sasiedzi

Przeprowadzilam sie do nowego mieszkania. Sufit jest chyba z papieru, bo slysze dokladnie seks sasiadow z pietra nizej : "aaaa" "oooo" "jeezuuu" itp. Co noc koncert :D Tez tak macie?

nawet jak slysze to nie zwracam na to uwagi.

zagluszaja nawet telewizor ;-)

baba za scianą darła gebę jak zarzynana świnia :O Najgorsze było to, że byli chyba bezrobotni bo pieprzyli się albo o 5, 6 nad ranem albo grubo po północy. Za chuja nie szło się wyspać. Do tego ździra udawała orgazmy :O Tego było za wiele. Powiesiłam im kartkę na drzwiach z prośbą o uprawianie seksu przed 22.00 albo o robienie tego ciszej...Poskutkowało.

haa niezle :D dzis obudzili (!) mnie o 2 w nocy. Jak tak ma byc ciagle to wymiekam

Wtedy beda slyszec mnie sasiedzi nade mna, a nie oni (oni mieszaja pietro nizej ;-) ) wiec zemsty nijak nie bedzie. Fakt, szczegolnie cicho tez nie staram sie byc, ale nie dre ryja na caly blok o 2 w nocy, kiedy jest wszedzie cisza. Narazie to dosyc zabawne, ale pewnie zacznie byc irytujace :)

Przeciez nie napisalam, ze mnie to wku**ia, tylko ze byc moze zacznie byc irytujace po jakims czasie. Zreszta glosne jeki o 2 w nocy sa przeciez tak samo wku***jace jak np. ujadanie psa, kiedy starasz sie spac.

ludzie chyba troche zeszliscie z tematu tak to czytam i w pale mi sie nie miesci jak mozna takie bzdury pisac przeciez chodzilo o drącą ryja kobite

kurcze ... ale mi glupio , nie pomyslalem o sasiadach ani raz :-(

ja tylko na chwile ..może ogłosimy amnestie:D JULEK jesteś moim choć prawie robi rożnice ale niech bedzie...sąsiadem jesli mieszkasz w gorzowie

A moi też krzycza...odwdzieczam sie tym samym ;-)