Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lolipopka

To już 4 dzień po przebiciu uszu...

Polecane posty

Gość Lolipopka

a uszy nadal są czerwone i czasem pięką głownie pod wieczór i w nocy...Tylko nie bierzcie mnie za panikarę...Pytam się czuy to normalne ,bo chcę wiedzieć czy to może nie infekcja i czy nie potrzeby iść do lekarza? Mam jeszcze jdeno pytanko:Jak mam widzieć czy rana mi ropieje czy nie skoro kolczyk ją słania i nie widać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to jest normalne i na pewno kilka dni tak jeszcze bedzie. Staraj sie codziennie przemywac dziurki spirytusem salicylowym, bo jak krew, ropa i inne dziwne rzeczy zaschna w sziurce to kolczyc Ci sie \"przyklei\" i zdejmowanie go bedzie bardzo bolalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolipopka
A jak przemywać? Boja po prostu leję prostu z buteleczki w kolczyk... I ja widać czy ucho ropieje skoro kolczyk zasłania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze byc i must i have to
spirytus na wacik i przemywasz możesz też przemywac własną śliną- wiem, że niesmaczne, ale mnie się szybciej tak goiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolipopka
a nie polewac prosto z butelki? I trudno dostać się do dziurkli -kolczyk zasłania...Ja po prostu polewam w okolicach kolczyka...Dobrze robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz np. zlapac kolczyk i sprobowac nim krecic, jesli jest ok, nie przykleja sie i nie boli to znaczy ze ropieje. Choc 4 dni po przebiciu raczej na pewno bedzie sie kleil do skory, glownie dlatego ze jest tam zaschnieta krew. Co do spirytusu to mozesz go lac prosto z buteleczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolipopka
Znaczy jak? Jak nie boli i nie klei się to ropieje? Nie na odwrót?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joopie
geez.... dzieci.... albo na wacik i pocieraj wokol miejsca przebicia albo na patyczek do czyszczenia uszu i to samo.... i nie dotykaj ciagle brudnymi lapami, bo zaloze sie, ze to wlasnie robisz... ciagle dotykasz i sprawdzasz czy sie kolczyk rusza bo to cos nowego w uchu.... infekcje bedziesz miec od brudu i bakterii... Ja przebijalam uszy wiele razy i nigdy nie mialam infekcji bo potrafilam lapy od uszu trzymac z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wcale ze nie...
ja jakos nie mialam zadnych problemow... Strasznie sie nacierpialam przy przekluwaniu (znaczy przy wsadzaniu kolczykow - z pol godziny sie pielegniarka meczyla ;) ) ale potem luzio... Od razu - zero sadu, niczym nie przemywalam, zanych dolegliwosci i wizualnie super ;) Moze jakas infekcja? Moze szalwia przemywaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×