Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kgjdigrtg

zagmatwane na maxa

Polecane posty

Gość kgjdigrtg

potrzebuje pomocy, wiem ze wiekszosc mnie tu zwyzywa od kurew i dziwek , ale musze z kims pogadac i potrzebuje kogos kto mi doradzi, sytuacja jest skomplikowana, poznalam faceta mieszkam razem z nim i jego zona, aona ktora nie robi niec, jest wiecznie chora przed telewizorem,nie pracuje, nie ma wyksztalcenia 24/24h zamknieta w swoim pokoju, mieszkamy we trojke razem z dziecmi, jestem z nim, jestesmy razem od 2 lat,od 2 miesiecy przewija sie kwestia rozwodu,(sa w separacji od 5 lat razem ze wzgledu na dzieci 7,8 lat),ja juz tak dluzej nie moge wiem ze on mnie kocha udowadnia to na kazdym kroku, ja tez go kocham, chce byc z nim a on ze mna i tu pojawia sie problem, on czuje sie winny, mysli ze dzieci go znienawidza, nie wiem co robic, kocham te dzieci, moge je adoptowac, byc z nim i z nimi, stworzyc szczesliwa rodzine a nie sztuczny twor "bo zeby dzieci nie cierpialy", nie wiem jak mam z nim rozmawiac zeby wkoncu pojal to ze dzieci sie wkoncu przyzwyczaja , a jesli on tego wkkoncu nie zrobi to odejde, i spedzi reszte zycia z kims kogo nie kocha, kto go irytuje i ciagnie tylko pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
dokladnie, mnie to boli ze ona nic nie robi, kozysta tylko z pieniedzy mojego, ja pracuje on pracuje razem zarabimy okolo 9 tys euro (mieszkam pod Paryzem), ale on sie boi od niej uwolnic, nie rozumie ze nawet przy rozwodzie po przedstawianiu stylu zycja zony, bez pieniedzy bez pracy, bez niczego, nie zajmuje sie dziecmi nawet ,to ja sie nimi zajmuje, on nie rozumie ze przy takiej matce to on dostanie opieke nad dziecmi! nie wiem jak mam go przekonac do zakonczenia tej gehenny z nia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sad moze przyznac opieke nad
dziecmi - ojcowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
no wlasnie moze, zwalszcza w takiej sytuacji gdzie matka nie ma srodkow na utrzymanie dzieci i sie nimi nie zajmuje, ale on tego nie rozumie, boi sie ze straci dzieci, a ja sieboje ze zostaniemy w tej chorej sytuacji na zawsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
on jest chorwatem, z obywatelstwem francuskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
al ja nic nie moge jej zrobic, ona nie wie ze jestesmy razem, kiedys sie przyjaznilysmy dopuki nie zobaczylam,jaka jest, a jak tylko cokolwiek zrobimy to ona zgotuje pieklo zrobi wszystko zeby mu zabrac dzieci,a on mi mowi ze sie nie moze rozwiesc teraz bo dzieci sa za male i sie boi co ona moze wykombinowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
no bo ja do nich przyjechalam , znlazlam prace jakos tak sie to ciaglo, postanowilismy ze zostaniemy razem bo latwiej utrzymac dom w tki sposob, ale jak tylko zaczelam dawac kase to ona przestala pracowac niby ze wzgledu na dzieci, a i tak ja sie nimi zajmuje, on nie chce zeby ona wiedziala narazie bo boi sie ze dzieci obruci przeciw niemu, naprawde strasznie to zagmatwane gorzej niz telenowela :( ale jednego jestem pewna ze sie kochamy obydwoje naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
nie , jak znajoma, pracuje w w przemysle kosmetycznym, jako pomoc domaowa nie zarobilabym 4,500E miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
Okolice DREUX, dep 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
niedaleko wiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
no mieszkam tu to daje tyle co powinnam jak za wynajem i media, no ale sory nie tu problem, problem jak mu wbic do laba ze trzeba sie rozwiesc i jak mu wybic ten strach, bo jak tak dalej bedzie to zostaniemy we 3 do usranej smierci, to jest chore :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniaczka sportu
on sam musi w koncu zrozumiec swoja sytuację..sam musi przejrzec na oczy i cos zrobic by bylo lepiej..w tej chwili jest z zoną bo nie chce krzywdzic dzieci i to one są dla niego najwazniejsze.. z drugiej strony bys ty mogła adoptowac dzieci to sąd musi odebrac prawa rodzicielskie ich matce..a to moze byc długa i zbyteczna walka gdyz nigdy nie bedziesz dla nich matką bo te dzieci juz ją mają. Twój partner ma mocno zakorzenione to ze rodzina powinna byc razem czyli on zona i dzieci..jego strach przed znienawidzeniem ze strony maluchów jest bardzo silny i trudno bedzie cokolwiek na siłę zmieniac w tej kwestii. Jest kilka wyjść: 1)cierpliwie czekac az moze partner sam zrozumie ze separacja to złe rozwiazanie na dłuższą metę 2)spróbujesz znależc takie pary które były w podobnej sytuacji co wy i pokazesz mu ze mozna nie zyc z zoną a jednak miec dobry kontakt z dziecmi mimo ze rodzice juz nie są razem 3)psycholog, terapia rodzinna 4)Twoje odejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
za bardzo go kocham by odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie potrafi zaskakiwać
to chora sytuacja, dalej tak być nie może - namów go do rozwodu - im szybciej tym lepiej, a jak się nie uda, to w podskokach wy*laj aby dalej od tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdigrtg
ehh boze jak ona mnie denrwuje, zwlecze sie z lozka obrazi mnie 20 razy i idzie spac, pojebana baba, jak go przekonac do tego rozwodu?nie wiem prubowalam wszystkiego, on sie boi o dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×