Rogaliki-problem.

mam odwieczny problem ze zwijaniem rogalików. Ciąć ciasto w trójkąty czy kwadraty i jak zwijać żeby miało rogalikowy kształt? proszę o rady :)

taki trójkąt z dłuugim górnym szpicem rolujesz zaczynając od podstawy do długiego szpica. (grunt to zamotać się w geometrię :P)

próbowałam, ale właśnie rolując od podstawy zostają mi po bokach dziury, zawsze farsz mi tamtędy wypływa :( i co z nimi?

z czym robisz rogaliki?

zazwyczaj z marmoladą albo z owocami-truskawki, maliny albo jagody

http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis5588.html tez miałam ten problem, ale od czego jest internet :D, nauczyłam się

Zdarza się że troche wypłynie, ale nie jakoś wiele (chyba że robisz z dżemów sklepowych, to wtedy na pewno bedzie wypływać, bo składają się głównie z wody :P ) Możesz spróbowć trochę je ścisnąć przy pierwszym \'skręcie\'

a zagniatacie rogi do środka? jakieś pokraczne mi wychodzą i pomimo tego że taki sam kawałek ciasta zwijam, to jedne mniejsze, inne większe :( chyba się nie nauczę.. marmoladę do rogali kupuję prawdziwą :)

Mnie też wychodzi każdy inny - ale uważam że taki jest ich urok, w końcu są domowe, nie sklepowe z maszyny ;) W linku podanym przez Dobrą Energię jest zdjęcie rogalików i sposobu robienia - chociaż moim zdaniem powinny być bardziej pękata, a nie takie jak ruloniki, przynajmniej ja się staram tak ;) \"Prawdziwa marmolada\"? A co to jest? Nie wiem, bo nie zdarza mi się kupować przetworów.

mi i tak wychodzą różne - jedne pękate, drugie chude, a każdy krzywy :), nadzienie też wypływa czasem, ale co tam :)

bierzesz kawałek ciasta i musisz go rozwałkować na kształt \'\' koła\'\' potem krojusz na pół i jeszcze raz na pól tak i wychodzą trójkaty i potem zwijasz w rogale