Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karinella

Dojezdzanie do pracy do Londynu w ciazy

Polecane posty

Gość karinella

Dziewczyny jak myslicie czy bezpieczne jest dojezdzanie do pracy w 4 miesiacu ciazy .4 razy w tygodniu, najpierw 50 minut pociagiem, a potem 40 minut metrem w jedna strone, co daje okolo 4 godzin podrozy codziennie. Nie wiem czy dalej pracowac, z jednej strony mam ochote jeszcze ten miesiac popracowac, a z drugiej troche sie boje, zwlaszcza ze metro jest rano bardzo zatloczone. prosze o opinie, szczegolnie takie z wlasnego doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem jest bezpieczne. Co wiecej, zmartwie cie zapewne, ale zdaniem Twojego lekarza tez bedzie, wiec o L4 mozesz zapomniec... Nie wiem jaka masz umowe o prace, ale obawiam sie ze jesli chcesz przestac dojezdzac, to bedzie to oznaczalo koniec zatrudnienia - chyba ze wynegocjujesz urlop bezplatny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
Przestalam pracowac legalnie na poczatku ciazy, ze wzgledu na przeprowadzke, ta praca jest na czarno ale bardzo dobrze platna i w sumie nic nie robie przez 8 godzin, wiec dlatego mi szkoda. dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
patrzcie tam 4 godziny moze jezdzic do roboty bedac w ciazy a jakby tu była to siedziałaby juz na zwolnieniu i udawała smiertelnie chorą jak to funty zmieniaja poglady !!!! prosze prosze w polsce zobacza dwie kreski na tescie i juz po L4 biegiem a tam jednak nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
dooooooojaaaaadąąąąąąą mnie rodacy!!!ierdole chuje wasze zajebane mac pierdolone w cipe ruskie ciule!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
moze teraz ktos zrozumie dlaczego anglia jest potega gospodarcza BO TAM NIKT NIE SYMULUJEa juz najmniej chyba Polacy a w polsce kazdy uwaza L4 w ciazy za cos jak najbardziej normalnego Nawet jesli nic ciezarnej nie dolega siedzi na L4 W anglii z brzuchem pracowac mozna a w polsce nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
ehhhhhh co ty pierdolisz o L4?jebac to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
karinella czy ty nie powinnas odwiedzic brytyjskiego psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
szanta napisała ze w anglii jak ktos chce sobie odpoczac bedac w ciazy moze prosic o bezplatny urlop a o zwolnieniu moze zapomniec dlaczego u nas tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
mysle ze chyba tak bo jebie mi sie w potylice oooooooooooo jeeeeeeeeeeeenyyyyyyyyyyyy dojebia mnie rodacy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc chce cc
karinella w jakim jezyku piszesz>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
w hebra sodukasyjkim!a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc chce cc
próbuje zrozumiec co piszesz ale nie moge ciebie pojac same kropki kropki pisz cenzuralne słowa jak chcesz z kims rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manika82
sama patologia wyjechała na wyspy wiec nie dziw sie ze tak pisze Widocznie pisze co mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
karinela bolusku samo leci do katusku bo sie bla czegos zosia i nalala na lulosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
faktycznie patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
molusia kolusia poplusia sukala pukala zalotka musiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
ja tez jestem bolusia mam cycki po kolana na cipie wlosy i rucham sie za 100zlotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
hatusa makusa lepi sie do prusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
to ty idz do lekarza kobito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
lecz sie dziewczyno na nogi bo na głowe juz za pozno podszywac sie nawet nie potrafisz co ty tam robisz z tak małym rozumkiem? wszsycy tam pracujacy sa tak "górnolotni "jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
I LEPIEJ JUZ NIE PISZ BO MASZ NIC W TYM MOZDZKU!CHOC JA WCALE NIE MAM WIECEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
karinella - jeśli sie dobrze czujesz, masz dobre wyniki i jesteś dopiero w 4 miesiącu to dojeżdżaj sobie do pracy. Głównie chodzi o bezpieczeństwo komunikacyjne, czyli po prostu ryzyko uderzenia się poręczą w brzuch czy zasłabniecia. Uważaj na siebie. W końcu wypadki zdarzają sie wszędzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
dziewczyny to ja napisalam ten post.Ktos sie pode mnie podszyl i zaczal bluzgac. Zasatanawia mnie psychika takich osob, ktore juz naprawde nie maja chyba co robic, bo maja takie smutne zycie wiec siedza na necie i robia takie rzeczy. A'propos tematu, chodzi mi wlasnie o to dojezdzanie i zwracalam sie bardziej do osob , ktore mieszkaja w UK i wiedza cos o tych dojazdach. Chce tam jezdzic, nawet ze wgledu na to zeby jeszcze cos robic, a pieniadze tez mi sie przydadza, bo wbrew pozorom Drogie Rodaczki funty nie leza na ulicy, a wszystko kosztuje ( to odnosnie jednej z wypowiedzi )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
DO Moniki 82!! Droga Moniko, nie popieram osoby ktora sie pode mnie podszyla, ale zapewniam Cie ze na wyspy nie wyjechala sama patologia, tylko ludzie ktorzy umieli wziac sprawy w swoje rece. W polsce nie siedzialabym na L4 z tego tylko wzgledu, ze ani tu ani tam na nikogo nie licze, tylko na siebie i swojego meza. A patologia jest miedzy innymi bezzasadne obrazanie innych ludzi, co ma na celu podbudowanie wlasnego watlego systemu wartosci i przyciemnienie na chwile kompleksow. Przepraszam za te rozpisannie sie, zboczenie zawodowe, jestem psychologiem terapeuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe_30
moim zdaniem w polsce kobiety sa przekonane ze ciaza to choroba, i jak tylko zajda w ciaze to biegna po l4. do tego latwo mozna przekupic lekarza, bo korupcja i lapowkarstwo kwitnie-i z l4 nie ma problemu. ja jestem w irlandii. tutaj wszystkie kobiety pracuja w ciazy do samego konca. na urlop macierzynski ida ok 2 tygodnie przed rozwiazniem.i nie jest to wynik pogoni za pieniedzmi. po prostu ciaza nie jest choroba. lekarz nie wypisze zwolnienia l4,chyba ze cos naprawde sa jakies powiklania lub powazne klopoty zdrowotne udokumentowane medycznie. moze tez i dlatego nikt nie boi sie zatrudnic kobiety w ciazy,bo nie bedzie sie ona migala od pracy. ja jestem w 5 m-cu ciazy i jeszcze w ogole nie bylam na zwolnieniu.za to moje kolezanki w polsce, dziwia sie dlaczego ja jeszcze pracuje. one ponarzekaly na bolacy krzyz,zmeczenie-i na 9 m-cy poszly na l4. tutaj takie narzekanie nie jest podstawa do wypisania chorobowego w ciazy. wydaje mi sie,ze twoje dojazdy sa dlugie, i wraz z postepem ciazy moga byc coraz bardziej meczace. nie stanowi to chyba jakiegos zagrozenia dla zdrowia,ale jesli cie to martwi-to sprobuj porpsic lekarza o zwolnienie z pracy. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manika82
bebe zapewniam cie ze w polsce tez bys siedziała na L4 polak tylko za granoca potrafi uczciwie pracowac a w polsce sie lenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dojezdzam troche krocej
jakas godzine pietnascie, godzine trzydziesci w jedna strone, ale przesiadek mam wiecej - autobus- pociag - pociag, a po poludniu - pociag-pociag-pociag (albo metro) - autobus. da sie przezyc, na razie przynajmniej. czekam az mi brzuch bedzie bardziej widac, bo na razie czesto stoje (nie, zebym na anglikow liczyla, ale sporo polakow dojezdza tym samaym, oni wstaja :) ). ciesze sie, ze nie ma upalow, pod tym wzgledem najgorsze jest metro niestety. co do zwolnien sie zgadzam, z jednym ale - ja pracuje w szkole i juz drugi raz przynioslam jakies swinstwo, pierwszy raz trzy dni siedzialam w domu, a za chwile biegne do przychodni, tym razem chyba cos wiekszego... ale to prawda - na piekne oczy to tu nikt ci zwolnienia nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinella
dzieki za konkretne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×