MÓJ CHLOPAK PRACUJE ALE NIE KUPUJE MI PREZENTÓW !!!!!!

mialam podobny przypadek. Byłam z chłopakiem, ktory był niezamożny, potem jednak otrzymał spory spadek i wtedy się zaczęło. Zawsze był skromny, wywazony a po tym wydarzeniu zaczął mnie traktować jak własność, wywyzszać się ( ja byłam tylko biedną studentką), rzucac kasą na SWOJE zachcianki a mi....no cóż....juz nic się nie nalezaloo, bo on miał swoje pilne wydatki. Reasumując, sodówa uderzyła mu do głowy. Rzuciałam go, bo nie byłam w stanie spokojnie patrzeć na to co się z nim dzieje. Jakiś rodzaj zaślepienia kasą połączony ze prymitywnym szpanerstwem, no dno kompletne. I jeszcze wcale nie słuchał, gdy mu zwracałam uwagę, że zachowuje się jak 13 latek, ktory za całe kieszonkowe kupił sobie skrzynkę lizaków. Masakra:(((

cocacolalight - to o czym ty piszesz to nie sa prezenty tylko sponsoring

Sam mógłby sie postarac i coś wybrać.

Rozumiem Cię ja jestem w podobnej sytuacji...chociaż mała róza bądź niedrogi pierścionek, a tyle radości by kobiecie sprawił. Czym chłopak ma więcej kasy tym jest bardziej skąpy. Ale jak ja kupie coś np. dobrego do jedzenia lub ugotuje obiad to jest spoko, mimo że zarabiam grosze to zawsze dostanie ode mnie jakiś prezent na imieniny, urodziny,walentynki...