JAK DBACIE O SIEBIE ????

Hmmm.. zapodaje nowy topic po to by sie dowiedzieć jak Wy kobiety dbacie o siebie? I jakie przynosi to efekty? :> czekam na odpowiedzi. Z góry dziękuje :*

bo nie lubię....ale oczywiście myję sie....chodzi mi że nie dbam bo nie maluję się,nie odchudzam

ja ostatnio tez nie, bo mi sie znudziło.

Ja codzinnie ćwiczę, piję dużo wody, ograniczam słodycze, nie jem po 18:00...

Aniu006 a co ćwiczysz? :)

:D

ja raz dbam, raz nie dbam, chudnę i tyję na pzremian

woda mydło, to podstawowe kosmetyki ... :) Zawsze mam czyste rzeczy, włosy czyste umyte bez odrostów, uzywam dezodoranty, perfumy, kremy dobre najchetniej Vichy, tusz do rzęs, pomadkę, puder, błyszczyk do ust, lakier do paznokci ... :-D

Scooby :> a jakl dbasz to co wtedy robisz? :):)

Dora ale czy oczyszczasz się z toksyn??metali ciężkich pasożytów itp.???

Hej ;> dziewczyny ;>

a wtedy to idę na maksa, nie ograniczam się.. zdrowa dietka - South Beach na przykład, rowerek, hula hop, masaże pod prysznicem, codziennie balsam-1 do ciał, 1 na cellulit, 1 do biustu, krem pod oczy.. a tak na co dzień, jak mam doła i nic mi się nie chce, to tylko prysznic, włosy co 2 dni i antyperspirat, demakijaż i krem na twrarz.. :-)

Kobietki... żadna z Was już więcej o siebie nie dba? ;))

:p

solarka, tapeta, tipsy :)

ale ... "solarka, tapeta, tipsy ' ... to nie dowód, że dbasz o siebie ... solarium niszczy skorę, tapeta to dla mnie okropność, wolę dziewczyny z delikatnym makijażem, tipsy wg mnie to puste dziewczyny, które nic nie robią w domu, a potem jak przyjdzie szara rzeczywistoś zmieniaja sie o 180 stopni ... Tipsy na codziec sa po prostu śmieszne ...

Hmmm.... a reszta dziewczyn?? :>

cze dziewczyny!! jeśli chodzi o mnie to nie przesadzam, tzn. nie mam osobnego kremu do każdej części ciała itd. hehe;) codziennie prysznic,świeżutkie włoski,antyperspirant,balasam do ciała,tonik,kremik na twarz,perfumy,zawsze gładkie nogi,paszki,czyste ciuchy.ostatnio zaczęłam stosować krem na cellulit bo mnie dopadł:(

Moje panie, nie dbać o siebie to można jak się ma 20 lat. Później staje się to koniecznością. Jak się ma 20 lat to można wrzucać fast foody, nie ćwiczyć, tudzież stawiać na naturalne piękno. Potem jak panie będą tak dalej, to osiągniecie status "baby" (nie dziewczyny, nie kobiety) w wieku lat 30 kilku. Tudzież wiecie panie, nadciśnienie, nadwaga i takie tam.

Staram się jeść zdrowo: ograniczyłam słodycze i węglowodany. Więcej sie ruszam:rower basen Kosmetyki: maseczki na twarz i włosy. Rózne śeodku do różnych części ciała: do bruszka, na uda , na całe ciało. Dość często różne pilingi: ba ciało do stóp, do dłoni. i to chyba tyle;-) ps staram sie używac kosmetyków min z średniej półk. Typu Ziaja nie tykam.

A ćwiczenia jakieś robicie? ;)

Ja mam bardzo restrykcyjną dietę, nie tylko kalorie, ale zdrowa żywność, warzywa, owoce, bakalie, ryby (nie jem innego mięsa). Chodzę tak często jak mogę na siłownię. Mam mnóstwo kosmetyków do twarzy i ciała. Do włosów jedwab. Chodzę regularnie na balejaż, chodzę do kosmetycznki. Zwalczam każdego pryszcza. Jak mnie coś niepokoi, idę natychmiast do lekarza. Jem suplementy diety poprawiające stan skóry, preparaty wzmacniające ściany naczyń (na ładne nogi). Mam mnóstwo kropli do zmęczonych oczu. Stosuje kremy z filtrem 50 na twarz. Utrzymuję określony (oliwkowy) odcień skóry; chodzę od czasu do czasu na solarium tudzież używam balsamu lekko brązującego. Poza tym chodzę spać o określonej porze, unikam stresu, noszę parasol i staram się nie zmarznąć. Nie cierpię być chora. Zwalczam nawet siniaki przy pomocy odpowiedniego żelu.:) No i chodzę pilnie do dentysty.

Jakakakak o wow :O to faktycznie pięknie dbasz o siebie ;) :* a ćwiczysz coś? :)

Chodzę na siłownię, mam ładnie wyrzeźbione mięśnie (tak sądzę). Jak mam czas, np w wakacje to chodzę też na aerobik.

Mogę zapytać ile masz lat ? ;)

40. Dlatego jak pisałam wyżej, mają 20 lat ma się inną perspektywę. Jak lat przybywa, zaczynasz sobie zdawać sprawę, że MUSISZ dbać o siebie jak chcesz trochę zatrzymać czas.:) To jest w pewnym momencie też po prostu wymóg zdrowotny.

No pięknie ;) Ślicznie :) jestem pod wrażeniem :) Gratulacje :) Inne kobiety w Twoim wielku i nie tylko wolą siedzieć w pizzeriach i mcdonaldach i obżerać się jak tylko mogą. A potem nażekają ze są grube... ja chcę sie również wziąść za siebie i zacząć bardziej dbać o siebie :) Chciałabym zrzucić 5,6 kg poradzisz mi coś ? :)

Ostatnie moje schudnięcie nastąpiło dzięki siłowni. I to nie była bieżnia ani rowerek ani inne aeroby, bo tego nie lubię (no może 10 min rozgrzewki). To były ćwiczenia na mięśnie. Oczywiście łączyło się to ze zmianą diety. Na zdrową.:) I dużo, dużo błonnika. Ja jem nawet taki w tebletkach. Polecam frmy Walmark, bo jest najbardziej wydajny. Wiesz, kluczem jest zmiana całego podejścia do jedzenia. czyli uzmysłowienie sobie ze pewne produkty są po prostu paskudne i niezdrowe (czipsy, wafelki, fast foody). Ja już teraz nie wzięłabym do ust czegoś takiego. No i ograniczenie soli. Ja się nauczyłam praktycznie jej nie uzywać.

Dziękuje za podpowiedź ;) Czyli odpowiednia dieta i ruch :):):)

Tyle, że dieta for life.:)