czy korzystacie z róznych opcji prania w pralce?

ja sie gubie tyle tego jest moze mi ktos pomoze i napisze rozpiske ,co i jak sie pierze np firany - albo jak pranie jest mieszane co znaczy opcja -pranie syntetyczne troszke chaotycznie ,ale ja nie za bardzo wiem :(

Ja ci ropzpiszę :) To jest rozpiska z instrukcji obsługi mojej pralki. Bawełna - średnio lub lekko zabruszone ubrania, bielizna, pidżamy, ręczniki, koszule, etc. Kolory- średnio lub lekko zabruszone ubrania bawełniane, bielizna, pidżamy, ręczniki, koszule, etc. Syntetyki- średnio lub lekko zabruszone bluzki, koszule, etc. Wykonane z poliestru (diolenu, treviry), poliamidu (perlonu, nylonu), lub innych podobnych. Delikatne- delikatne firanki, sukienki, spódnice, koszule, bluzki etc. Wełna- tylko wełkna przeznaczona do prania w pralce z metką czysta żywa wełna. Szybkie pranie- Lekko zabrudzone ubrania bawełniane, lniane bluzki, spodnie, ciemno zabarwione ubrania robocze, kolorowe artykuły lniane, jeansy itd. Mam jeszcze jakieś inne programy (głownie dziecięce) ale tych nie używam bo jeszcze nie m dzieci :)

o dzięki,poratujcie ofermę :) np mam do 2wyprania jeansowy zakiecik to z czym go moge pomieszac,i w jakiej tepm prac? w jakiej pierzecie reczniki? / ja mam wiekszość zółtych/

Ręczniki pierz sobie w wyższej no w 6o ale najlepiej jak same wypierzesz. Osobićie czasem wsadzam dodatkow jak ma za mało w prace (oczywiście chodzi o ręczniki) Co do jeansu to pierz go sobie z ciemniejszymi rzeczami, bo lubi czasem farbować szczególnie ten ciemnejszy (niebieski) jeans. Możesz wrzucić bawełnianych ciemnych podkoszulków, inne spodnie jeansowe, skarpetki. I pierz w około 40 stopni. lub mniej.

co 2. dzien, i piore w 60 stopniach.biale rzeczy piore w 40 na krotkie pranie, inne czarne na 30. wiekszosc na krotkie pranie,gdyz ciuchy nosimy tylko jeden dzien. skarpety meza na 60

jeszcze mam pytanie :) w sprawie plam np reczniczki kuchenne -mam poplamione i za jak je wyciagam z pralki to są tylko..odświerzone a plamy jak były tak są czy trzeba namaczać / czy moze gotować a moze ja złego proszku uzywam ? :O

No, pranie syntetyczne to jest pranie odzieży uszytej z amteriałów syntetycznych (czyli sztucznych) zalicza się do nich nylon, poliester, nie wiem co jeszcze. Firany tez są sysneteczne.I syntetyki pierzę się w 30, max w 40 stopniach, inaczej pogniotą się na wieki wieków. Jeśeli chodzi o sceirki kuchenne, to świetnei się odmaczają jak się je namoczy na noc z proszkiem.Wybielaczy na noc nier wlewaj, poniszczą Ci mocno ścierki. Do tegop proszku dolej też płynu do mycia naczyń, tłuste plamy powinny poschodzić, a jak masz problem z dopraniem, radzę po takim namoczeniu przepłukać je lekko, wycisnąć i puścić na 80 stopni. Ręcznikom tez nic się nie stanie w tej temp., ani skarpetkom biały, ani podkoszulkom (nie koszulkom!):)

Dzinsowy komplecik na 30stopni i tak jak Ci juz tu poradzono, dorzuć do tego wszystkie czarne, granatowe, brązowe rzeczy,wszystkei niebieski oraz inne ciemne kolory(zielenie fiolety itp.) byle nie czerwienie, ja czekam az uzbiera mi się kilka rzeczy czerwonych i razem je puszczam. To pasqdny kolor i jak juz zafasrbuje to życie zaczyna być różowe co na dłuższą mete jest totalnie wkurwiające;) :-P hehehe No czasamai piorę czerwone razem z czarnym i granatem pod warunkiem że rzeczy te nie mają żadnych białąych dodatkóww

A ja ci poradze inaczej. Nie namaczaj, tylko zalej na moment vanishem i wrzuć do pralki, dosyp proszku i pierz tak jak zwykle, możesz oczywiście dodac inne rzeczy. Do plam jest też ekstra coś z Lidla, rzeczywiście wszystkie plamy puszczają, a nie niszczy materiału i koloerów.

Biale ubrania i bielizne piore na programie bawelna 60 stopni, ale uzywam opcji skracania programu, dzieki czemu nie pierze 3 godziny tylko 1,5 a to w zupelnosci wystarcza. Ciemne piore na programie bawelna 40 stop i tez skracam program, no chyba ze ubrania sa bardzo zabrudzone. Wszyskie jaskrawe kolory piore w 30 stopniach, wtedy nie blakną i nie farbuja. Firany na programach syntetycznych, wirowanie na 600. Wiruje na 900 obrotach, na szybszych pranie sie gniecie (przynajmniej w mojej pralce)

matko, jaka filozofia włączyc pralke :| rozwaliły mnie te pytania :| Od razu widac że od dziecka pewnie mamusia wszystko za ciebie robiła. A tak w ogole - masz do wyprania 1 żakiet i główkujesz z czym go połączyc i jak wyprac? To juz lepiej w rękach :/ Dno dna piwnicy.

aaaaaa dla mnie są tylko 2 programy : bawełna co nazywam długi. syntetyki co nazywam krótki. i piore tylko w 2 temperaturach 60C. i 95C. ( 95C. najczęściej ) . i sie nie patyczkuje tylko to co jasne od białego do czerwonego. ( bluzy, koszulki, majtki, skarpetki, jasne spodnie, pościel, ręczniki, firanki, sukienki, koce. Kołdry, poduszki ale to jak ciepło ). to wszystko na 95C długie. a to wszystko co ciemne granat, brąz, czarne i ciemne kolory. to na 60C. długie a nieraz krótkie. swetry zależy jak elastyczne to na 95C. a jak wełna to 60C długie. a na 40C. NIE PRAŁAM NIGDY!!! i nie będe prać. a takie stereotypy że delikatne to nie na 95 bo sie pogniecie a według mnie to sie wyprasuje i jest ok i nawet te delikatne piore na 95 ( aby jasne ). a z jasnych to jedynie nie daje wely bo sie rozciągnie. i zawsze dodaje funkcje łatwe prasowanie i dodadkowe płukanie i wirowanie 700. tak robiła maja mama. a na łatwe prasowanie wiruje tak że wyważa pranie i nagle w ciągu 1 sekundy osiąga 700 albo 900 obr. na minutę i od razu przestaje i tak robi 3 razy.

a ja zawsze wszystko piorę w 40 st i nie wiem czy to program bawełniany syntetyczny czy jeansowy :D

----> gotowanie nie uwierzę, że pierzesz białe z czerwonym na 95 st. i ci nie farbuje chyba, że jakiś plastik zupełny nie ma takiej opcji

źle mnie zrozumieliście to co nie farbuje to wtedy razem nawet z czerwonym a jeżeli farbuje to daje osobno czerwone :)

źle mnie zrozumieliście to co nie farbuje to wtedy razem nawet z czerwonym a jeżeli farbuje to daje osobno czerwone :)

Ja w zasadzie piorę większość rzeczy w 40 stopniach na zwykłym programie, dzielę tylko na ciemne i jasne. Czasem pościel wrzucam na 60 stopni, i ręczniki, ale rzadko. Swoje jakieś delikatne swetry czy bluzki piorę na praniu ręcznym, ew wełna, w 15 lub 30 stopniach, ale to rzadko, jak mi się nazbiera na tyle. Ciuchy dzieci też normalnie w 40 stopniach, jak małe to osobno w dziecięcym proszku, jak starsze to razem z naszymi. Tak to zawsze staram się mieć pełny bęben, żeby nie marnować wody i proszku. 90 stopni to odpaliłam raz.... jak puściłam pustą pralkę z octem celem odkamienienia;) mam zwykłego Boscha, bez obsesji na tle zarazków;)

Poważniejsze rzeczy, bardziej kosztowne i wymagające wolę oddać do pralni. Absolutnie nie widzę sensu prania rzeczy, które kosztują bardzo dużo - taki garnitur lepiej oddać do prania firmie i niech oni za niego odpowiadają.

Najczęściej piorę 40 stopni bawełna tryb eco, oddzielnie syntetyki i wełna, ale całej reszty (szybkie pranie czy jakies 90 stopni) nie używam

Ja tam wszystko na 60

Podnosze

ja piorę tak : Białe i kolorowe ciuchy na 40 stopni na program syntetyki pościel piorę na 50 stopni na syntetyki firanki na 40 stopni na syntetyki a ciemne ubrania na program dla ciemnych ubrań i tez 40 stopi

u mnie najczesciej leci pranie codzienne. Jam młoda była mała to dużo dziecięcego używałam. Ręczniki i pościel ustawiam na 2h. Sukienki, biustonosze na pranie ręczne

ja np czytałam na kilku stronach to ludzie przesadzaja z tym czasem i temperatura prania np na programie bawełna pierze sie pościel i reczniki a ciuchy to a jakies krotkie syntetyki czy cos w tym stulu przecierz nie nosi się ubrań przez miesiąc tylko max dwa dni i do prania dla mnie to bez sensu prac przez dwie godziny ciuchy tylko przepocone a ja byście nastawili np na program syntetyki to wszystki macie czyste we frani prało sie 5 minut i wyprane .... pozdrawiam

ja piote tez na syntetykach jest krotszy niz bawełna białe {jasne} 50 stopni kolory 40 stopni ciemne 40 stopni reczniki 50 stopni posciel 50 stopni

Osoba o nicku Gotowanie i inni ludzie. Jeśli masz opcje łatwe prasowanie to pewnie ekstra możesz tak robić,ale nie doradzajmy tak ludziom,bo nie wszystkie pralki mają takie opcje, zwłaszcza jak to nie Twoje mieszkanie,a wynajmujesz,to generalnie korzystasz i dostosowujesz się do tego co jest. Piszmy ludziom łatwo,wspomagajmy się,nie krytykujmy nie wiemy kto jaką miał historię w życiu czemu odrazu zakładać,że mama wszystko za kogoś robi lub inne podobne. Nie utrudniajmy sobie życia.

ja ostatnio robiłam test podzieliłam na dwie sterty pranie białych i jedno nastawiłam na 60 stopni a drugie 40 stopni i bardzo dobrze wyprało sie w 40 stopniach bo wiekszej tempraturze np 50 60 stopni to ubrania blakną , naspisy ścieraja a jak jest bluzka po truskawkach to ten brud wysokiej temperaturze przylega i plama nie schodzi a w mniejszej temperaturze schodzi i ja prałam kiedys tak... białe 60 kolory 60 ciemne 40 a piorę teraz tak białe 40 kolory 40 cimne 40 a poscielowe zawsze prałam w 60

używam raptem 2 programów.bawełna i syntetyki.temperatura też tylko 60 lub 40 stopni.więcej nie potrzebuję.dla mnie są zbyteczne.a pralka nowa bo raptem dwumiesięczna.w starej robiłam tak samo.

Uzywacie program szybki?30 minutowy?Kiedy?Dopiera wam?