Czy nie jedzenie po 18 pomaga w zrzuceniu wagi??

Czy nie jedzenie po 18 pomaga w zrzuceniu wagi??

Samo nie jedzenie Ci nie pomoże. Bo jeżeli np. nawet ten ostatni posiłek będzie o 16.00 a będzie to tłusty posiłek to nic to nie da. Trzeba też bardziej uważać na to co się je.

tej pory jadlas po 18 :)

nie jedzenie po 18 nie, ale nie jedzenie przed 40 min ćwiczeniami rano tak :)

co dzis zjadłam? rano jajecznice,podobno jajka mozna jesc ?? ze szczypiorem i grahamke póżniej znów grahamke z serkiem almette i teraz znów grahamke ;) z szyneczką i szczypiorkiem :) wiem,ze ogólnie pieczywo jest niewskazane ale jakos nie potrafie go nie jesc,dlatego kupuje ciemne pieczywko a nie jasne... no i pije duzo wody i czerwonej herbaty...

A dlaczego taka dziwna dieta kanapkowa? Czemu nie ma np. ryżu z warzywami na obiad czy czegoś podobnego?

a jakoś tak wyjatkowo dzis wyszła dieta kanapkowa :) jestem sama w domu i nie chciało mi sie gotowac :) ale za to jutro leczo ze swiezych warzyw z ryzem :) jadam tez płatki fitness,jogurty owocowe i naturalne,a jak mam chęc pochrupac to łapie za andruta(tzn.wafle dietetyczne takie duze,wiecie) i wcinam :)

gapcia aa sadze ze jedzenie przed cwiczeniami jest lepsze niz jedzenie po cwiczeniach

ja radze po 18 nie jesc...na pewno pomoze

ja juz 7 lat jem tylko do 18, i 10 lat nie slodze herbaty, nie jem bialego pieczywa, nie jem schabowych itp., a kazde danie dobrze przyprawiam ( przyprawy przyspieszaja przemiane materii) Oprocz tego jem co dusza zapragnie i jakos schudlam i trzymam dobra wage.

ale czasem jest ciezko...czasem sie zachce czegos dobrego o 22 i wtedy muszę zaciskac zeby zeby nie podjeść czegoś... a najgorsze jest to jak jestesmy w knajpie,piwko i ktoś rzuca hasło PIZZA...:O wtedy to dopiero masakra...nie potrafiłabym siedziec i patrzec jak inni wcinaja...

18 bardzo p[omaga! sprawdziulam na sobie! nawet jedzac 2000 kcal. ale nic po 18 chudlam!

na spalenie lodow traci sie wiecej kalorii bo sa zimne. ale jak zjesz loda nawet kolo 20 to sie nic nie stanie. byleby to nie bylo pudelko kilogramowe. i lepiej tez zeby nie byl w czekoladzie.

Oczywiście że pomaga!!!!!!!! sama przez miesiąc nie jadłam po 18 i schudłam 5 kilo!!!!! Więc pomaga. i nie ćwiczyłam wtedy i jadłam wszystko co do tej pory, tylko po 18 już nic wogóle i schudłam!!!

18 to zjedz coś chudego i białkowego, na pewno nie zaszkodzi Twojej wadze... Generalnie zdecydowanie za duzó węgli w tym co jesz (bułki andruty ryż) Utnij o połowę a wtedy bedziesz lecieć z wagi bez żadnej katorgi To wierutna bzdura że własnie po 18 nie woilno jeść, powinno jeść sie ostatni posiłek 3 max 2 godziny przed pojściem spać i ma on być chudy, lekki i najlepiej tylko białkowy... Ludzie którzy chodzą poźno spać nie jedząć od 18 spowalniają przemianę materii a to wiadomo...jojo...

Nie pomaga. Tzn. nie bezposrednio. Generalnie spokojnie mozesz jesc na ok. 3 godz przed snem, wiec jesli kladziesz sie np. o 23, to spokojnie mozesz zjesc posilek o 20. Wazne, zeby nie byl wysokokaloryczny, nie byly to weglowodany proste itp. Najbezpieczniej jesc cos chudego, z duza zawartoscia bialka, ktore bedzie sie wolno wchlaniac, dostarczajac organizmowi energii przez noc. Po prostu w trakcie snu spalasz mniej energii (ale jednak spalasz), wiec unikaj "bomb kalorycznych" na noc. Wazniejszy jest bilans energetyczny calego dnia, niz to o ktorej zjesz ostatni posilek.

utnij o połowę i zastąp czym innym oczywiście (warzywaka, mięsko, wedlinka, chude serki)

U mnie pomaga!

Witam :) Jestem na diecie 6 tydzień i jak na razie schudłam 5 kg. Dieta ta nie jest drastyczna, po prostu wyeliminowałam słodycze, słodkie napoje, białe pieczywo i staram się jeść dużo warzyw i jogurtów naturalnych. I właśnie mam pytanie odnośnie tych jogurtów. Jeśli na przykład mam zamiar pójść spać o 23/24 i zjem jogurt naturalny (niewielki - ma ok 80kcal) z dwoma łyżeczkami otrębów malinowych( ok 50kcal) około godziny 20/21 to czy jest to bardzo karygodnie względem mojej diety? Czy może to spowodować zatrzymanie spadku wagi? Co w ogóle myślicie o jogurtach naturalnych w diecie? I co myślicie o serkach typu bieluch czy almette ? Są one "dietetyczne" czy raczej nie? :)