Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćć

moja zona kocha innego

Polecane posty

Gość gośćć

Witam mamy po 30 lat i 10 lat wspolnego zycia za soba mamy tez 5 letnia coreczke nasz najwiekszy skarb w nasze zycie jak chyba w kazdy inny wdala sie monotonia pogon za kasa rachunki domowe problemy itd. od niedawna oboje pracujemy teraz za granica wyjechalismy zeby nam i naszej corce bylo latwiej i jest status zyciowy sie podniosl mamy prawie wszystko co chcemy i jeszcze odkladamy kase prawie jak w bajce az do czasu jak jej kolega z pracy powiedzial mojej zonie ze ja kocha i ze chce byc z nia moja zona bronila sie przed nim jak mogla ale nie dala rady tez stwierdzila ze on nie jest jej obcy i chce byc z nim nie przeszkadzan jej ze ma inny kolor skory ze jest mlodszy poprostu niewidzi swiata poza nim po dlugich rozmowach przyznala mi sie co sie dzieje ze chce odejsc nie spala z nim ale chce sprobowac powiedzialem ze kocham ja i pragne zeby byla szczesliwa i jezeli on ma dac jej to szczescie to pozwole jej odejsc pogodzilem sie z mysla ze zostane sam kazalem jej tylko przez chwile pomyslec o naszej rodzinie o naszych wspolnych planach ... minelo kilka ciezkich dni nie wiem co robila mieszkamy jeszcze razem ale tylko mieszkamy pracujemy w roznych godzinach wiec moze sie z nim spotykac kiedy tylko chce po i w pracy a dzis stwierdzila ze wybrala mnie i nasza rodzine ze woli zabic jego i siebie niz rozwalic nasza rodzine. pytanie brzmi czy powinnienem odejsc zostawic ja i dac im szanse czy byc z nia i patrzec jak jest ze mna pomimo ze kocha innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camillla
przemyśl to sam ale jak ktoś mi kiedyś powiedział nie ma zwiazków i ludzi idelnych, życie nie jest takie jak nas uczą bajki - piękne , kolorowe i biało-czarne , niestety :( Nie pytaj o to na kafeterii bo tu nie dostaniesz niestety prawdziwej odpowiedzi , posłuchaj siebie, jeżeli ją kochasz, chcesz jej wybaczyć, to zrób to, spróbuj. ludzie czasami popełniają błędy pod wpływem chwili i nie warto przekreślaćtym całego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze powinieneś
powalczyć o nią... chociaż z drugiej strony... to ze ona wybrała ciebie nie znaczy nic do momentu kiedy nie zmieni miejsca pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety czasami są dziwne mówią co innego i jeszcze inaczej postępują wiem coś o tym, bo jestem jedną z nich..... powiem Ci tak z mojej strony to test czy jeszcze Ci na niej zależy czy będziesz walczył... nie poddawaj się spróbuj powalczyć wróciła sam bez twojej namowy czyli nie jesteś jej obojętny kobiety mają to do siebie że cały czas muszą czuć że facetowi na niej zależy że kocha tylko ją to dziwne ale tak jest myślę że wszystko będzie ok powiedz jej szczerze co do niej czujesz i głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obca73
a ja myśle że to Jej sposób zwrócenia uwagi że czegos potrzebuje. Pędzicie za kasa może zapomnieliście o sobie, kobieta potrzebuje miłości, czułości i wsparcia i może " koleś" to wykorzystał bo gdyby była pewna swojej decyzji dowidział byś sie o niej ostatni. Walcz masz o kogo -to jest tylko domaganie sie o swoje miejsce w waszej RODZINIE i nie pozwól by ktoś inny to wykorzystał. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×