Dziewczyny to działa!Pokazałam mu! MASAKRA!

Chciałam to napisać w tym topicu w którym został poruszony problem wychowania faceta i zołzy. Ale nie mogę tego znaleźć :/ Dziś pierwszy raz sie przełamałam! On przegiął pałę i mi nagadał, ale ja okazałam się silniejsza! Słowa same mi wchodziły do ust! Siedział jak wryty i słuchał! Wiecie jak go wzięłam? On myśli, ze jestem słabą zakompleksiona dziewczynką, a ja bez fałszywego wstydu powiedziałam mu, ze wiem że jestem wartościowa i wymieniłam mu ślicznie moje cechy charakteru:) Normalnie był zszokowany! Mówił przyciszonym głosikiem, a w zasadzie to nie wiedział co powiedzieć... Powiedziałam mu ze mam dość tego ze traktuje mnie jak psa z kulawą nogą i, żeby sobie nie myślał bo wiem, ze mogłabym mieć każdego! Czułam jak on czuje się niepewnie i jak pali mu się grunt pod nogami! Oczywiście próbował mnie wziąc starym sposobem i mówił, ze to jego wina, ze to on niszczy ten związek. Ja zazwyczaj wtedy temu zaprzeczałam i brałam winę na siebie. Nie tym razem! Niewiarygodne! Siadł i naprawdę się zaczął zastanawiać nad sobą! Powiedziałam mu, ze od dziś koniec! Że już nie będę taka potulna i grzeczna! Że już sie przekonałam, ze miłością jego nerwowości nie wyleczę i ze od teraz będę zołzą ;) Teraz jest na trzeciej zmianie a już 2 razy dzwonił mi powiedzieć jak bardzo kocha! Jak za starych czasów ;) Ale jestem z siebie dumna :D Polecam "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" ;)

Nikt się nie garnie do komentowania tego tematu, ale tylko tak chciałam napisać :) Wygadałam sie i mi lepiej ;)

on wie ze moze stracic szparke do bzykania wiec woli sie nie klocic

good for you!!!

A masz e-booka o tych zołzach?

a jak nie przejdzie to znajdzie inną. MASAKRA!

To niech idzie do innej, jesli ma kompleksy :P Tak czymać :)

a ja to mam, ale nie przeczytalam :D:D:D

Mam tego ebooka:) jak ktoś chce to dawac maila:) Co jak co, ale jak to oreśliliście szparce to jemu zalezy ale wiem, że na mnie jako osobie bardziej!

To jest tak, ze ja jestem (teraz już znacznie mniej) od niego uzalezniona a on ode mnie. Często sie klócimy ale zawsze sie godzimy bo nie umiemy bez siebie zyć, więc nie smolcie głupot, ze tylko o seks chodzi. On mnie po prostu próbował... I wiedział, ze może sie na mnie wyładowywac, ale jestem pewna ze od dziś znów bedzie walczył!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3450626&start=5550

Brawo!!!!!!!!!! I tak trzymaj!!!!!!!! Powodzenia!!!!!!!

Hej! Gratuluje i chetnie poczytam e-booka;-) , to moj mail: emmef@o2.pl dzieki wielkie z gory.

emmef juz wysyłam:)

Wielkie dzieki! Przeczytam jednym tchem! Pozdrawiam!!

Poszło:) jakby co to mam też inne ebooki m in Meczyźni sa z Marsa... a i coś z psychologii też się znajdzie :)

Ja tez proszę... anepan@wp.pl

Cięzko było bo bardzo go kocham a musiałam wszystko postawic na jedną kartę... Ale co miałam do stracenia? kolejną sprzeczkę... nawet mu pokazałam palcem drzwi co było dla mnie ogromnym krokiem naprzód!

magisia sprawdź skrzynkę;)

dotarl mail od Ciebie ale pusty:( albo ja jakas niekumata...

yyy... ksiażka jest w załączniku. Pusty jest?

ja też poproszę:) varsovienne@onet.eu

nie ma zadnego zalacznika, niestety:((

oznaczałoby koniec. jak zostanie z toba po takim czyms to jest frajerzyną na maxa :O

to jednak wyśle

poslij raz jeszcze proszę

Zobacz teraz magisiu :)

dla mnie takie cos, a to niby dlaczego???

On mnie do tej pory traktował jeszcze gorzej więc chyba miałam prawo co nie?