Każdy, kto ma powyżej 5000 postów na jednym nicku przegrał ...

... swe życie i nigdy już nie opuści tego forum. Jest bowiem uzależniony/-a i nie był(a)by już w stanie tego dokonać. Założę się, że w razie awarii serwera Kafeterii te osoby nie miałyby co zrobić z czasem wolnym, sprawdzając co kilka minut, czy już naprawili. Forum zajmuje tym osobom większość czasu przeznaczanego na rozrywkę; być może dlatego, że są to osoby niezamożne i tylko na taką rozrywkę ich stać - nie mogą one np. kupić sobie nawet biletu turystycznego PKP za 60 zł, bo to oznaczałoby dla nich tydzień bez jedzenia. Ich mężowie i chłopcy, tudzież żony i dziewczyny (o ile w ogóle takowych / takowe posiadają) nie poświęcają im zbyt wiele czasu, przez co owe biedaczyska szukają kontaktu z innymi, podobnymi sobie nieszczęśnikami... P.S. Wiem, że powyższa analiza może być dla co niektórych głębokim szokiem - ale to niestety prawda :-O

wypowiedzi muszę się z tym zgodzić!!!!! jak net mi pada sprawdzam co chwilę, czy już działa...:) mam męża, zgadza się, za mało czasu jesteśmy razem jestem uzalezniona!!!! to straszne

Co prawda nie przekroczyłam magicznej liczby 5000,ale chcę się wypowiedzieć. Otórz ilość postów o niczym nie świadczy, mogłabym mieć nawet te 5 tysiaków,sama często tu zaglądam,ale zauważyłam że nie jestem uzależniona bo nie wchodząc przez dwa dni nie poczułam potrzeby zaglądnięcia tu, po prostu mam wolną chwilę i zaglądam. Ale zgodze się z tym że niektórzy tutaj to rzeczywiście przegrańcy :O

No wiesz, 60zł?????:D Ja za to muszę całą moją rodzinę- ośmioro dzieci i dwóch mężów wyżywić!

:(:(:( no to ja to dopiero przegraniec jestem...

znanego jako Idealista z Marsa (to taka knajpa w Łodzi) http://www.zshare.net/audio/25159531caff11/