Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _igo_ago

Mam dość Orgazm tylko gdy fantazjuję...

Polecane posty

Gość _igo_ago

Mam dosyć siebie. Moje poczucie własnej wartość wgryzło się gdzieś w grunt i przepadło... Otóż co bym nie robiła, jak się nie starała, czego nie robiłby mój partner... ja czuję zaspokojenie tylko i wyłącznie wtedy gdy wyobrażam sobie coś perwersyjnego i to z udziałem obcych mężczyzn. Dlatego gdy nie mogę się skupić bo kocham się z moim narzeczonym, mogę sobie tylko pomarzyć o orgazmie. Dwa lata z hakiem się kochamy, a ja nie czuję dreszczy rozkoszy i spełnienia. Czy seksuolog mógłby mi coś doradzić? Czy którejś z was, która miała podobny problem, coś pomogło (poza teoretyczną wiedzą z poradników)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie
tyle, ze teraz mam faceta, ktoremu czasem sie udaje mnie doprowadzic, ale nie musze fantazjowac. Kupilismy tez wibrator jako wspomaganie, daje swietne efekty :) :) :) SKorzystaj z porady sexuologa, ale z doswiadczenia stwierdam jedno, ze jesli sie mysli o orgazmie, to trudniej go osiagnac! Trzeba sie oddac rozkoszom i nie myslec o tym czy sie bedzie mialo czy nie, stworzyc jak najbardziej przyjazne warunki, chodzi mi o atmosfere. A tak w ogole, to zastanawialiscie sie nad tym , czy moze jakis facet nie moglby do was dolaczyc tak na probe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waranna
A czy twoj facet nie moze byc bardziej stanowczy?Przeciez chodzi ci o to ,zeby mocniej cie potraktowal ,zdecydowanie.Zwiazal cie kiedys ,dal klapsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _igo_ago
wibrator jest, "mocniejsze traktowanie" jest, atmosfera przyjazna nie, bo ja włączonej telewizji nie odbieram jako przyjaznej, ale ogólnie to chyba ze mną jest jakiś problem przyjaciela do dołączenia wykluczam, chyba że tak nazwać wibrator... dzięki za rady, w sumie częściowo realizowałam, co radzicie, i ciągle nie umiem się "zatracić z seksie" i zdążyć z orgazmem (za to gdy się "bawię" sama, dochodzę w parę minut, tyle że właśnie z udziałem perwersyjnyc wyobrażeń) no ale jak o takim czymś mówić wprost z seksuologiem? i gdzie się znajduje seksuologów? ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waranna
To co z tym telewizorem .Wlaczony jest podczas igraszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _igo_ago
taaa... i tak po kolei, serial, reklamy... to nie mój pomysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karter
Nie lubie ,gdy cos rozprasza atmasfere . A telewizor rozprasza.Jednym slowem on nie potrafi stworzyc odpowiedniej atmosfery.Ale mozesz przeciez wylaczyctelewizor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _igo_ago
Chyba się zbuntuję i zacznę wyłączać. Dopiero teraz uświadomiłam sobie że to też może mieć zły wpływ. Wcześniej powtarzałam sobie że złej baletnicy ... itd. Telewizor w wannie... hmmm... to tak w ostateczności. Jeszcze tak zdesperowana nie jestem. ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bystry Julek;gdybym ja swojemu partnerowi powiedziala co mnie kreci, to pewnie mi powie ,ze jestem zboczona, wiec konczy sie na tym , ze ja nie mowie i nie mam orgazmu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haman
Powiedz nam ,co cie kreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×