Wysłuchajcie mnie!!

mam serdecznie dosc..kolejna proba zbudowania wartosciowego związku sie nie powiodła..czuje sie podle mam tak ogromny żal ,że nawet nie potrafie płakać! ale zaczne od początku.... jestem atrakcyjną kobieta,,miłą,mam wady to rzecz osobista ..bardzo pragne stworzyc jakis fajny związek a przede wszystkim założyc rodzine moje dotychczasowe związki były nieudane facet zawsze odchodził ...niedawno poznałam faceta bardzo poważnego, myślącego poważnie o życiu,spotykamy krótko bo 2 tydzień..widujemy sie prawie codziennie codziennie dzwoni..zawsze zastanawiał mnie fakt,że jeszcze mnie nie pocałował czy przytulił tylko buziak na dzień dobry..na początku bardzo mi to odpowiadało.wiem,że facet jest po przejsciach kobieta go rzuciła co bardzo przeżył...a dzisiaj powiedział mi ,że on traktuje nasze spotkania bardzo,,delikatnie",że nie wie czy będziemy razem ,że musi być na 100% pewny ,że ze mną chce być,teraz nie wiem czy facet sie wycofuje czy tak jest rzeczywiscie.wiem po sobie,że ja musze druga osobe dobrze poznac aby wejsc w związek.hmm...najgorsze jest to,że troszke już mnie wzięło i prędzej czy pózniej sie zakocham

mądre dziewczynki co o tym sądzicie,prosze tylko o mądre odpowiedzi....

ja też tak mam, ale w drugą stronę- on już jest pewien itd, itp- a ja potrzebuję czasu

no jestem w takim wieku,ze pragne sie ustatkowac ,,facet ma lat 28 jest wolny pisząc o jego przejsciach mówiłam o związku paro miesięcznym:)

facet jest raczej mlody, ma 22 lata oto jego fotka: http://www.fotka.pl/profil/rufus433/ ma tylko jedna wade: lubi sie masturbowac w zuzytej gumce :(

co mam myśleć o jego zachowaniu???czasem wydaje mi sie,że kocha jeszcze tamta kobiete a czasem,że pomału sie wycofuje..cholernie sie zle czuje

Nie przeczytałem do końca, wystarczyło mi pierwsze zdanie... :P

hej nie podszywać !!!!!!!

dziewczyny prosze co wy o tym sądzicie!!!!!

bardzo bym chciała obiektywnej oceny..ja moge sobie to wytłumaczyc róznie bo już mnie wzięło i nie mysle logicznie:)

hmm..tylko jak będziemy sie spotykać dalej to ja sie zacznę coraz bardziej angażować a z jego stony może to byc tylko zwykła znajomosc..powiedział mi dzis,że on na dzień dzisiejszy nie wie czy zostaniemy przyjaciółmi czy będziemy para ,nie wiem co mam o tym wszystkim myślec czy facet zaczyna sciemniac czy rzeczywiscie tak jest

kurcze ja już po 3 spotkaniu wiem czy chce być z kimś czy tez nie..wiadomo,że nic na siłe ale takie rzeczy sie czuje