Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna co to przeszla

karmie piersia i pilnujac diety tyje... POMOCY

Polecane posty

Gość taka jedna co to przeszla

dziewcyzny czy to moze byc przez zmiany hormonalne tycie podczas karmienia??? gdzie nie czytac, z kim niue pogadac kobiety karmiace piersia bardzo ladnie chudna a ja.... ja odwrotnie przy 1 dziecku bylo to samo ale ja zwalilam to na cerazette a teraz... szok! mialam problemy z waga juz przed ciaza bo po leczeniu hormonalnym wazylam 84kg, w ciazy przytylam tylko 9kg i wychodzac z mala ze szpitala tych 9kg na sobie juz nie mialam. pierwsze tyg byly ok a teraz... dziecko ma 7tyg a ja mam 4kg na plusie do wagi przedciazowej!!! w zwiazku z tym ze mala jest alergiczka (nawet na marchewke) moge jesc niewiele produktow i moja dieta opiera sie na bulkach pszennych ziemniakach burakach i indyku a z owocow jablka banany i wszelkie melony. na sniadanie standardowo zjadam musli z kefirem a pozniej wszystko to w roznych formach komponowalam. przed ciaza nie jadalam bulek ani ziemniakow ale niestety teraz jakbym jadla tylko pozostale produkty to bym caly czas glodna chodzila. juz nie wiem co robic ale jestem totalnie zalamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biondaaaa
a ja karmie od pocztku butelka i chudne- to ci los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz przytylam 4 kilo mimo tego ze karmie piersia :P ale moj niuniek ma pol roku juz mialam tak samo jak ty, ze po porodzie od razu wrocilam do wagi sprzed :) ja mysle ze u mnie zawnilo to, ze zaczelam brac tabletki :(, od tego sie zaczelo buuu ale jakos tych kilogramow na razie nie widac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co to przeszla
pokurcz u mnie bylo podobnie przy pierwszym dziecku no ale teraz.... teraz totalnie nic nie biore... wiem ze wyeliminowanie weglowodanow by pomoglo ale skoro nie moge zadnych warzyw ani owocow oprocz tych co napisalam a z nabialu tylko maly kefirek na dzien to co niby mialabym jesc? mala w sumie ssie co 2godziny w nocy co 3 wiec sila rzeczy jestem glodna. mysle o zlikwidowaniu kolacji ale to nie wiem czy na dobre wyjdzie jesli idzie o pokarm - obiad mamy ok 17 pozniej idziemy na spacer, kapanie usypioanie i moge cos zjesc dopiero ok 21. wiem ze pozno ale czesto w dzien nie mam kiedy zjesc i wlasnie wieczorem jestem gldona. policzylam ze wychodzi mi 5posilkow w ciagu dnia. jedynym slodkim grzechem sa lody - najczesciej sorbet 2 galki a i to nie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bardzo duzo pije wiec moze to od tego tez woda zatrzymuje sie w organizmie mi wychodzi 3 posilki dziennie ale tez czesto jem poznym wieczorem :( tabletki bralam ale juz nie biore, nie bylo sensu, zerowe libido i wraz gumek trzeba bylo uzywac :/ no i niesamowita chec na slodycze ;/ spacery ni nie daja, a cwiczyc czasem nie mam checi a czasem nie dam rady ;/ i czlowiek tyje :( tez nie wiem co mam zrobic nie jem makaronow, bialego pieczywa, dieta ograniczona bo dziecko ze skaza bialkowa ;/ a ja tyje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co to przeszla
pokurcz no to widze ze mamy podobnie ja niestety zre pieczywo i ziemniace bo wszystko inne jest mega ograniczone, strasznie cieprie z braku owocow i warzyw ale co zrobic :( jesli idzie o slodycze to ja tez miewam zachcianki ale wtedy ratuje sie 1-2 miskami zelkami. cwiczyc na razie nie moge bo mialam cc i polozna twierdzi ze rowerejk i stepper to najwczenisej po 3miesiacach a brzuszkowanie dopiero po 5. pije duzo wody ok 4ldziennie i czasami po pol malego karmi na laktacje. cukier wyeliminowalam calkowicie zadnego slodzenia i ciasta. wkurza mnie to bo tyle wyrzeczen a tu kilogramy na dupsko wskakuja. wyszlo mi ze tyje 1kg tygodniowo, maz mowi ze piersi mi z 3kg wazya ( z miseczki male c mam .. .E!!!)ale ja i tak mam siebie dosc. dzisiaj np wstalam o 6 rano i do tej pory zjadlam kefir danon z musli i pol bulki z pieczenia. tak ok 15tej zjem kawalek melona zoltego badz arbuza (zalezy co uda mi sie kupic)a na obiad bedzie barszcz czerwony a na drugie gotrowane udko z kurczaka no i ziemniace. no i niby nie jem duzo ale te weglowodany.... czasami mam straszne zawroty glowy wiec wtedy dojadam, mam obawe ze wyjde i moge zaslabnac i sie gdziec przewrocic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko to starszne ja dzis od rana zjadlam 3 kanapki z razowego slonecznikowego chleba z maslem roslinnym i wedlina drobiowa na obiad palnuje dzis rybe z ryzem i pomidorami a kolacja o pewnie znow kanapki czasem zjem jablko zy cos takiego i tez duzo wody, sokow i herbatek owocowych pije ale ja slodze ;( nie moge sie odzwyczaic niestety a cycusie z 75 C na DD mi urosly juz mam ich dosyc tylko maz sie cieszy :P nie wiem o robic, chyba tylko cwiczyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam
dziewczyny, sprawdźcie poziom TSH i FT4 to badanie tarczycy z krwi. zdarza się, że kobieta po porodzie choruje na poporodowe zapalenie tarczycy, które powoduje niedoczynność, a to z kolei tycie i niemożność schudnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze nie mialam pojecia ze tak moze byc ;/ a jak zrobic? poprosic gina o skierowanie, czy na wlasna reke? czy moze ogolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co to przeszla
pokurcz gina jak gina ale rodzinny to moze dac tylko na tsh, za t3 i t4 trzeba zaplacic samemu, chyba ze skierowanie da ci endokrynolog nie wiem jak u was ale u mnie w lab i tsh i t3,t4 kosztuje po 20zl wiec idzie przezyc jeszcze zastaanwiam sie czy nie jedzenie po 19tej moze wplynac na moj pokarm. karmie o 22, 1,2:30,4,6 i pozniej przed 8a sniadanie rzadko keidy udaje mi sie zjesc o 8 z reguly przed 10dopiero. czy jedzenie ostatnie ok 19tej starczy na 5-6karmien pozniej??? o to jest pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz ja tak jem, czasem nawet pozniej niestety :( tez karmie, ale na noc zeby miec pokarm zawsze duzo pije i robie sobie pic zamiast jedzenia wtedy mam pewnosc, ze mleka nie zabraknie a karmie o 19-20, poznie 22-23 i o 3 rano i pozniej kolo 5-6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam
ja badania zrobiłam prywatnie wszsytkie, bo żadna z lekarek nie wpadła na to, żeby sprawdzić tarczycę. kretynki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysky
Sprawdzie poziom prolaktyny, hormonu ktory jest odpowiedzialny m.in. za produkcje mleka. Jego nadmiar doprowadzil do tego, ze karmiac systematycznie, ja tyje zamiast chudnac. Moje dziecko ma juz 10 miesiecy. Moj ginekolog tez nie wpadl na to, ze nalezy zrobic testy na poziom hormonow i oczywiscie sprawdzic tarczyce, jezeli wyniki odbiegaja znaczaco od normy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×