Zwykłe mydło i Nivea...

WItam! Mam 24 lata i od kąd pamiętam moje dbanie o twarz opiera sie jedynie na zmywaniu twarzy (makijarzu) żelem pod prysznic (nie jest to specjalny żel do twarzy tylko do ciała) następnie do nawilzania twarzy używam zwykłego kremu nivea (to tez nie jest wersja specjalna do twarzy ;) )... Narazie moja twarz wygląda nienajgorzej ale czasem zastanawiam się czy z czasem nie zauważę negatywnych skutków tego "dbania" o siebie... Myślicie ze to co robie to mocny grzech dla skóry?

mają dużo barwników,substancji zapachowych,silnych skąłdników więc mogą podrażniac cerę:-oLepiej kup sobie specjalny płyn,żel lub painkę do mycia buzi lub łągodne mydełko np.Dove.Krem Nivea jets ok.Dopoki nie masz zamrszczek mozesz go uzywac,potem lepsze sa kremy przeciwzmarszczkowe.

jestem w tym samym wieku i też nie używam, żadnych specjalnych kosmetyków....zauważyłam, że im mniej chemii ładuję na twarz tym cera jest ładniejsza... moje specyfiki to mydełko dla dzieci nivea ze zbożami (chyba owies) + krem nive również dziecięcy, uważam, że dziecięce kosmetyki nie są tak naszpikowane substancjami chemicznymi jak zwykłe. czasem używam żeli do mycia twarzy, ale one strasznie wysuszają. co do żelu prysznicowego to jednak odradzałabym stosowania go do twarzy....z powodów, które wymieniałam wyżej i które już przytoczyła przedmówczyni...