facet niesmiały ??

czy zawsze nalezy czekac na to ze to facet zrobi ten pierwszy krok? Panowie czy was czasam tez zzera niesmialosc i lęk czy czasem nie dostaniecie kosza? czy boicie sie zaczynac? chyba wezme sprawy w swoje rece, bo widze ze trafilam na takiego wlasnie.. a nie chce stracic tego dreszczyku ktory przebiega mi po plecach kiedy siedzi obok ..... trzymajcie kciuki :)

ja jestem niesmialy chorobliwie.Jak laski mnie podrywaja to uciekam i nie daje sie poderwać to jest fobia społeczna.przez ktora mam 25 lat i nigdy nie mialem dziewczyny.Sam nigdy nie podrywałem ,a gdy mnie dziewczyny pytaja czy chcialbym z nimi chodzic to daje noge (nawet jesli mi sie podobają) Upewnij sie czy twoj wybranek nie ma fobi ,bo wtedy bedzie ciezko .

ja jestem tak nieśmiały przez co jestem nieciekawy, że nie mama żadnych znajomych a tym bardziej jakichkoliwek doświadczeń damsko-męskich

fobia społeczna to najsilniejszy objaw niesmiałosci .Nie ma dnia zeby czlowiek sie nie wstydzil.

podrywaly mnie i takie ,ktore byly w moim typie jak i te ,ktore i nie byly ,ale kazdej odmawialem ze wzgledu na swoja patologiczna niesmialosc

Ja w wieku licealnym przechodzilam przez niesmialosc ale dzialalam na odwrot. Ktokolwiek prosil mnie o spotkanie czy nr telefonu dawalam niezaleznie od tego czy chlopak mi sie podobal czy nie. Efektem bylo nieodpowiadanie na dzwonienie, nieprzychodzenie na randki ec... Dzis jestem juz barziej odwazna i jak trzeba stanowczo mowie NIE.

a ja gdybym byl odważny ,to nie odmowilbym przynajmniej 2-3 kobietom i juz dawno mialbym dizewczne

Faceci niesmiali mnie rozwalaja :D

niesmiali musza być sami do konca życia.TAki ich los.

eeeeeeee tam nie koniecznie , czasem to urocze - ale tylko czasem :D

Dopewnego stopnia ma to swoj urok. np mojego meza poderwalam ja i tez na poczatku byl oniesmielony ale potem rozmowa sie rozwinela i bylo ok. Takze do pewnego stopnia ma to swoj urok, ale jak facet zaczyna stekac i nic nie jest w stanie nic z siebie wydusic robi sie to meczace.

ja nie musze wiele mowic .Podchodzi do mnie dziewczyna .Pyta czy chciałbym z nia chodzic i odpowiadam ,ze nie i koniec.

chociaz nie wszystkie podrywaja bezposrednio.Niektore zaczynaja jakies gierki.

pomarzyć każdy może - ale jak sie miało 7 lat to i może tak było :D

mnie podrywaly najczesciej laski gdy mialem 16-20 lat.TEraz juz rzadko sie zdarza.MOze widza łysine i sadza ,ze jestem zajety?Ostatnio mnie laska podrywała jakis rok temu.

a pierwszy raz bylem podrywany gdy miałem 15 lat.

kobiety to nerwy a to tak zle na wlosy wplywa?

heh moze to nie fobia ... nie mamy po 20 lat :) ja to sie nie chce narzucac .. do tej pory spotykalam sie z tym ze o faceci o mnie zabiegali, wydzwaniali itd a tu teraz ... upsss trafilam nie dosyc ze na niesmiałego to jeszcze pracoholika :) uzbroje sie w cierpliwość... i nie spieprze tego :) rany jak bym czasami chciala znac Wasze mysli drodzy Panowie :)

w opini wielu dziewczyn jestem 'fajnym' i ' słodkim' chłopakiem jak przychodze na imprezy to nie muszę wyrywaćdziewczyn bo one same mnie podrywają, podrywały mnie też takie dwie dziewczyny w busie , jedna nawet mi się prawie oświadczyła przez sms :P hehehe i co ? jaki efekt? żaden! troche jestem bardzo nieśmiały, mogłem mieć chyba już 10 dziewczyn z tego co prawda podobły mi się tylko dwie ale wszystko spartoliłem jedno wiem napewno...już nigdy nie zabraknie mi odwagi!!!!!!!! nigdy!!!!!