Kobiety, w jaki sposób dajecie facetom znać, że wam zależy?

Poznałem niedawno dziewczynę przez internet. Na razie było tylko jedno spotkanie. Niby się udało, miałem wrażenie, że przypadliśmy sobie do gustu, no ale minęło parę dni i nasz kontakt się ochłodził. Wcześniej pisaliśmy codziennie na gg, rozmawialiśmy na skype. Teraz jej nigdy na gg nie ma, na mojego sms-a sprzed paru dni nie odpisała tłumacząc się tym, że nie miała nic na koncie. Wczoraj udało mi się ją złapać na skype to chwilę popisaliśmy, ale też nic konkretnego, nawet nie zapytała mnie co u mnie słychać. Natomiast co mnie trochę zbiło z tropu - gdy napisałem jej, że wybieram się ze znajomymi nad morze w przyszłym tygodniu, to zapytała wprost, czy może zabrać się z nami. A przecież nawet jej nie znam. No ale tak podsumowując chciałbym zapytać was kobiety jak postępujecie, gdy wam facet przypadł do gustu. Czekacie na jego odzew, czy może też same cos robicie w tym kierunku? Tak sobie myślę, że fajnie by było, gdyby ona się do mnie teraz jako pierwsza odezwała, puściła sms-a, zapytała co u mnie. A ona milczy...

No po jednym spotkaniu to ja bym sobie dużych nadziei nie robiła. A dlaczego ty nie możesz odezwać się do niej?

no ja czekam jak facet da znac a nie ja. Jakos bym niemogla sie przelamac nawet gdyby mi sie bardzo podobal :( A jest taki jeden ale coz :(

Teraz się nie odzywam, bo odezwałem się dwa razy poprzednio :) Ile można. Najpierw sms, na którego mi nie odpisała, potem ją zaczepiłem na skype, to szybko uciekła. Dziwi mnie trochę, że mogłaby przekreślić naszą znajomość po 1 spotkaniu. Tym bardziej, że spotkanie było naprawdę sympatyczne.

napisz jej czy da się zaprosić w tym tygodniu na kawę i ciacho i tyle :) jak się da zaprosić to coś może z tego będzie a jak nie no to olej ją ciepłym moczem

według mnie nie oczarowałeś tej dziewczyny na tym pierwszym spotkaniu i dlatego obecnie tak się zachowuje (jest chłodna, niedostępna)... sądzę, że ona nadal szuka i poprostu nie chce robić Ci jakiś nadziei na bycie razem etc - wiesz tak się zachowują dziewczyny ale i faceci gdy druga osoba aż tak bardzo nie przypadła im do gustu... poprostu tak bywa, że pierwsze niby udane spotkania w cale nie świadczą o happy endzie i szczęśliwym związku... . Tak poza tym trochę to dziwne, zeby dziewczyna po 1 spotkaniu i ciągłym milczeniu wpraszała się na Waszą wycieczkę :I przecież nic o sobie nie wiecie etc :(... to powinno dać Ci dużo do myślenia :P. ps. jak kobiecie czy mężczyźnie zależy na tej drugiej osobie to robi wszystko aby mieć z nią jakiś kontakt... czy to przez SMS, rozmowę na gg lub przez tel, maile lub zwykły sygnałek :) i robi wszystko aby jak najczęściej się spotykać czy to wypad do kina, na jakąś imprezę, pizze lub na kawę ;).

a może też być tak że panna teraz testuję Twoją cierpliwość. One czasem tak mają. No ale z tym wbijaniem się do Twoich znajomych to i ja kompletnie nie rozumiem. Ale nie daj się, bo jeszcze tak będzie ze weźmiesz ją ze sobą, a ona wyrwie Twojego kolegę ;)

do autora- a ty podkresliles jakos to pierwsze spotkanie? :)

Do będę szczera... Widzisz, ja też zawsze myślałem, że to tak powinno wyglądać jak piszesz :) Przecież ma tyle możliwości, żeby się ze mną skontaktować. A z tym wyjazdem to i ja nie rozumiem. Myślicie, że co może oznaczać to, że ona się w taki sposób wprasza? Bo inaczej tego nazwać nie można.

Cocounutka - jak to podkreśliłem?

:o

no wprasza się, ale jaki ma w tym cel?

o to to juz musisz sie jej zapytać :)

Jaki ma cel ? Może wie z jakimi znajomymi jedziesz i chce poderwać któregoś z Twoich kolegów ? Baby są przewrotne :o

Tak, czy dałes jej jakos do zrozumienia, ze bylo Ci milo z tego spotkania i ze jestes nią zainteresowany? :)

Nie zna nikogo z moich znajomych. Zresztą, nie będę nad tym myślał, bo i tak nie dojdę do żadnego wniosku ;) Odezwę się do niej wkrótce i zaproponuję spotkanie. Jak się nie zgodzi, to dam sobie spokój.

Sama jestem kobietą i nie rozumiem jak mozna być takim nachalnym. Niektóre kobiety już całkiem zatracają poczucie godności, przyzwoitości i subtelności. Nie mam na mysli Twojego przypadku, ale znam wiele dziewczyn, których zachowanie jest żenujące. Osmieszają się po prostu. Ja nie wiem jak jest z tą Twoją z internetu..., ale i tak dziwne, że chce z Toba jechać :o Przeciez nie zna Cię i nie chce najwidoczniej poznać.

Cocounutka no wprost jej przecież nie powiedziałem, że \"zależy mi na Tobie\" :) Podziękowałem jej za miłe spotkanie po prostu. A myślę, że przez ten cały czas dawałem jej znać, że jestem zainteresowany. Myślę, że to wyczuła.

Hmm... a wiesz co myślę ? Może ona traktuje znajomość z Tobą jako okazję do miłego spędzenia wakacji. Może myśli w sposób taki : "a co mi tam, jest okazja to jade, a nuz kogoś poznam"... Tak to może wyglądać :)

Może i tak jest. Tak czy inaczej ja jej ze sobą zabierać nie zamierzam. Jadę ze starymi, sprawdzonymi znajomymi, głupio by to nawet wyglądało gdybym zabierał swoją koleżankę. Co innego gdyby to była moja dziewczyna.

zgadzam się z wypowiedziami "wprasza się jak nic" :) z tym wyjazdem to się wprasza :o ale może tak tylko powiedziała żeby zobaczyć Twoją reakcję tzn. czy powiesz: a) TAK z miłą chęcią Cię zabiorę :D b) wybacz ale niemogę Cię zabrać ze sobą bo... ... wiesz, nie mam pojęcia o co jej chodziło :I, z resztą sama poznałam do czego zdolne są niektóre dziewczyny :o oraz niektórzy faceci :o i osobiście takie zachowanie mnie już nie dziwi :P ps. jedno jest pewne: jak jej naprawdę będzie na Tobie zależeć to sama pierwsza się odezwie, a jak nadal będzie milczeć to lepiej daj sobie spokój bo może nad morzem poznasz jakąś fajną dziewczynę :)... kto wie ;). A co do znajomości internetowych - przerabiałam to kiedyś i były tylko łzy :/ no ale ten etap mam za sobą ... przynajmniej wiem do czego ludzie mogą być zdolni :/ i już nie jestem taka łatwowierna:P.

Jeśli Twoje zachowanie było wyraźne dla niej i zdradzało co masz na myśli to napewno powinna nad tym pomyślec i dac Ci jakąs odpowiedz niekoniecznie w formie słow, ale gestów tzw Mowa niewerbalna. A moge wiedzieć jak m.in zachowywales sie przy tym spotkaniu? To moze cos wywnioskuje ztego :)

Cocounutka wiesz, ja już tak mam, że nie pokazuję jakoś bardzo na pierwszym spotkaniu że mi zależy. Staram się raczej zachowywać jakbym był kolegą dla takiej dziewczyny. Bo często jest tak że jak za bardzo pokażesz na początku że Ci zalezy, to potem dziewczyna się odwraca na pięcie i odchodzi. A jak się zachowywałem, to konkretnie Ci nie napiszę, bo już nawet nie pamiętam :) Jak to na 1 spotkaniu na pewno nie czułem się do końca swojo. No ale było fajnie, po prostu miły wieczór w kawiarence, trochę żartów, gadka się kleiła. Wyglądało to calkiem dobrze. będę szczera... Ja nie mam dużych doświadczeń jeśli chodzi o znajomości internetowe, no ale akurat moją eks w ten sposób poznałem :) Dlatego wierzę że można i tak.

a jeszcze dodam, że ona zaraz po powrocie do domu puściła mi na gg wiadomość, że dziękuje za miłe spotkanie.

Co do znajomości internetowych na 30 niewypałów :o mozna trafić na cos wyjątkowego :) Takie życie ;)

tak samo jest gdy poznajesz ludzi w realu. Też rzadko kiedy udaje się trafić na kogoś wyjątkowego :)

Cocounutka :) wybacz ale jak facet odzywa się po spotkaniu i szuka kontaktu (przez tel, net etc) to chyba TYLKO jedno oznacza: jest mną zainteresowany... więc myślę, że ona to zauważyła ale nie podziela tego samego i dlatego tak się zachowuje no albo przeczytała "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" :D i tu jest z deka mały problem :P hehe (to żart oczywiście:D). do autora -> co do tej wiadomości to chciała być uprzejma ... wybacz ale jak poznałam mego eks to po 2 dniach od 1 spotkania było następne spotkanie itd. ta sielanka trwała prawie 2 lata - niestety wojsko go zmieniło nie do zpoznania i wszystko się rozwaliło no ale nie o tym jest topik :P

u mnie to bylo tak, ze to on po spotkaniu odezwal sie pierwszy i potoczylo sie, gdyz nie bylam obojetna na jego zaczepki;)

heh wiecie to niema znaczenia czy kogos poznajemy via internet czy w realu. Jesli mamy byc dla siebie to nie jest istotne przez co sie zapoznalismy. To,ze napisała Ci na gg ze dziekuje za mile spotkanie to byc moze wyraz zwyklego podziekowania i to ze dziewczyna jest ulozona , bądź to , że poprostu jej sie spodobałes. nie ma wiecej wersji. :)

Ja raczej nie lubię żyć złudzeniami. Jednak jesli facet zwrocił na mnie uwagę to ja to wyłapuję momentalnie, tylko u mnie jest tak, ze nierzadko myślę a moze to poprostu moje zludzenie ze on jest mną zainteeresowany. Raz miałam taki przypadek, facet mi sie pyta czy bede na tam wtedy. ja rzekłam ze tak, on na to no to fajnie :)