, niezrozumieniem. Po prostu tchórzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytttt doskonale Cię rozumiem, też zerwałam kontakt z koleżankami, które lubiły gadać tylko o sobie, swoich problemach. Próbowałam nawet opowiadać o swoich sprawach, ale czułam się jakbym mówiła do ściany - zero słuchania, zero zrozumienia. Niektóre z nich to takie gaduły, ze 2 godziny potrafiły gadać bez przerwy, nawet trudno było im w słowo wejść. Nagadały się i poleciały, w drzwiach spytała ta czy inna co u mnie słychać! I ja mam się po 2 godzinach słuchania streścić w 2 minuty, szok. Poszły takie w buraki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×