w jakim stanie wraca wasz mąż po wyjsciu z kolegami?

i o ktorej?

a w jakim można wracać...... normalnym...... i nie chadzam z kolegami na piwo.... pozdrawiam i zdrowych męzów życzę

bo moj wraca zazwyczaj o 4.00 i regularnie leje mnie po plecach kablem od prodziza :o

won podszywaczu

co to jest stan normalny wg faceta

to chyba za wcześnie ....powinien wcale nie wrócić...... skoro masz w domu kabel od prodiża..ha ha ha ah pozdrawiam i zdrowia życze

normalny........... to taki przez 24h na dobę..... z dobrą ostrością widzenia.. :)

moj wraca na czworakach,szczeka na mnie i gryzie w lydki.Nie moze wyzej bo sie nie moze podniesc.To lobuz jeden! no,!

powaznie pytam a wy sobie jaja robice:(

facet który nadużywa alkoholu to taka mendka społeczna, żal mi takich gości.......

moj wraca ok 5 trzezwy, jak bobasek - nie lubi po prostu alkoholu.

to piszcie czrnymi nickami to wtedy wiadomo kto jest kto

moj bisnesmen kochany wraca na czworaka i od razu po wejsciu do domu szuka wszedzie czegos pod meblami pod kanapa. pytam go mego biznusia czego szukasz? a on : usprawiedliwienia . mi rzecze.

że nie wychodzi z kolegami na noc

brawo...szczeście rodziny to podstawa

w dzień też nie

masz rację dokrorku chociaż czasami wolałabym żeby wypił piwko może nie byłby taki zasadniczy

nigdy z zadnymi kolegami nie wychodzi. tylko dwa razy w tygodniu do burdelu idzie. ale tam nie pije bo jask mowi po wodce mu nie stoi.

ze moj niiiigdy nie wychodzi z kolegami.Tylko z babami nicpon jeden wciaz sie walesa.A te koszule od szminek to ja prac musze i butelki sprzedawac tez ja latam .

haha hannibal jaka ciotka pod pantoflem

podszywaczu precz

ze moj nicpon mnie juz nie leje jak wraca o 4 w nocy tym kablem od prodiza.Schowalam mu go i tera ten cham tluczkiem co mu robie kotlety mnie po lbie wali ,no !

Matko co wy macie za mężów? A może to wy im nie pozwalacie wychodzić?

podszywacz pisze bez zmiękczeń oprócz "nigdy z zadnymi kolegami nie wychodzi. tylko dwa razy w tygodniu do burdelu idzie. ale tam nie pije bo jask mowi po wodce mu nie stoi." takiego mam męża i jest ok natomiast wychodzić może kiedy tylko ma ochotę jednak tego nie robi i chwała mu za to mam koleżankę której mąż nie wraca czasmi kilka dni koszmar

mój wychodzi na piwo z kolegami. Dlaczego mam mu zabraniać? Ja też wychodzę kiedy mam ochotę.

jak on idzie na piwio , ja w tym czasie schodze na parter i oddaje sie lubieznym ekscesom naszemu dozorcy p. Zdziśkowi. wogole mojemu mezowi to daje tylko w dniu wyplaty.

ooo podszywacze tak wczesnie wstaj w niedziele - niemozliwe!!!

no, podszywacze nigdy nie spią