Nocne Marki, zapraszam Was. Tematyka dowolna.

Witam. To moja ostatnia noc pod tym nickiem. O tej porze na kafe zaczyna robić się nudno. Nie ma z kim porozmawiać. Dlatego wymyśliłam, że moglibyśmy zgromadzić się wszyscy na jednym topiku i pogadać - o wszystkim...cokolwiek dusza zapragnie. To jak będzie?

a o czym chcesz pogadać

Hiho ;]

ciemno wszędzie, głucho wszędzie, letnia noc na kafe będzie...

Justyna - planujesz zmienic nicka? obym tylko pozniej nie miala problemow z rozpoznaniem ;)

Miło, że przybiliście.:) Jeżeli chodzi o mnie, to najbardziej lubię rozmawiać o niczym. Sztuka dla sztuki, ale to wiadomo. Ale o konkretach też mogę.:) Jeżeli ktoś ma jakiś problem, to niech śmiało pisze. A co sobie będziemy żałować.:P

ja też planuje zminić coś w swoim życiu, a konkretnie wyglądzie :-) mam zamiar przeszczepić sobie cycki na plecy, bo chce być oryginalna :-) co myślicie o tym?

a ja czasami dochodzę do przerażających wniosków na temat ludzi

drogi podszywaczu, ja nie uzywam polskiej czcionki i nie mam nic do miejsca, w ktorym znajduja sie moje "cycki". bede wiec malo oryginalna, ale jakos to przezyje ;)

a jaki bedzie twoj nowy nick jesli morzna spytac?

To ja się pożalę trochę :( nie chce mi się swojego osobnego topiku zakładać.. kurczę no :( Mam wspaniałego chłopaka, jest kochany, zabawny, czuły, dba mnie itepe itede, ale.. czasem cholera jasna czuję się jak maszyna do seksu! On najchętniej robiłby to codziennie po kilka razy, a ja nie daję rady, nie zawsze mam ochotę. Czasem się do mnie dobiera wtedy, kiedy ja tego nie chcę, drażni mnie tak ( specjalnie ) a jak się wkurzam na niego o to, to.. to on jest zły. Nie strzela focha, ani nic - zaraz po tym normalnie się do mnie odzywa i w ogóle, ale jest ten moment \"wkurwienia\" ( widzę to po nim ). Cieszy mnie to, że go pociągam, ale.. czasem jednak czuję, że coś jest nie tak.. buuu smutno mi :(

mój nowy nick będzie brzmiał p. Justynkaaaa , tyle że na czarno

Fioletowo Liliowa, a rozmawiałaś z nim o tym? Trzeba porozmawiać.:) Powyżej oczywiście działał podszywacz.:)

sc, do jakich wniosków, jeżeli można spytać?

są zachłanni wredni cyniczni zli itd i najlepiej utopiliby w łyżce wody ,oczywiście nie wszyscy ale przera żająca częśc społeczeństwa taka własnie jest do dupy to wszystko

ja to jednak wysiadam z tego nocnego pociągu, bo mi się już spać traszliwie chce ... więc się myknę do łóżeczka ... --- słodziszków papa

sc - przykra prawda :(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3519592&start=0 ja tez sie zalilam juz :( ps Fioletowo Liliowa lepsze to niz jakbys ty miala niepohamowany poped a on nie mialby ochoty iles dni z rzedu :(

ja na Twoim miejscu to wzielabym nogi za pas....Widac nie ma dla Ciebie szacunku,inaczej uszanowalby Twoje zdanie,w tym wypadku odczucia:P

ale co oni z tego mają??? że są tacy ,przecież zatruwają zycie innych sami nie będąc w porządku ,ale jak zagrasz ich bronią to wtedy krzyczą wniebogłosy i swoich wad nie widzą

Hehe, jeżeli chodzi o nowy nick, to zmieniam obecny tylko dlatego, że mnie nie lubicie.:( A nie wiem dlaczego. Przecież zamiarów złych brak u mnie.

a kto cie nie lubi ,ja tam nic do ciebie nie mam ,całkiem fajny topik ,mogę się troche poużalać ,bo ten upał mnie dołuje jak diabli

No też fakt.. podoba mi się to, że go pociągam, tylko czasem... hm nie wiem. Muszę się porządnie zawziąć i z nim o tym pogadać. Koniecznie. Bo chociaż to jest rzadkie, to jednak strasznie mi przeszkadza.. :( SC - masz duuużo racji, jeśli nie całą.. ja zaczynam bać się ludzi, bo oni potrafią być nieprzewidywalni i wszystko wykorzystać przeciwko Tobie. A zwłaszcza ( przepraszam,ale tak to odbieram) kobiety takie są :( to boli, jak widzę jak jedna koleżanka drugiej nogę podstawia.. :o

Justyś kto Cię nie lubi? wszyscy Cię lubimy :) zmiana nicku zbędna jest:)

ja mialam/mam/ niepohamowany poped..tzn potrzebuje tak najrzadziej co dwa dni niestety moj facet nie ma takich "duzych" potrzeb:(

tak mnie dzisiaj wszystko wkurza że pale jak smok i juz nie moge a pale dalej,czy ten cjolerny upał na was też działa tak destrukcyjnie...

Sc, ale dawaj konkrety. Bo nie do końca wiem, o co Ci chodzi. Jakby co, wrzucę topik do kosza - ale to tylko wedle życzenia. Powiem tak: moja działalność na tym forum jest krótka, lecz intensywna. Zanim tu trafiłam, nie wyobrażałam sobie, że ludzie mogą mieć takie problemy (czyt. banalne). Ale jeżeli dla kogoś problem jest banalny, a rozwiązanie oczywiate, to może pomóc komuś kogo się dany problem tyczy, Ale owszem, są tu ludzie, którzy działają mi na nerwy. Są zakompleksieni i - cokolwiek by się nie zrobiło - topią się w swoich kompleksach coraz bardziej. Albo tacy, jak jacekkkkk. Chyba nie muszę uzasadniać.:)

seks- chyba nieżle trafiłam ,bo oboje mamy ochotę w tym samym czasie

sc tez :(

chodzi o zawiśc i plotki-co do diabli intereuje ludzi w moim zyciu....niektórych szlag trafia jasny że wychodze z każdego bagna z usmiechem na twarzy i ciesze się każdym malutkim sukcesem,ale niektórym to przeszkadza ...i to mnie dobija psychicznie na krótko ale dobija ,bo mnie ich zasrane zycie nie obchodzi ide spać ale wpadnę jutro