wyjscie z brazu na blond

witam mam pyt- pofarbowalam wloski na brazowo, wczesniej mialam dlugie blond cos jak marta wisniewska- sory za porownanie. Ale jakos zle sie czuje z tym kolorem. Tesknie za blondynka- wiemz e to kwestia czasu ale czy ktoras w przeszlosci ajkos z tego wyszla?? jak powrocic do swojego kolorku? Planuje ich nei obcinacc i nie farbowac nawet prezez rok...

ja chcialam sobie na bronzie zrobic blond pasemk i najsilniejszym rozjasniaczemu wyszly zołte. wiec bedzie ci trudno zeby jeszcze nie zniszczyc wlosow rozjasnianiem

miało byc brązie

hej robiac sama wyjdzie ci pomarancz na 100 procent a konce moga wogole nie chwycic.Nalepszym rozwiazaniem jest zrobienie pasemek na calej glowie i powoli bedziesz znow blondynka.Robiac dekoloryzacje na calosci wlosow po 1 jesli masz zniszczone wlosy beda bardzo oslabionei moga wypadac po 2 dekoloryzacja kosztuje ponad 200 zl.POzdrawiam ps,jestem fryzjerka

zrób sobie pasemka,potem za jakiś czas znów je zrób aż powoli,stopniowo z powrotem staniesz się blondynką.

Nie mialam jakos checi czekac, az balejazem mi sie zrobi z brazu blond. To pewnie by potrwalo z rok, bo balejaz sie robi w zasadzie co 3 miesiace. Wiec nalozylam dekoloryzator i trzymalam go dluzej, niz na opakowaniu. Otrzymalam rude wlosy i polozylam na nie kolor ciemny blond. Za miesiac znow dekloryzator i na to blond jasny popielaty. Calosc podkreslilam balejazem w innym jasnym odcieniu blondu i takim sposobem jestem znow blondynka :-D Niestety sposob ten nie nalezy do fachowych!!! Oslabia bardzo wlosy i niszczy je, duzo wlosow mi wypadlo, ale jednak bylo warto. Po prostu zle sie czulam w brazie. Teraz nie oszczedzam na odzywkach, masuje skore glowy, aby pobudzic porost wlosow. I raz na jakis czas troszeczke podcinam koncowki. Niestety jeszcze raz podkreslam: niszczy to wlosy i trzeba dobrze przemyslec decyzje, bo potem jest zajecie przy doprowadzaniu wlosow do dobrej kondycji. Pozdrawiam.

ciemne farby maja to do siebie, ze szybko sie zmywaja. Mam kolezanke, jasna blondynke, ktora po farbowaniu na rozne odcienie brazu, po pewnym czasie znowu byla blondi. Poczekaj, az ciemna farba sie zmyje, przebywaj na sloncu, to wlosy naturalnie zjasnieja i na jesieni bedziesz miala naturalny kolor wlosow

dziekuje za wsparcie bo jestem juz lekko zdesperowana. Mimo ze moze zle nie jest ale poprostu wole blond. Co do czekania to moge nawet i rok odczekac a na dekoloryzacje sie w zyciu nie zgodze. Moje wloski mimo z enie sa tragicznie zniszczone itd...bo bardzo o nie dbam i kupje przerozne srodki ,ale po takiej dekoloryzacji byloby siano. Chyba najlepsa rada robic te pasemka i odczekac...

Robilam pasemka na brazowych wlosach u profesjonalnego fryzjera. Wyszly zolto rude, mimo zapewnien fryzjerki, ze beda blond. Poszlam wiec do innego i znow na to balejaz. Efekt: troche blondu, troche zolto-pomaranczowego. Na dodatek te pasemka nie chwycily rownomiernie. Wszyscy wolali na mnie ,tygrysek,! Koszmar. Bardzo Ci wspolczuje, bo nie bedzie latwo. Ja juz nigdy sie nie zafarbuje na braz! Chyba ze na jakis jasniutki.

blond pasemka-nie trzeba czekac aż włosy odrosną i chodzic jakis czas z odrostami:-oi pasemka nie niszczą włosów tak bardzo jak dekoloryzacja.

no i wlasnei chyba tak zrobie ale jescze odczekam- napewno nei naloze farby juz braz , lekko wtedy sie wymyja i wyplowieja. a potem pasemka...

up up up ! jakiś czas temu wpadłam na pomysł przefarbowania się na brąz ... i bardzo tego żałuję ! zrobiłam sobie kolor z wellatony średni brąz. zawsze trzymałam go ok 10 min. zeby nie wyszedł mi ciemny. mam prawie czarna kudły. tęsknię za moim blondem !! chcę do niego wrócić. niestety nie stać mnie na częste zabiegi fryzjerskie.

Ja miałam ciemny bardzo brąz, praktycznie czarny! Poszłam do fryzjera, zrobiłam pasemka - wyszły takie miedziano-rude ale ładne na prawde i za drugim razem jak poszłam to już wyszedł czysty blond a też miałam pasemka. Obecnie jestem jasną platynową szczęściarą :D Pozdrawiam!

Ja bym na twoim miejscu stopniowo farbowała.Jesli masz teraz ciemny brąz toza jakies 3 miesiące zafarbowa sie na jasny, później jezcze na jaśniejszy, a potem na blond:)

Przejście z brązu na blond to jakas masakra ;-( Ja farbuje wloski ponad 10 lat na braz-ciemny szatyn...I od dosc dawna chcem blond ten ktory mam teraz juz mi sie znudzil-kilka dni temu poszlam do fryzjera...Uslyszalam od niego,ze zrobi mi blond bez dekoloryzacji....I napewno nie bede miala ani czerwonych ani rudych-fakt nie obiecal mi super blondu ale rozwial moje obawy zebede roda badz pomaranczowa...3 godziny katorgi u tego rzeznika i cuz-sciagnal mi folie z wlosow pytam sie go czy sa rude-bo podejrzewalam ,ze tak moze byc-a on,ze nie ze jest ok...Podeszlam do lustra a tam BUM!!!! wygladalam jak przepiorka-blond-pomarancz i resztki moich ciemnych wlosow.........Masakra kazalam pofarbowac mu to na ciemny i ucieklam z tamtad w jeszcze mokrych wlosach jemu oczywiscie nie zaplacilam...Tak zniszczyl mi wlosy masakra....Najlepiej nie "napalac" sie na szybkie efekty tylko od razu isc do pozadnego salonu i najlepiej zrobic jasniutki braz a pozniej blond tak chyba jest bezpieczniej.

Dziewczyny ! Totalna rewolucja :) We wigilię nałożyłam sobie SZAMPON KOLORYZUJĄCY - odcień machoń. Wytrzymał jakieś 2 tygodnie, czyli bardzo krótko, dlatego postanowiłam nałożyc drugi - odcień czekoladowy brąż, też z garniera. Ten trzymał mi się do dzisiaj. Przez ostatnie dwa tygodnie kiedy zaczął przechodzic na rudy a ja ujrzałam, że niezbyt atrakcyjnie się w nim prezentuję postanowiłam go zmyc ! Uzywałam octu, ruminaku, cytryny. Fakt włosy rozjaśniły się bardzo. Chodziłam po fryzjerach pytając czy da się z tego przejśc na blond, nie niszcząc włosków. Wszyscy odpowiadali, że nie. W końcu dziś po południu wpadłam na świetny pomysł: zadzwonie do salonu q10, studio matrix, wypróbowane zresztą nie raz. Pani fryzjer nałożyła mi dekoloryzator, włoski wyglądały jak ogien, tak jasne ;DDD a później toner - w celu stonowania koloru ;DDD Znowu cieszę się swoim naturalnym blondem :) Polecam ! Najlepsze jest to, że dekoloryzacja wogóle nie zniszczyła mi włosków :)

Hej, moje naturalne włosy mają kolor jasnobrązowy, taki mysi. Od bardzo dawna farbowałam się na ciemny brąz lub czarny. Dwa tygodnie temu postanowiłam zaszaleć, a ponieważ od zawsze marzyłam o blondzie, podjęłam decyzję o rozjaśnieniu. Moja fryzjerka rozjaśniała mi pasemkami. Po pierwszej wizycie miałam 50/50 pasemek z kolorze złoty blond i tych farbowanych wcześniej, czyli brąz (lekko sprany). Po 5 dniach poszłam do niej ponownie, tym razem zrobiła mi pasemka na pozostałych ciemnych włosach, wyłapała ich tyle, ile się dało. Wyszłam od fryzjera jako 90% blondynka, bo gdzieniegdzie mam jeszcze brązowe pasemka. Na następny dzień położyłam na włosach GENIALNĄ farbę L'oreala Preference kolor D2G Berlin Jasny złocisty opalizujący blond, kolor przepiękny, wyszedł identyczny, jak na próbniku, teraz mam piękne włosy w kolorze słomkowo-złotego blondu. W słońcu wygląda bosko, bardzo naturalnie i nie tandetnie. Pokochałam tą farbę, mimo wysokiej ceny pozostanę jej na zawsze wierna. Jeśli rozjaśnianie ciemnych włosów to tylko pasemkami.

kurcze tak czytam was wszystkie i niektorzy kusza aby przejsc na blond (mam brazowe a naturalne mam ciemny blond) a niektorzy zniechecaja tym ze wlosy sie oslabiaja wypadaja itp... baaardzo ale to bardzo tesknie za moim naturalnym kolorkiem.. zaczynaja mi sie pojawiac odrosty i nie mam pojecia co robic:(... a dodam jeszcze ze fryzjerkom nie bardzo ufam....

ni9e wiem co ci tam inne laski poradzily, bo nie czytalam,ale napisze ci co ja zrobilam. od zawsze farbowalam sie na blond- balejaz,bardzo gesty, odwalilo mi i pofarbowalam sie na braz(sama w domu) po tyg poszlam z placzem do mojej fryzjerki zeby mnie urastowala i zrobila mi moj balejaz taki jak zawsze-wyszlo za pierwszym razem- fakt,troche wlosow wypadlo,ale nie bylo tragedii-serioo

Nie jest prawdą, że z brązu nie można wyjść szybko do blondu, wszystko zależy od tego jakim rozjaśniaczem i kto tego dokona. Dwukrotnie po farbowaniu na ciemny brąz zachciało mi się blondu i dwukrotnie (w rękach dwóch różnych fryzjerek) udało się. Zrobione miałam bardzo cienkie liczne pasemka, po pierwszym farbowaniu byłam już ciemną blondynką, a po drugim miałam kolor oczekiwany --> kolor typu Aniston jak to mówię :) gdyby potrzymac dluzej wyszlyby jeszcze jasniejsze i wcale nie w odcieniu żółtym czy pomarańczowym bo ja jednym pasemku przetestowalam. Także polecam spróbować w ten sposób. A też słyszałam w renomowanych salonach "nie, nie da się tak na blond z pani koloru wyjsc". Nie dość że się dało to jeszcze nie zniszczyło mi to włosów, a nie mam grubych lecz raczej "szopenowate" :) Życzę zatem trafienia do odpowiedniej fryzjerki :)

na szczęście końcówki pozostały blond, ale to juz nie jest "to", proszę napiszcie, po jakim czasie mogę ponownie rozjaśnić włosy i jaka metodę polecacie? pasemka? farba? rozjasniacz? na dekoloryzację na pewno się nie zdecyduję

Witam ja też marzę o blond włosach rok temu pofarbowałam na brąz i bardzo żałowałam po kilku miesiącach postanowiłam wrócić do blondu byłam na dekoloryzacji koszt 210 zł po niej byłam ruda następnie po 2 miesiącach fryzjerka zrobiła mi pasemka , które nie wyszły dobrze tzn odrosty są białe dalej żółte i końce rudę masakra dałam za nie 65 zł i jestem załamana teraz chyba sama już pofarbuję jakąś dobrą farbą może bedzie dobrze ... straciłam pieniądze i jestem niezadowolona moim zdaniem najlepiejsamemu zrobićwłoqy w domu chyba ,że ma się namiar na dobrego fryzjera pozdrawiam