Było juz o Skorpionach ale musze tez to napisac ze jednak sa wredne!

mialam do wczoraj chlopaka skorpiona i jednak cos prawdy jest w tych horoskopach bo niby na poczatku wszystko było dobrze choc trzymał mnie na poczatku na dystans ale potem tak zaczał kontrolowac ze cos okropnego czyli sprawdzanie po kryjomu mojego spisu telefonow i czytanie smsow lub jeszcz e nie wyszlam a on juz sie dopytywal kiedy wroce i dokladnie z jaka kolezanka i gdzie ide ale jak zaczał mi dyktowac jak mam sie ubierac czyli ze nie taka krotka spodnica zla bluska to juz przegiecie calkowite do tego jeszcze chcial mna manipulowac w taki sposob ze tak odwracał kota ogonem zeby wyszło ze to on ma racje choc mylił sie i zebym to ja w koncu uwerzyla ze popelnilam blad choc wcale tak nie było musze od niego odpoczac ale choc taki wredny to i tak mnie spowrotem do niego ciagnie

kto ma lub miał faceta spod skorpiona?

Znałam faceta- skorpiona. Był fantastyczny. Serio.

o nim

Mój były facet skorpion to najgorsza szuja na świecie. Wredy, apodyktyczny i ogólnie tragedia.

tak, skorpiony sa fantastyczne dopoki z nimi sie nie jest. ja swojemu zycze wszystkiego co najlepsze, ale wole byc na odleglosc.

wredna i złośliwa zołza..:O :O o tym co dobre nie pamietała wcale ale o moich drobnych potknieciach potrafiła gadać miesiącami i ta cholerna zawiść brrr...

tak wredni sa,faceta skorpiona nigdy nie mialam,bo omijam szerokim lukiem,ale moja Matka i brat to wredne skorpioniska! a moj brat to wlasnie kolejna malolate olal,bo nie chciala chodzic jak w zegarku. OMIJAJCIE ICH

wszystko ok. jak sie z nimi nie jest bliżej i tak na codzień...bo jako kolega/koleżanka to czesto jest dobrze dopóki nie potrzebujemy od nich np.jakiejś pomocy to sie zaczyna a potem każą sie odwdzięczać w nieskończoność....

TAK z tym oczekiwaniem odwdzieczania sie SZCZERA PRAWDA

co do wrednosci- to zgadzam sie. minelo kilka lat od tamtych czasow, ale on niestety do dzisiaj potrafi wytykac to co mu sie nie podobalo, tak jakby caly czas siedzial myslami w przeszlosci.

siedza myslami w przeszłosci to prawda i analizuja przeszlosc zreszta terazniejszosc tez u tych co ja znam plusem jest to ze dotrzymuja słowa czy obietnicy i napewno nie sa to ludzie chorogiewki bo nie zmieniaja ławto zdania

jedno musze przyznac dzieki tej znajomosci duzo sie nauczylam np: nie ufaj, to co jest dzis niekoniecznie musi byc tez jutro itd.