Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trupil

po 2 latach bycia razem moj hlopak powiedzial ze jestem jego sympatia..

Polecane posty

Gość trupil

tak mnie nazwal..nie wiem,moze jestem przewrazliwiona, ale dla mnie slowo sympatia kojarzy mi sie z trzynastolatkami, co maja pierwszego chlopaka i sie trzymaja za raczki.. myslalam, ze troche powazniej mnie traktuje..mamy po 22 lata:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trupil
chlopak oczywisie, zjadlo mi c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt - zabrzmialo dziecinnie i malo powaznie..ale moze nie umial znalesc w tej chwili odpowiedniego slowa?? A mowi Ci,ze Cie kocha??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trupil
mowil, codziennie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BozeDzieckoMasz22 lata
Co mial powiedziec? Moja przyszla zona i matka moich dzieci? Moja dozgonna milosc????LITOSCI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trupil
moze moja dziewczyna? tak sie chyba mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak symatia to ja bym odebrała ze mnie lubi.. a dziewczyna, ze jednak jestem kims wiecej niz sympatią. Narzeczona to ktos z kim mysli by spedzic zycie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadanie bez sensu
ja tez mowie sympatia... Jakos okreslenie "moj chlopak" mi nie lezy :P A, ze narzeczonym jeszcze nie jest wiec jak niby inaczej? Moj mis? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×