Seks w prezerwatywie nie powinien się nazywać seksem tylko półseksem

mały z ciebie pożytek :P

:D

czytam,czytam i własnym oczom nie wierzę.Facet jesteś straszny! patrzysz tylko na swoją przyjemność.Sama biorę tabletki od 1,5 roku,był to mój wybór bo czuję się lepiej zabezpieczona,ale czasami stosujemy prezerwatywę i nie widzę jakiejś przeogromnej różnicy.Ty wypowiadasz się o gumie w ten sposób jakby była wielkim złem, które ogranicza Twoje doznania a przecież orgazm osiągasz tak??więc sex w gumie daje Ci satysfakcję. Wracając do tabsów to ja akurat biorę bo chcę, ale mam koleżanki, które nie chcą ich brac i ich faceci potrafią to zrozumieć,stosują gumę.Gdyby Twoja partnerka odmówiła brania tabsów i oczekiwałąby od Ciebie stosowania gumki to pewnie chodziłybyś sfrustrowany,sfochowany i obrażony na cały świat jak by Ci sie jakaś wielka krzywda działa.Demonizujesz sprawę.

soczku bananowy Pewnie przeczytałaś jakies pierwsze moje posty i woogóle tych ostatnich.

Ps : BEDE CAŁKIEM SZCZERY : w niejednokrotnie często woogóle nie mam finału (czyli i orgazmu), tak niewiele czuje ze zaczyna po pewnym czasie opadać. A bez gumy - zupełnie inny świat. I wtedy można szaleć godzinami.

naprawdę w gumie tak niewiele czujesz,że zaczyna Ci opadać? trudno mi w to uwierzyć.Ta guma nie jest zrobiona z drewana przecież tylko z cienkiego lateksu więc nie wiem jak możesz tak słabo czuć,że Ci opada.

miya ----> chyba nie mogę przestać zażywać, bo inaczej nici z seksu :/ po prostu boję się w samej gumce, a niepożądana ciąża byłaby na chwilę obecną tragedią :/

facet:) dziwne masz podejście, naprawdę. a co do mikropenisów: jestem na takim etapie, że gdybym na takiego trafiła, uciekałabym gdzie pieprz rośnie:P. na szczęście taki mi się jeszcze nie trafił:) a porównywanie stosunku z facetem z mikropenisem do sexu w prezerwatywie wydaje mi się co najmniej dziwaczne. Już o lodzie z połykiem nie wspominając...masz dziwne wymagania, naprawdę. Jeśli kobieta nie stosuje piguł to musi tobie raz na jakiś czas zrobić loda z połykiem hmm...dziwaczne na maksa! A jeszcze do seksu wracając: nie generalizuj, że wszystkim opada przez gumy, a także, że bez gumy można uprawiać seks w nieskończoność, gdyż jest też grupa facetów, którzy bez gum nie mogą kochać się długo, bo jest im po prostu ZA DOBRZE..:)

no pięknie. co za naiwnośc że facet czuje gumie tak jak bez gumy. I nadal obstaje przy tamtej analogi. Jednak p[ewni faceci ponoć są w związkach. I - twoim śladem- mogą powiedzieć że ich kobietą jest ZA DOBRZE :-D :-D :-D

facet78, moim zdaniem problem nie lezy w gumie, tylo w Twoim do niej podejściu. nie mam pojęcia co miało na to wpływ. rozmowa z seksuologiem moglaby pomoc. mam tylko jedna prosbe - nie generalizuj. moja dziewcyna bierze pigulki - to jej wybor. czasem jednak kochamy sie z prezerwatywa. i nie jest gorzej. jest po prostu inaczej. i bardzo zalezy od rodzaju uzytych gumek. radze sprobowac. :) pozdrawiam,

Najpierw do pań. Bardzo życzę, by zagorzałem zwolenniczki gum tak z raz trafiły na jakiegoś faceta z możliwie jak najkrótszym i jak najcieńszym członkiem. Tak, by ledwo cokolwiek czuły. I ciekawe co odpowiecie na pytanie \"jak było?\" :-D :-D A teraz wypoewiedz do faceta. Oj naszukałem się pewnych gum niedawno (kształt harmonijkowy. W nich naskórek nachodzi na rzołędzia i schodzi. Czyli podobnie gdy kobieta robi ręcznie. Ale fakt. W nich coś więcej czuć niż w innych). I daremne byłe poszukiwania.

Ale my wcale nie jesteśmy zagorzałymi zwolenniczkami gum,tylko przeciwniczkami twoich momentami absurdalnych tez:) I co to jest "rzołędź" ? a jak już bym trafiła na takiego "członka" a facet by mi się naprawdę podobał, to tak naprawdę nie byłoby to dla mnie problemem.Zadowalać się można na wiele sposobów, a seks może być dopełnieniem tych uniesień:)

e tam 1/4 seksu:P

do LPR~`u??? Jesteś POJEBA.NY

ja stwierdzam fakt iz seks z prezerwatywa nie jest tak dobry jak bez!sam fakt osiągania orgazmu świadczy o jakości seksu w moim przypadku.Kochając sie w prezerwatywie miewam tylko orgazm łechtaczkowy i to też nie zawsze a kochając sie "bez" miałam orgazmy pochwowe.Dla mnie różnica jest wielka.i chyba moge mieć swoje zdanie

ja tylko z jednym facetem uprawialam sex w prezerwatywie z pozostalymi bez i moge stwierdzic ze sex w gumce to porazka. nigdy przenigdy wiecej. Prezerwatywom mowie NIE !

zawsze są spirale i prezerwatywy na c*pkę więc

zawsze są spirale i prezerwatywy na c*pkę więc

Zawsze przed stosunkiem zakładam prezerwatywę i nigdy nie było źle. Jest fajnie i spokój, że nic złego się nie wydarzy

Robie przez gume a i tak za szybko dochodze tak wiec mi to nie przeszkadza,ze w gumie.