Polskie Kobiety nie mają klasy...

Mozecie mnie potepić za to co tu napisze, ale po to jest forum, zeby sie wypowiadać.Sama jestem kobietą i przeraza mnie to, ale POLSKIE KOBIETY NIE MAJA KLASY.Dopiero co wrocilam z weekendu z Niemiec.Kobiety tam moze i nie sa najpiekniejsze, ale jakie zadbane, eleganckie, z prawdziwa klasa.Delikatne subtelne makijaze, skromne ubrania, ale piekne dodatki, znaja sie na modzie, na ulicy uwodzi za nimi delikatny zapach... Nawet bedac w slkepie odziezowym zauwazylam, ze wychodza z przymierzalni, odwieszaja ciuch na miejsca, pozapinane, ulozone na wieszaku, w przymierzalniach nic nie zostawiaja..., a w polsce? W pzrymierzalniach Panie zostawiaja ciuchy, nie zapinaja, odwieszajac na miejsce...Na ulicy wieje kiczem i tandeta, Mloda kobieta z brzuchem jak po dwoch ciazach w bluzce konczacej sie za biustem, w dzinsach typowo targowych z mnostwem naszywek, kieszonek i cekinow...To jest klasa...Zwykly kicz. Z męzem mamy sieć solariów...Kilka lat temu, kiedy solaria nie byly tak popularne i tanie jak teraz przychodzily zadbane, bogate, eleganckie kobiety, zostawialy po sobie porzadek, mily zapach, usmiechaly sie, byly grzeczne...Teraz na solarium stac kazdego i kazdy przychodzi...W pomieszczeniach z lóżkami unosi sie nieprzyjemna won potu, na łóżku powypadane wlosy, upackane lusterka, gina waciki, kosmetyki do demakijazu twarzy...Po prostu koszmar, nawet męzczyzni pozostawiaja po sobie czystsze pomieszczenia...Polki, wstydzcie sie, bo ja, choc jestem kobietą elegancka, wstydze sie...

Porozmawiajcie ze sprzątaczkami w hotelach, sanatoriach, pensjonatach. Kazda powie, że sto razy woli sprzątać pokoje, w których mieszkają mężczyźni, od tych "kobiecych", gdzie na stole leżą równo: resztki ze śniadania, rajstopy i szczotka z włosami

nie mierz wszystkich jedna miara co...bo poki co wstydzic sie mozesz jedynie swojego poziomu...zalosnie niskiego:o

kumpel ostatnio mi opowiadał jakie to eleganckie są niemki hahaha aż sie żygać chciało :P

no wiesz tylko sobie porównaj zarobki przeciętnej niemieckiej kobiety a polskiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

opowiadasz mieszkam w Niemczech i baby zostawiają za sobą ubrania w przymierzalniach tak samo jak w Polsce, a co do stylu, to wcale nia ma jakiejś elegancji, Niemki ubierją sie dosćpraktycznie i raczej na luxie, nawet do pracy, chyba że jest to praca w jakiejś powaznej firmie wiele z nich chodzi w ogóle bez makijażu nie widze większej różnicy miedzy Polkami a Niemkami gówniary sa tandetne i noszą różowe szmatki, dzinsy z naszywkami i trupie czaszki , dorosłe kobiety sa bardziej stonowane - tu jak i tam

A gdzie twórczyni tematu?

przejęzdzala kiedys ktoras z was przez stary Sękocin w strone nadarzyna lub warszawy...??? Stoją tam panie lekkich obyczajów.Tak powinny wygladac polskie kobiety? Bo moim zdaniem wygladem i stylem ubierania one wcale sie nie roznia od kobiet przyzwoitych, normalnych, prowadzacych normalne zycie...Takich jak stoja w tym lesie mozna mnostwo spotkac na ulicach, w kawiarniach, w slklepach, tylko roznia sie od siebie przezwoitsza praca...

w Polsce jest do tego tak, że luddzie odstawiają się , wychodzac "do miasta" - w Niemczech wiele osób wychodzi tak samo lujowato jak chodzi po domu

a tak w ogóle tyle lat co żyje jeszcze nie spotkałam sie z czymś takim żeby ktoś zostawiał ciuchy w przymierzalni poważnie :D

HAHAHA!!! kobiet lekkich obyczajów jest więcej w niemczech!!! stań sobie samochodem na pierwszym lepszym parkingu i zaraz jakieś babki ci przylecą LUB faceci którzy sie pytają o usługi!! Koszmar ;/ ..

o właśnie podobno ulubiony kolor niemek to różowy :D

€TY biznes woman:) polki zarabiaja kurwa duzo mniej niz niemki.... a niemki ti ty chyba widzialas w snie,oblesne grube smierdzace baby.........gorszych jak zyje niewidzialam,17 latka wyglada jak stara baba,,, i niepierdol tu glupot damo zajebana.........

pojechala ogladac polskie tandetne kobiety kobieta ktra ma klase z cala pewnoscia nie wypisuje takich rzeczy

Ludzie...To ze malo sie w polsce zarabia nie oznacza ze kobiety maja wygladac i zachowywac sie jak PYNKSY...to ze malo kobieta zarabia to oznacza ze ma prawo zostawic po sobie brod i syf na solarium lub ubierac sie jak tandeciara...?jezuu...zadziwiacie mnie coraz bardziej

Jesteś pewna w 100%, że to były Polki? Zbytnio generalizujesz, koleżanko. Niemki nie są takie zadbane: przeciętne są właśnie zaniedbane, mają tłuste włosy i ubrania co najmniej o jeden numer za duże lub za małe. Jedyna różnica, to zawartość portfela, bo i w Polsce i w Niemczech spotkasz zarówno eleganckie, jak i bez gustu ubrane kobiety.

to zjezdzaj do tych eleganckich i wypachnionych Niemiec jak ci tak bardzo wstyd...a ty moze masz klase??zero...null...nic...niejedna polka byc moze gorzej ubrana od ciebie ma wiecej klasy niz ty...coz sloma z butow nic wiecej...

Jesteś pewna w 100%, że to były Polki? Zbytnio generalizujesz, koleżanko. Niemki nie są takie zadbane: przeciętne są właśnie zaniedbane, mają tłuste włosy i ubrania co najmniej o jeden numer za duże lub za małe. Jedyna różnica, to zawartość portfela, bo i w Polsce i w Niemczech spotkasz zarówno eleganckie, jak i bez gustu ubrane kobiety.

happy bear , Niemki TEZ pozostawiają po sobie syf pojec hałas na tydzień do Niemiec i myslisz, że wszystkie rozumy pozjadałaś a gówno widziałaś

Aska27 czyzby Ciebie szczegolnie zabolal ten temat...Dziewczyny, ja nie wrzucam wszystkich ddo jednego worka, tylko pisze jak jest....Nie smiejecie sie czasem pod nosem widzac jak sie inne dziewczyny ubieraja lub jak wygladaja? PS.tak sie sklada ze panie stojace przy ilicy w niemczecg tez mialam okazje spotkac i zal to pisac, ale wygladaly troszke lepiej niz niektore kobiety ktore mozemy spotkac na codzien...

a ja słyszłąm ze Polki wsród europejek niedojć ze uchodzą za najładniejsze to mają najlepszy styl ubierania wiec ktos tu kłamie ;/

ala ma kotaa - tez to słyszałam. a happy bear się nie znasz!

ty wiesz co malo widzialas...bardzo malo...jestem w stanach i tu dopiero kobiety nie maja klasy...polki w porownaniu z amerykankami to chodzace pieknosci...tu dopiero bys zobaczyla co znaczy kicz, za male ubrania, tluste wlosy i takie tam...no ale coz...wybralas sie na chwile do niemiec i swiecisz...zalosne:o

taka opinia Polek juz dawno nas nie dotyczy...Tak sie mowilo, jak moja mama jeszcze panna byla... Nie bede sie z wami spierala, bo to jest jedynie moje zdanie, ale zastanowcie sie nad tym glebiej, poogladajcie zagraniczne wiadomosci i patrzcie na ludzi w tle prezenterow na ulicach...Dziwi mnie tylko dlaczego tak bardzo sie unosicie, skoro jestescie takiego zdania, ze moja opinia was nie dotyczy...Ciekawe... :D :p

byłam wiele razy za granica i rozne rzeczy i rozne kobiety widzialam, ale skoro polki mialy kiedys opinie pieknych i zadbanych to warto ja podtrzymac... Moze zla wybralam nazwe tematu?Powinna byc: Polki tracą klase... Zajrzyjcie na forum moda i Ubior...Nawet ubrac sie nie umiemy...Co trzeci topik to cos typu:JAk ubrac sie na wesele, jak ubrac sie na komunie,slub, jakie dobrac dodatki... itp. Wszyscy pytaja jak..?A skoro macie taka wielka klase to nie wiecie jak?Żenada

my się z tobą też kłócić nie bedziemy. twój temat jest taki trochę "sporny" dla każdego. Może by jakaś niemka się wypowiedziała (chociaż wątpie xD).

zalosna jestes...klasa to nie tylko ubior moja droga... zegnam

5 lat mieszkałam i pracowałam w Angli.Wiem, ze to przykre, ale musze przyznac troche racji autorce tego topiku...Niestety, taka jest rzeczywistość, choc happy bear nie widziala zbyt wiele...Za granica, jak wszędzie sa rozni ludzie i rozne obyczaje, takze tu w angli jest wiele,jak to powiedziala autorka topiku PYNKSÓW.Ale o wiele wiecej Kobiet, moze nie szczycących sie piękna uroda ,ale za to wygladem i klasą. Kiedy wróciłam do polski rok temu bylam szczesliwa, ze jestem w swoim kraju i choc nie zwracam uwagi na styl innych dziewczat, bo to nie moja sprawa, to przyznam szczerze, ze bardzo sie zdziwilam...Żadko sie widuje prawdziwe elegantki i zadbane kobiety, wiekszość jest po prostu normalna...Polki nie wyrozniaja sie gracją...Są takie ...zwyczajne

Na początku pisalam nie tylko o ubiorze a le forumowiczki naskoczylu na mnie ze nie maja pieniedzy na drogir ubrania, a przeciez klasa to nie ubrania...Kochaniutkie, Wy same termin KLASA sprowadzilyscie do ubioru.Pisałam ze kobiety zostawiaja po sobie brod na solarium, a czy to wiazae sie z ubraniem...???

Ja studiowałam w Szczecinie i słowo daję, Niemkę można było z daleka rozpoznać i usłyszec. Byle jak ubrane, tandeta,rozwrzeszczane. Niemieckie studentki w akademiku puszczały się na prawo i lewo, a tez do pieknych i zadbanych było im daleko. W kuchni zostawiały po sobie syf, , w pokojach bajzel.