Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taki_jeden_on

Co robić, żeby kobiety nie odrzucały po pierwszym spotkaniu?

Polecane posty

Gość KTOSIA TOSIA
kwiat na 1 spotkaniu odpada, ja bym pomyslala ze jakiś desperat nieśmialy podam kilka mozliwych przyczyn: 1. jednak wygląd. Może masz coś co odrzuca. Brzydkie zęby, ślinę w kącikach ust, wyłupiaste oczy, brzydka cera. Ja raz odrzuciłam całkiem przystojnego faceta, który miał pecha pokazać mi się z profilu i moim oczom ukazały się uszy po brzegi wypełnione miodem. 2. za dużo gadasz o sobie, sądząc że to je zainteresuje. Facet który zna kobiety, wie że trzeba je pytać i pozwolić im mowić, a tylko minimalnie mowić o sobie. 3. może jakiś niski standard życia.. nie wiem... może dojeżdżasz PKSem, masz starą wiejską torbę i lakierkowate buty po ojcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chemia czasem sie to czuje a czasem sie to równiez widzi w oczach , usmiechu , rozmowie , głosie itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, ale bredzisz. Chesz żeby kobieta pomyślała że jesteś tak cienki bolek, że próbujesz kupić jej uczucia różą, to sobie kupuj. Ja tam wole gdy kobieta doceni mnie za coś innego, za to jaki jestem. Poza tym niedobrze tak rozpieszczać babę od razu, bo potem ci na głowę wlezie. Kto przeżył coś takiego, wie o czym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOSIA TOSIA
ja nie wierzę w żadną chemię ani "to coś". Tak się mówi w skrócie, ale druga osoba musi spełniać szereg wymagań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KTOSIA TOSIA, no widzisz, tak czytam to co piszesz i nie wydaje mi się, żeby to było to :) No ale nawet zakładając że chodzi o wygląd, to przecież jakby się tak uczepić, to w każdym można znaleźć coś co nie pasuje. Ale chyba nie o to chodzi. Ja o higienę dbam bardzo, a na takie spotkania zawsze przychodzę dokładnie umyty i pachnący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdaniem.faceta
Kobiety, czy naprawdę nie lubicie dostawać różę na pierwszej randce od faceta , czy uważacie że facet różą chce kupić Wasze uczucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Jezu-feeeeeeeeee- mód w uszach chyba bym wstała i uciekła - na bank ! Zapomniałam dodac , że jak masz w głosie wysokie C zamiast - basów - to tez bym uciekła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z różą
Matko mało powiedziane ze desperat bryyyyyy! Nie nie nie - to wieśniackie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam w głosie wysokiego C :) A z tym miodem w uszach to chyba jakiś żart? Bo ja sobie nie wyobrażam, żebym mógł przyjść brudny na randkę. Teraz sobie myślę, że ja może zbyt \"luźny\" byłem na tym spotkaniu, może za bardzo chciałem wypaść jako taki bezstesowy koleś. W każdym razie gdzieś popełniłem błąd. Szkoda tylko, że kobiety urywają kontakt i nie podadzą nawet przyczyny dlaczego nie mają ochoty na ciąg dalszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo widzisz, baby w dzisiejszych czasach mają kosmiczne wymagania. A najlepsze jest to, że piszą \"facet musi spełniać szereg wymagań\", a jakby tak zapytać co same oferują w zamian to byłaby długa cisza. Taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOSIA TOSIA
Powiem Ci że ja mam za sobą ok. 30 spotkań z netu. Odrzucały mnie kwiaty na 1 spotkaniu. Może to dobre dla egzaltowanych romantyczek które nigdy się nie całowały... Facet od razu wydawał mi się desperatem. Wyrobiłam sobie zdanie o mężczyznach. Kochają mówić. Kochają paplać o sobie i swoich osiągnięciach. Kobieta słucha (bo co ma robić?!), a on bierze to za zainteresowanie i puszy się jak pawik. Tacy odpadali. Spotkania zazwyczaj wyglądały tak - ja pytałam, pytałam, on opowiadał i opowiadał. Gdy przestawałam pytać, on mowil "czemu nic nie mówisz??" (sic!). Maluczcy panowie którzy szczerze i głęboko wierzyli że celem mojego życia jest słuchać jak on i jego kumpel Gruby wysmarowali musztardą ławkę w 3 klasie podstawówki. Nierzadko rozmowa kończyła się tak: ja wiedziałam o nim wszystko, łącznie z numerem buta, imieniem pierwszej dziewczyny i pochodzeniu jego psa który zdechł 20 lat temu, a on nie wiedział nawet czy mam rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes kołem zapasowym:P na gorszy czas, szczerze to też mam taką \"ofiare\" :P a btw nie wspomniales nic o poczuciu humoru ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i powiem ci, że mnie też to wkurza, że tylko z desperatkami koło 30-stki nie mam problemu. Takie to niezależnie od tego jak wypadniesz na randce to lecą na ciebie na muchy do gówna. Ale tym które mi się podobają zawsze coś przeszkadza. Tylko że oczywiście żadna mi nie powiedziała co konkretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - Nie Baby !!! Po drugie - sa ludzie i ludziska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta która odrzuca
gdyby była całkiem odwrotna sytuacja? wyobraź to sobie... wtedy bedziesz wiedzial dlaczego tak sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOSIA TOSIA
dodam że teraz jestem żoną jednego (ostatniego) faceta poznanego w necie. Zupełnie inny od reszty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KTOSIA TOSIA, ale ja na spotkaniach właśnie mniej mówie i zadaję dużo pytań :) Na ostatnim to ta dziewczyna cały czas mówiła, a ja słuchałem. To ona mnie praktycznie o nic nie pytała, a sama mówiła o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdaniem.faceta
Wiele kobiet liczy na to, że zostaną zaproszone do kawiarni na jego koszt, więc czując się zaproszone nie odmawiają , kiedyś zapytałem pewną kobietę z iloma facetami z portalu randkowego się już spotkała , odpowiedziała że jestem 105 , czyli robi to dla sportu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze.....
......pokaz zdjecie zobaczymy co z Ciebie za ciacho:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie, zdjęcia nie pokażę. Ale nie wyglądam źle, przynajmniej na zdjęciach ;) Do ta która odrzuca: no ja też odrzuciłem parę razy dziewczynę, którą poznałem w internecie. Ale po pierwsze - nigdy po jednej randce, jak już to po przynajmniej trzech. Po drugie - gdy nie miałem ochoty na dalszą znajomość to jej to po prostu wprost mówiłem. A ja odrzucałem dziewczyny z takich np powódów, że przychodziły na spotkanie jak do biblioteki, czyli zaniedbane, nieuczesane, w swetrach, albo golfach, nieumalowane. Inaczej mówiąc szare myszki. Albo takie, które na pierwszych spotkaniach narzekały na swoich byłych i żaliły mi się jak zostały poszkodowane. To takie kobiety faktycznie mnie odrażały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacieee
no to pojechales... po szarych myszkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanqua, no ale nie mów mi, że spodobałby Ci sie facet, który na randkę przychodzi ubrany jak do biura, nieuczesany, z przetłuszaonymi włosami, pachnący potem, w sflaczałej koszuli. Myslę, że raczej byś miała o takim niezbyt dobre zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie przyszedł do biura
z przetłuszczonymi włosami ani śmierdzący potem - co to to nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka.
Badz po prostu soba. Nie stosuj zadnych taktyk, bo to wlasnia kobiety odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ktoś się z natury
zachowuje nienaturalnie, to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×