Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viva ala vive

Zrezygnowałam.

Polecane posty

Gość viva ala vive

Znajomość rozwijała się powoli, ale w sumie obiecująco. Az któregoś dnia stanęłam przed lustrem spojrzałam, i zobaczyłam 32 letnią kobietę, zmęczoną życiem, bez blasku w oczach, szczupłą, przecietną, ot, takie sobie nic nadzwyczajnego... Kim jestem by miec tego faceta..? Młodszego, lepszego.. Zrezygnowałam. Ucięłam wszelki kontakt. Zniknęłam. Tak będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez stanika
kobieta powinna miec faceta starszego od siebie, albo rownolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego tak postąpiłaś?? To co, że jesteś starszą oraz przeciętną kobietą po trzydziestce, skoro Twojemu chłopakowi to odpowiadało i był z Tobą, to mogłaś nie rezygnowac, albo chociaż zanim to zrobiłaś porozmawiac z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viva ala vive
jeszcze nie byliśmy razem, nie wiem jak by sie to skończyło,ale ostatnio nasz kontakt był coraz częstszy... Tak pomyślałam że może miec coś lepszego. Ucięlam to zanim byłoby za późno, czasem tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajam
Szkoda. Ja wyrzuciłabym lustro i spróbowała to odkręcić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było próbowac, jak by nic z tago nie wyszlo to trudno, ale spróbowac zawsze można. Może skontaktuj sie znowu z nim i umów się na spotkanie. Przecież próbowac zawsze można:). Życze powodzenia:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda tak trochę bez emocji to opisujesz,może Ty czułaś że to nie to ,bo jakoś tak bez żalu to zrelacjonowałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viva ala vive
Zal ogromny. Ale przekonanie o słuszności decyzji wieksze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffwfwer
czegoś takiego nie ma sensu odkręcać, to nie zabawa ani nieporozumienie koleżanek w przyjemnej pogawędce z takim nastawieniem, zanim cokolwiek się zacznie nowego, biegusiem trzeba śmigać do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafka grajaca
no le zrywajac znajomosc co chcialas sobie lub jemu udowodnic? Skoro sie z toba spotykal podobalas mu sie a ty to zniszczylas raniac jego i niszczac szanse by bylo cos fajnego miedzy wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
jak masz 32 lata a on jest duzo mlodszy to unikniesz pozniejszej zdrady bo wiadomo, ze by tak bylo gdyby on poznal jedrna 20 stke ale gdy byl to facet tak 28 wzwyz to czemu nie? ale jak ponizej 28 to dokonalas dobrego wyboru mlodych kreca babki po 30 ale zazwyczaj konczy sie na fascynacji i lozku apotem pa i wybieraja mlodsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ciepłych relacji,po czymś co przynosi radość zawsze pozostają wspomnienia ale i żal ,że się skończyło. może nie należy przesądzać tylko zobaczysz co będzie działo się dalej...trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
i tu nie chodzi o spychologa ale o zdrowy rozsadek ja majac 32 lata na pewno nie zwiazalabym sie z facetem ponizej 28 roku zycia bo wiem jak by bylo!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
psychologa-poprawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viva ala vive
jest młodszy o 3 lata. Może faktycznie ja sie już wypaliłam.... Może już nie dam rady się związac... Może to już koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
to co ty zglupialas? mlodszy 32 lata a ty rezygnujesz? powiedz szczerze: mocno cie ktos zranil kiedys? ...boisz sie.... boisz sie zaufac bo ktos zlamal ci serce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
oj mlodszy 3 lata:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viva ala vive
owszem, no, złamał .. ale przecież kazdy ma takie doświadczenia za soba, nie chce sie tym usprawiedliwiać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
moze i kazdy to przezyl ale sa oosby, ktore przwchodza przez to wyjatkowo ciezko... i bardzo cierpia wiele lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viva ala vive
wcale go nie zostawiłam, mysmy sie na razie tylko przyjaźnili.. ale coraz bardziej i bardziej.. Nic nie było między nami na razie. Może ja cos poczułam i sie przestraszyłam..? Może że to będzie bez wzajemności..? Ze cos tam sobie ubzduram i będzie mi ciężko..? Jednym słowem zmyłam sie jak najszybciej..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×